![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-1.jpg?_r=1510872438)
Szwecja na dziko – konkurs XX-lecie Fishing Center - nowy artykuł
#21
OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2010 - 08:37
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
#22
OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2010 - 09:04
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
gdyby czlowiek nie byl taki wygodnicki i wyposazony w dupe skapana w komforcie, to sam by sie puscil w taka podroz ... pozazdraszczam cojones
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#23
OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2010 - 10:20
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#24
OFFLINE
Napisano 12 wrzesień 2010 - 22:10
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#25
OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2010 - 11:54
Bardzo fajna wyprawa, bardzo udany artykol....mozna tylko pogratulowac, zarowno samego pomyslu jak i realizacji.
Wyjazd w tereny, gdzie jest bardzo malo ludzi i jest znikoma presja to cos zupelnie innego niz wyjazd w tereny uczeszczane. Moim zdaniem nie zapewni czegos takiego zadne biuro podrozy, ktore powoduje naplyw ludzi (roznych ludzi)na tereny objete swoja oferta.
Wtrace tylko, ze akurat Szwecja stwarza warunki niekoniecznie do sprawdzania sie pod palatka. Z pewnoscia sa jeszzce kwatery w rownie malo obleganych miejscach...
Mozna bowiem trafic taka pogode, ze mieszkania pod namiotem nam sie odechce, kiedy nie mozna chocby podladowac baterii, wysuszyc lachow, umyc sie,woda leje sie do miski a temperatura oscyluje wokol 10st.
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
Natomiast ponton da mozliwosc mobilnosci miedzy jeziorami (czesto mozna zakupic zezwolenia obejmujace wody np. calej komuny)
Podobnie jak inni wypowiadajacy sie nie kojarze tylko jak udalo sie Wam zmiescic 2 pontony i 2 silniki oraz reszte gratow...?
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
Po tych pktach widze, ze dobrze kombinujecie i ze wyprawa i pod innym wzgledem sie udala......ot chocby refleksja nad ta sonda i jej moca (ja uzywam sondy /gps w jednym - bardziej czytelny ekran a wielkosc taka sama jak samej sondy).
Co do kapokow to z powodzeniem mozna zastapic (co sie moze i w kraju przydac - np. na Policje w Wwie i okolicach) kamizelkami na naboje ze spr. powietrzem.
Jednej rzeczy sie nie zastapi, ani doglebnymi analizami, dobrym wyposazeniem ani niczym - pewna doza farta, ktorej kiedy brak to chocby i na łbie staniesz...
Gumo
#26
OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2010 - 12:46
#27
OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2010 - 13:25
Zastanawiają mnie jedynie dwa komentarze pod tekstem (Friko i Gumofilc), a konkretnie dwie uwagi, które sugerują, że peregrynanci po Szwecji mieli...farta? Wydaje mi się, że Panowie zrobili wszystko aby ograniczyć pierwiastek przypadku, dobre przygotowanie, maksymalnie wykorzystany czas na łowienie, dobre uzbrojenie itd. Zatem, czy fart dotyczy znalezienia jeziora z rybami? Czy też może są jakieś inne czynniki fartowne? Pytam z ciekawości, nigdy nie byłem w Szwecji i intrygują mnie kwestie farta, kiedy należy na niego liczyć?
#28
OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2010 - 13:33
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
Stąd myślę ukute pojęcie tzw. frycowego które płaci się zazwyczaj nad nową wodą. Że koledzy nie zapłacili frycowego - to właśnie fart. Pomimo umiejętności i dobrego przygotowania, wiele rzeczy mogło ułożyć się bowiem niekorzystnie. Możemy się zabawić w wyliczankę, ja zacznę pierwszy:
1. pogoda
#29
OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2010 - 14:08
No cóż, to intuicyjnie rozumie chyba każdy, komu od czasu do czasu przyjdzie łowić nad nową wodą niezależnie gdzie się ona znajduje
![]()
Stąd myślę ukute pojęcie tzw. frycowego które płaci się zazwyczaj nad nową wodą. Że koledzy nie zapłacili frycowego - to właśnie fart. Pomimo umiejętności i dobrego przygotowania, wiele rzeczy mogło ułożyć się bowiem niekorzystnie. Możemy się zabawić w wyliczankę, ja zacznę pierwszy:
1. pogoda
Na pewno kwestie pogodowe są istotne i w niewielkim stopniu przewidywalne, ale z opisu wynika, że nie zawsze pogoda była idealna, a przy wyjazdach na kilkanaście dni pogodowe niespodzianki to raczej rzecz normalna. Ale owszem, tu trzeba liczyć na łut szczęścia.
Kwestia frycowego wynika najczęściej z nieznajomości wody i często... zasobności tej wody (przy założeniu, że łowiący nie są kompletnymi nowicjuszami). Jeśli są śladowe ilości ryb to szansę na ich złowienie mają osoby doskonale znające wodę, przy bardzo dużej ilości ryb mniejsza szansa na frycowe, ale też często się je płaci.
Dobra nie wymądrzam się . Z tekstu wywnioskowałem: dużo ryb w jeziorze (czyli normalnie jak powinno być), dobrze przygotowana ekipa (sprzęt, jakieś doświadczenie, determinacja) pogoda bez permanentnego gradobicia (fart niewielki), czyli raczej bym to racjonalizował i nie składał wszystkiego na przychylność Mojry .
#30
OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2010 - 17:39
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
Gumo
#31
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2010 - 12:34
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
W porównaniu z tym, co się działo w tym tygodniu na południu Szwecji, w czerwcu pogoda była bajeczna. Tym razem częściowo to przewidzieliśmy i mieszkaliśmy w domku. Co dziennie lało, wiatr się nasilał, fala rosła, a brania z dnia na dzień się pogarszały. Na docelowym akwenie spędziliśmy nie więcej niż 50% czasu. Ze względu na rozmiary wody i panującą rozpierduchę musieliśmy się w końcu poddać. Pogoda wypędziła nas na leśne oczka, gdzie całkiem fajnie udało się połowić. Jednak nie byliśmy w stanie całkowicie zaradzić zanikowi brań. Po raz kolejny szeroko pojęte warunki nauczyły nas pokory dla dzikiej przyrody. Ale: nie daliśmy się utopić, ryby były, w tym metrowa, wypróbowaliśmy nowe gadżety i przynęty i wróciliśmy cali i zdrowi. Postaram się coś skrobnąć, tylko pozbieram się po powrocie. Może to będzie artykulik z zakresu technik łowienia, połączony z krótką relacją – już poza konkursem. Zobaczymy na co starczy czasu
#32
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2010 - 16:06
Niezła zajawka. Trudno będzie, zwłaszcza po tym artykule, wytrzymać na Twój kolejny. Może kilka fotek? Ciekawy jestem tych nowych gadżetów
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Pozdrawiam
Remek
P.S.
Wrzuć coś dla ludu ciężko w tym roku pracującego
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#33
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2010 - 16:08
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
Bardzo jestem ciekawy jakie zgromadziłeś doświadczenia tym razem!
#34
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2010 - 18:30
![:blush:](/public/style_emoticons/default/blush.png)
Tymczasem wrzucę kilka fotek – na początku przyszłego tygodnia. Musimy wstępnie przejrzeć je z Krzyśkiem.
#35
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2010 - 18:42
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#36
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2010 - 18:44
Czy możecie napisać w jakiej kasie zmieściliście się w tym tygodniowym wypadzie?
#37
OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2010 - 18:54
#38
OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2010 - 13:40
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
Załączone pliki
#39
OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2010 - 13:43
Załączone pliki
#40
OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2010 - 13:43
ale patent ten kokpit uchwyt
chyle czola nad pomyslowoscia!
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
i Grandma...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych