[Tomasz eS]

jako ochrona przed deszczem ??

[Jeziorm 1]

Koledzy mi nie chodzi o takie spodnie ze w potezna ulewe na rybach  . Tylko cos na rybki  np Po Deszczu  jak jest Rosa z rana zeby przejsc przez jakies krzaczki i nie byc zaraz calym mokrym , przez wyzsze trawy np.. przykucnac na mokrej ziemi/trawie BO mam dosc chodzenia z rana na ryby przejde przez trawy w zwyklych Moro i zaraz cale mokre wszystko i az sie odechciewa wedkowania nie dosc ze zimno to swedzi wszystko.

 

 

czytaj dokładnie Tomek

[Tomasz eS]

czytam dokładnie, i dalej uważam że wodery czy spodniobuty nie są do tego odpowiednie, ja biore spodniobuty tylko wtedy jak mam zamiar brodzić, czyli używać ich do tego do czego są stworzone, nigdy jako ochrona przed deszczem rosą czy innymi... poprostu nie kalkuluje się to, z jednej strony ochronią cię przed rosą z drugiej zagotują ci nogi i tak będziesz miał mokro

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 02 kwiecień 2013 - 14:03

[Jeziorm 1]

To wg Ciebie nie są odpowiednie a komuś innemu moga odpowiadać, dopuszczasz wogóle taka mozliwośc ?

 

Gdzie wyczytałeś że spodniobuty nie są stworzone do chodzenia nad rzeką?

 

Widać mało łowisz bo są dni ( pada lub padało) kiedy bez spodniobutów nie da sie przejsc do samej rzeki....

[Tomasz eS]

ok może źle napisałem wg. mnie nie nadają się do  tych celów, spodniobuty są stworzone do brodzenia a nie spacerowania nad rzeką zresztą nawet z ekonomicznego puntku widzenia lepiej podrzeć w krzakach spodnie jak te w linku niż spiochy za pare stówek, to oczywiście moje zdanie używam i lubie spiochy, ale poprostu zabieram je wtedy kiedy mam zamiar użyć zgodnie z ich przeznaczeniem

 

tu taniocha , http://allegro.pl/sp...3084217044.html

Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 02 kwiecień 2013 - 14:16

[Jeziorm 1]

Nie wiem jakie masz spodniobuty ( śpiochy? ) ale moje nadają się bardzo dobrze do spacerowania, nawet na łodce ich uzywałem, pewnie też nie zgodnie z przeznaczeniem

 

ja kończe temat bo idzie OT juz powoli

Użytkownik Jeziorm 1 edytował ten post 02 kwiecień 2013 - 14:17

[Tomasz eS]

też nie będe się kłucił, mamy poprostu inne podejście.... ale zadaj sobie pytanie, po co kupiłeś spodniobuty ?? bo chyba nie na rose, czy też łódke, aczkolwiek możesz ich do tego użyć jeżeli masz ochote ;D

ja ma solvkrokeny, może i się nadają do spacerowania, ale znam lepsze rozwiązania na spacery nad wodą np szybkoschnące spodnie 

[Negra]

Przerabialem spodniobuty na deszcz jak i na rose.Zdaja egzamin w ten sposob ze chronia przed deszczem, ale za to mokro od potu.Brodzac to inna sprawa i do tego sa raczej stworzone, temperatura wody nie dopusczcza do pocenia sie.Czasami nawet dojscie nad wode wiaze sie z przepoceniem.W chlodne, mokre dni spodniobuty zdaja egzamin, chociaz i tak ograniczaja ruchy.Jesli dzien zapowiada sie slonecznie a ubieramy spodniobuty aby uchronic sie przed poranna rosa, to raczej nierozsadne rozwiazanie, rosa zejdzie a my bedziemy sie pocic.Mozna zainwestowac w jakies fajne spiochy oddychajace ale to juz koszt kilku stowek do tego buty.A zatem czy jest sens wydawania okolo tysiecznej sumy aby uchronic sie przed deszczem i rosa, jesli mozna wydac 200zl??Oczywiscie wybor zalezy od kazdego z nas, ja juz swoje wypocilem .Z calym szacunkiem, ubieranie spodniobutow badz woderow na jednostke plywajaca moze zakonczyc sie tragedia.Po wywrotce raczej nie mamy szans na przezycie, taki ciuch jak zlabpie wode ciegnie nas na dno. Pzdr

[zeta]

Te Ubrania Flectarn były dobre ale wiele lat temu. Membrany się starzeją . Lepsze na pewno będą nowsze  brytyjskie DPM-y czy nawet polskie MON wzór 128.

Ale najlepsze to sztormiaki używane na kutrach. Do mnie właśnie idzie komplecik od kolegi z forum. Co prawda pomarańczowy, ale co mi tam. 

A może już doszło to pomarańczowe ubranko i pochwalisz się nim?Jakieś zdjęcia?

[godski]

Super wykonanie kompletu. Taki rodzaj gumy powleczonej od spodu materiałem. Made in China , ale uzywają tego na kutrach w Danii w ekstremalnych warunkach i gniotsia nie łamiotsia.

Zdjecia postaram sie wrzucić.

[zeta]

OK Dzięki.Czekam na zdjęcia.Może też zdecyduję się na coś takiego.

[godski]

Jak kolega który mi to skombinował  się zgodzi to podam Tobie namiary na priv. Postaram sie ubrać w to wdzianko i publicznie zaprezentować. Tylko bez śmiechów-chichów proszę.

[samwieszkto]

Trochę ta rozmowa bez sensu. Bo też zagadnienie dla rozwoju wędkarstwa - jakby drugoplanowe.
A propos spodni ; Ja robię tak.
- jak mam zamiar brodzić - biorę wodery.
- jak nie mam - biorę jeansy.
- gdy jest mokro - biorę kalosze .
- gdy ma padać - biorę kurtkę typu Parka ; i spodnie mokną tylko w okolicy kolan.

[mdziam_78]

Miałem 'oddychające' śpiochy Taimen Team Waders i jak kiedyś przy +20st łaziłem sobie wokół jeziorka z miejscówki na miejscówkę było ciepło, ale dało radę. Natomiast w wodzie, która miała kilka st powyżej zera marzłem. Jak zakładałem bieliznę termiczną to w wodzie było ok, ale poza nią się gotowałem.

Stąd zgadzam się, że odzież do brodzenia nie nadaje się na spacery po brzegu. Do tego celu lepiej kupić sobie jakieś spodenki z membraną. Ja na wiosnę i jesień mam spodnie turystyczne Milo i są super. Na lato planuję coś dokupić, ale na razie się rozglądam. Może będą to zwykłe bojówki z Ripstop, jeszcze nie wiem.

[zeta]

Jak kolega który mi to skombinował  się zgodzi to podam Tobie namiary na priv. Postaram sie ubrać w to wdzianko i publicznie zaprezentować. Tylko bez śmiechów-chichów proszę.

I gdzie ta rewia mody gdzie?

[godski]

Czasu brak. Do końca tygodnia postaram sie wrzucić.

Użytkownik godski edytował ten post 16 kwiecień 2013 - 22:13

[zeta]

OK.Pozdrawiam

[bartsiedlce]

Polecam poszukiwania w sklepach sportowych, używam spodni marki Milo. Całkowicie wodoodporne, rozpinane nogawki od pasa do samego dołu, zapinane mankiety na dole, odpinane szelki, super rzecz. Materiał zbrojony, niemal niezniszczalny, cena ok. 300 zł. Na wierzch amerykańska peleryna, zbrojona wolframem, w sklepach z towarem z demobilu za około 150 zł. Jesteś całkowicie wodoodporny.

 

Bartek

[godski]

Zwykłe bojówki. A jak zamierza padać to DPM-y lub Mon wz. 128 zarzucamy. Ale to na łódce.  Z brzegu każdy gram ekwipunku się liczy.

[spinnerman]

Polecam poszukiwania w sklepach sportowych, używam spodni marki Milo. Całkowicie wodoodporne, rozpinane nogawki od pasa do samego dołu, zapinane mankiety na dole, odpinane szelki, super rzecz. Materiał zbrojony, niemal niezniszczalny, cena ok. 300 zł. Na wierzch amerykańska peleryna, zbrojona wolframem, w sklepach z towarem z demobilu za około 150 zł. Jesteś całkowicie wodoodporny.

 

Bartek

Kurczę Bartek facet pyta o ciuchy dla wędkarza a nie dla snajpera   

a tak poważnie to ja używam tych http://hurch.pl/bibb...users-p226.html i polecam. Super produkt za rozsądną cenę.