[mar555]

Pogoda była bardziej na spacer niż na ryby, lekki mrozek, dużo słońca, pod koniec wyjazdu się ociepliło i zaczeło padać. Sandaczyki łowiliśmy w okolicy górnego mostu i dolnego skraju mierzei na głebokości ok.12m, płycej nie było brań, no i jak wcześniej pisałem sandacze bywały aktywne (choc to za dużo powiedziane) przy mocnym słońcu. najskuteczniejszy na sandałki okazał się Reno Killer 10cm.
Generalnie mi sie podobało, w sumie warto by tam spróbować wiosną, bardzo nastawiałem sie na sandacze i tu sie zawiodłem, dużych okoni również nie było. Pływaliśmy codziennnie, od rana do nocy i z tego trzeba się cieszyć. Wyniki też nie najgorzsze, zawsze mogło być gorzej, domki bardzo fajne, łodzie również ok. Nie doświadczyliśmy już dużego ruchu na wodzie, ale sądząc po ilości łodek na brzegach to w sezonie rzeczywiście może byc gorąco.
Generalnie doświadczonym wędkarzom polecam, początkujący mogą byc zawiedzeni.

[puszek7]

Widzę, że temat zamilkł. Czyżby nikt nie łowił na Hedesundzie? Jak wygląda sytuacja na tym pięknym zbiorniku od 2010 roku? Jest coś tam jeszcze? Warto zawracać sobie głowę? Chodzi mi tu o jakieś fajne łowisko sandacza i okonia w Szwecji.

Pozdrawiam

[wedkarz331]

Witam, nikt nie był w tamtym roku na Hedesundzie? Wybieram się w maju i bym był wdzięczny za jakieś informacje z tamtego roku .

Pozdrawiam

[Robert Dorado]

Oświerze temat, był ktoś late lub jesienią?

[Olsztyniak]

Witam to i ja się przyłączę do tematu razem z kolegą chcemy się wybrać tam w czerwcu tylko nie przez żadne biuro bo wiadomo będzie drożej. Na stronie nie mogę znaleźć informacji o cenie wynajmu łodzi z silnikiem na tydzień czy ktoś z was wie ile to tam kosztuję będę wdzięczny za info pozdrawiam 

[Roseth]

Zawsze możesz zapytać:

info@hedesundacamping.se

[Olsztyniak]

Właśnie nie mogę wysłać bo nich wiadomości nie wiem dlaczego jak wyślę wiadomość dostaje po chwili odpowiedź że nie można wysłać wiadomości

[slawek_2348]

Bo może jak sama nazwa wskazuje to jest camping i jest na zimę zabity deskami ?, a Meinard z Renatą siedzą w Holandii .

 

edit: już masz odpowiedź post niżej

Użytkownik slawek_2348 edytował ten post 12 styczeń 2015 - 17:07

[Roseth]

Are you staying at our place? We only rent out to our own guests.

We have the following boats:

Linder 440 – 4HP = 2100 sek p. week

Linder 400 – 9,9HP = 2800 sek p. week

Very kind regards

Renata

 

Tak mi oto odpowiedzieli.

Użytkownik Roseth edytował ten post 12 styczeń 2015 - 17:00

[Olsztyniak]

Ooo super dzięki kolego za pomoc

[psiatek]

Witam.

Przez ostatnie lata bywałem w Hedesundzie dwa razy w roku: w czerwcu oraz październiku. Celem naszych wypraw są sandacze.  W czerwcu, o ile trafi się z pogodą, wyniki są dobre. Brania są regularne i jak to w czerwcu agresywne. Populacja sandacza jest liczna. Najwięcej ryb w okolicy 50 cm. Na każdym wyjeździe wyciągamy kilka ładnych sztuk - takich powyżej 80cm a największy miał 94cm.  Przyłowem są szczupaki i okonie (regularnie wyciągamy kilka metrówek).

Jesienią łowisko jest bardzo kapryśne. Bywało tak, że po całym dniu czesania miałem jednego sandacza na koncie. Zarówno w czerwcu jak i jesienią sandaczy szukamy wzdłuż koryta rzeki na głębokości 7-12m. W tym roku będę tam z ekipą od 6 czerwca. Zazwyczaj jedziemy sześcioosobową paczką i łowimy na trzy łodzie. Łowisko jest rozległe. Polecam łódź z silnikiem 10 konnym. 

Wracam na to łowisko ponieważ ma swój urok a przede wszystkim nawet podczas silnych wiatrów można znaleźć fragment spokojnej wody. Bywałem na dużych jeziorach np. Hjalmaren i choć były one pełne ryb to czasami z powodu silnych wiatrów dwa dni z krótkiego tygodnia trzeba było spędzić w domku. Łowisko jest dość czepliwe i trzeba zaopatrzyć się w sporą ilość główek. Za każdym razem zostawiam na dnie około 50-70 przynęt. Uciąg wody w korycie jest silny. Używamy główek pomiędzy 20 a 30 gram. Do tej nie wytypowaliśmy przynęty, która by szczególnie smakowała sandaczom. Niezłe wyniki były na Keitechy, kopyta. Gorzej na koguty - trafiały się pojedyncze ryby.

Promem płyniemy do Karlskrony i później ok. 600 km samochodem. Można skorzystać z promu płynącego do Nynesham + ok. 180 km samochodem. Niestety ostatnimi laty prom nie wracał w weekendy i trzeba by przedłużać urlop o początek kolejnego tygodnia. 

Pozdrawiam

[radrian]

Witam,

 

Może ktoś coś słyszał na temat wód w okolicach Hadesundy na północ od Sztokholmu? Planujemy wyjazd w drugiej połowie roku do Szwecji i dostaliśmy kilka dobrych ofert w tych okolicach:)  

 https://www.google.i...bdcc64d5671e468

Ma ktoś informacje o miejscowych łowiskach?

Użytkownik radrian edytował ten post 01 marzec 2015 - 20:36

[mi106]

Witam! odświeżam temat....wybieram się tam w tym roku...było ktos tam może wiosną 2015,,,???