Tatule są bardzo popularne, przede wszystkim cena jest niska (aliexpres), po drugie są bardzo przyjemne w obsłudze. Moje działają bez zarzutów, koledzy też są zadowoleni, na forum nikt się nie skarży, więc nie przesadzajmy z ich "słabością". Moje zdanie jest takie, że za te pieniądze nie ma nic lepszego,ale to moje zdanie.
Wiemy wszyscy,że łowisz baaardzo grubo. Kilka ryb w życiu złowiłem i uważam,że na polskie łowienie jest to przesada. Rzucanie takimi klamotami nie spowoduje,że zaczniesz łowić więcej ryb lub większe ryby.Większość z nas potrzebuje wędki 130-150g i do tego taka tatula 200 czy 300 jest idealna.Zestaw lekki, przyjemnie się łowi, wyjmniesz każdą rybę. Guma 20+ cm to około 100g do tego 5-15 ołowiu. Można łowić grubiej tak jak Ty, ale to już jazda ekstremalna, nie dla każdego.
Chłopak pyta się o multik do 130g, a Ty piszesz, że za słaby i robisz mu kocioł w głowie.
1. Piszesz " Większość z nas potrzebuje wędki 130-150g i do tego taka tatula 200 czy 300 jest idealna"
200 a 300 to zupełnie inna bajka. 300 to inna liga i nawet 200 gramów obsłuży.
A przy swoim zdaniu pozostanę, Tatula 100 czy 200 średnio pasuje do gum do 130 gramów - da się ale to nie to.
To jest tak jak ze słynnym Alphasem 150 - polecany do ciężkich przynęt szybko zaczynał rzęzić.
A to czy większa przynęta złowi większe ryby to już inna dyskusja, najlepiej przy piwie