Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wyciek Oleju do Narwi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   psycomatic

psycomatic

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów

Napisano 11 wrzesień 2010 - 13:08

http://www.wprost.pl/ar/208936/Wyciek-oleju-do-Narwi-Przykro -nam/

#2 OFFLINE   TwoFlower

TwoFlower

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • LokalizacjaRóżan

Napisano 13 wrzesień 2010 - 13:15

Byłem w piątek ze spiningiem na Narwi w Różanie około godziny 17:00 już było widać bardzo duże tłuste kolorowe plamy oleju na powierzchni wody.Specjalne zapory zostały postawiona w miejscowości przeradowo przed Pułtuskiem jako że tam jest stosunkowo najwęższy odcinek Narwi na trasie Ostrołęka Pułtusk. Strażacy mówili że wyciekła całość 5 tyś litrów.W sobotę byłem nad wodą nie było już prawie śladu po wcześniejszych plamach jedynie gdzie niegadzie malutkie pozostałości jeszcze płynęły.Niestety trochę tego świństwa zostało w różnych zatoczkach.Ciekaw jestem czy winni zostaną przykładnie ukarania nawet jeśli to był wypadek.Oby nie było tak jak z zatruciem Bugu że winnych nigdy nie określono jednoznacznie.Ja nie wierzę że to bakterie pożerające tlen ściekły z pól i łąk. :wacko:

#3 OFFLINE   TwoFlower

TwoFlower

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • LokalizacjaRóżan

Napisano 17 październik 2010 - 12:31

Wczoraj czyli 16 październik zauważono nowy wyciek i tłuste plamy oraz dziwne białe cząstki stałe płynące rzeką Narew od Ostrołęki przez miasto Różan i dalej w dół rzeki.Prawdopodobnie był to jakiś wyciek tym razem z Zakładu Energetycznego również w Ostrołęce.Kilka dni po Pierwszym wycieku który jest opisany w pierwszym poście lokalne radio rozgłaszało inną tragedię znowu z udziałem chemikaliów w Narwi.Oczyszczalnia ścieków także w Ostrołęce spuściła nieczystości do rzeki.A więc wczorajszy incydent to już 3 taka sprawa w bardzo krótki okresie czasu.

Możliwe że brak adekwatnych konsekwencji co do skali przestępstwa przeciwko przyrodzie zachęcił kolejnych trucicieli do oczyszczenia własnych interesów nie dbając o dobro ogółu.


Jak niesie plotka sprawcy pierwszego wycieku ponieśli znikomą karę ce do skali spowodowanego zagrożenia.Podobno oficjalnie podano i uznano że wyciekło jedynie 1000litrów i zapłacili marne grosz.Co jest nie prawdą bo strażacy oficjalnie podawali sumę około 7000 litrów.A nie oficjalne źródła mówią iż Elektrociepłownia zorientowała się o usterce gdy podczas uzupełniania zbiornika 30 000 litrów w dziwny sposób nie mogli go napełnić a cysterna już była prawie pusta wtedy spostrzegli wyciek.Ile wypłynęło na pawdę.Nie dowiemy się nigdy.


#4 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 październik 2010 - 13:33

2 lata temu miałem w rękach w miarę aktualny raport monitoringu środowiska z województwa Podlaskiego.
Było tam wymienionych kilka firm wpuszczających do rzek od kilku to kilkudziesięciu tysięcy m3 nieoczyszczonych ścieków. Były też wymienione kary finansowe jakie zostały nałożone na te firmy.
Większość zamykało sie w przedziale 20-50zł w skali roku. Największa z kar jakie znalazłem to było coś ok 1000zł.

Im mniej wiemy tym spokojniej śpimy... <_<

#5 OFFLINE   and67

and67

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 681 postów
  • LokalizacjaOświęcim Małopolska

Napisano 17 październik 2010 - 14:24

Przy takich sankcjach truciciele czują się bezkarni.Pozbycie się i legalna utylizacja kosztuje ,to lepiej płacić śmieszne kary i wypuszczać do rzek ,one wszystko przyjmą.

#6 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 17 październik 2010 - 16:05

Przy takich sankcjach truciciele czują się bezkarni.Pozbycie się i legalna utylizacja kosztuje ,to lepiej płacić śmieszne kary i wypuszczać do rzek ,one wszystko przyjmą.

O ile zgodzę się z Tobą w odniesieniu do osłów, którzy wylewają niewygodne ścieki, o tyle rozumiem, że czasami może dojść do jakiejś awarii i zaistnieć sytuacja, że po prostu stało się. Owszem, firma powinna ponieść wszelkie koszty związane z zatruciem rzeki, ale kurcze nie osądzajmy wszystkich z marszu jako wrednych trucicieli, którzy tylko patrzą co i kiedy wlać do rzeki. Olej opałowy to nie ścieki, jakby chcieli się pozbyć, to jeszcze by na tym zarobili. Czasami tak po prostu bywa, co nie zwalnia od odpowiedzialności za szkody. W związku z tym nawet zrozumiałe jest tłumaczenie się i zaniżanie ilości wylanej substancji. W demokracji tak to już jest, że rację ma ten, kto przekona do swoich argumentów. Oczywiście niczego wykluczyć nie można, dlatego lepiej czasem nie osądzać kogoś zbyt pochopnie.
Jeśli chodzi o ochronę środowiska, to wbrew pozorom ma się w tym kraju bardzo dobrze. Problem polega tylko na tym, że właścicielowi i dzierżawcom wód nie zależy kompletnie na niczym. Rozlało się, to się rozlało. Nikomu nie chce się tyłka ruszyć, żeby zawalczyć o godziwe odszkodowanie. Co ciekawe- w Polsce, na podstawie spec ustawy, można wywłaszczyć całą wioskę i nawet jednego listu, choćby do sołtysa, nie wysłać. Po prostu- przychodzi policja, przyjeżdża ciężki sprzęt i zaczyna się budowa drogi. Ale, wydanie decyzji zridowskiej poprzedzić musi opinia środowiskowa i już w tym przypadku żywot paru żabek może przekreślić budowę drogi w danej lokalizacji. To może trochę oderwany od głównego wątku przykład, ale pewne sprawy naświetla. Gdyby znalazł się ktoś, komu zależy nie tylko na ciepłej posadzie, to pewnie sprawy odszkodowań wyglądałyby zupełnie inaczej...


#7 OFFLINE   TwoFlower

TwoFlower

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • LokalizacjaRóżan

Napisano 17 październik 2010 - 17:15

Im mniej wiemy tym spokojniej śpimy... <_<


To Straszne.Ale muszę przyznać racje temu poglądowi.Zdecydowanie pewnych spraw wolał bym pozostać nieświadomy.

#8 OFFLINE   and67

and67

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 681 postów
  • LokalizacjaOświęcim Małopolska

Napisano 17 październik 2010 - 17:37

Przykład Węgier i klęski w której zginęli niewinni ludzie.Premier Węgier oficjalnie podał informacje w świat
- W świetle tego, co się stało, mamy dobre powody, by sądzić, że byli ludzie, którzy wiedzieli o niebezpiecznym pogorszeniu się stanu wałów, ale kierując się swymi prywatnymi interesami uważali, że nie warto ich naprawiać, i mieli nadzieję, że kłopotu da się uniknąć - zaznaczył Orban.Dyrektor fabryki aresztowany ale ludzie zginęli i nic tego nie zmieni.Zanieczyszczona Raba,zatruty Mały Dunaj,znikło całkowicie życie w rzece Marcal.Ciekawe ile ta Nasza Matka Ziemia jeszcze zniesie.



#9 OFFLINE   dzepetto

dzepetto

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 248 postów
  • LokalizacjaŁężyca

Napisano 17 październik 2010 - 18:33

Matka Ziemia wszystko zniesie. Nasza obecność na tej planecie to tylko malutki epizodzik i nie z takimi kataklizmami przyroda sobie poradzi. Obawy budzi nasz żywot i jego komfort przy tej działalności, którą jesteśmy łaskawi wykonywać. Zachowanie naszej cywilizacji przypomina niemowlaka. Mały brzdąc, jak musi, to robi pod siebie, żeby ulżyło. Niby ulga jest, ale za chwilę pojawia się płacz, bo się pupka odparzyła. To, co robimy z przyrodą to dokładnie to samo. Niby lepiej, bo wygodniej, ale gorzej.
Choć w wielu przypadkach uzasadnione są inwestycje kosztem przyrody, to jednak sensownego pomysłu na to brak...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych