[Kempa]

Witam 

Szukam czegoś co by mi zastąpiło kalosze na pstrągowaniu ze spinem i jesienno zimowym spinem w odrze.

Podstawowym założeniem jest komfort. Czyli wygodne ciepłe i nie przemakalne. Wiadomo że nie będe w tych butach stał godzinami w wodzie. Ale po błocie napewno bede smigał i głębszych kałużach a czasami przez płycizny bedzie trzeba wejść na łachę żwiru. No i mają być wygodne bo cały dzien w gumie daje się we znaki a w "normalnych" butach jest lepiej.

Co sądzicie o tych (http://allegro.pl/bu...5041436474.html) butach bliżej im do kaloszy czy wysokich butów. Jak z wodoodpornoscią powyżej stopy.

[Tom_S]

Nie wiem, czy w czymś ten post Ci pomoże, ale: mam inny model Cormoranów, tych za kostkę. Góra z nubuku, dół z grubej gumy (kauczuk?). Te brązowe.

Wiem, że graty Cormorana mają nie najlepszą opinię (choćby po sławetnych kolowrotkach Corboss), niemniej mnie buty zrobione są bardzo dobrze i solidnie. Mam je i ma wielu moich kolegów skupionych wokół morksapasja.pl .Przetrwały ze mną kilka x północną Norwegię (łajba), wiele razy Bałtyk (łajba), wiele razy łódka na słodkiej. Daja na prawdę radę- solidnie wykończone, mocne...

Może prezentowany przez Ciebie model wykonany jst podobnie?

[Kempa]

No własnie znam opinie niepochlebne o samej marce. Butów sam w ręku nie miałem spodobały mi się i tyle. Szukam alternatywy a własciwie czegoś po między klasycznymi kaloszami (w których stopa nie ma stabilizacji ani wentylacji a i temperatura pozostawia wiele do rzyczenia) a butami trekingowymi za grube pieniądze. Poprostu rozwaliłem stare salomony których urzywałem na taką pogodę i nie usmiecha mi sie ubrać na kolejny wędkarski wypad w błoto nowych butów górskich za prawie 1000zł.

Obawiam się tylko czy stopa oprucz stabilizacji (domyślam się bo są sznurowane) nie bedzie miała żadnej innej rużnicy.

Użytkownik Kempa edytował ten post 25 grudzień 2015 - 20:45