Hej!
Mam problem z Biomasterem 4000FB. Kołowrotek ma dziwną przypadłość(kupiony na początku listopada tu na forum, z Niemiec). Od początku ma dziwny luz na korbce(nie na przekładni tam luz jest na minimalnym poziomie), korba wkręcana oczywiście w przekładnię. Nie denerwowało by mnie to gdyby w trakcie pracy nie było czuć przekładni. Co jakiś czas luz na korbce znika(!?) i kołowrotek kręci leciutko i gładko. Wtedy ten luz znika. Czy to jest problem w gniazdach łożysk w obudowie, w samych obudowach, łożyskach(na kole głównym) czy jeszcze coś innego??? Jak zniwelować to, bo jest to irytujące. Nie mam czasu na odsyłanie kołowrotka do forumowego specjalisty, sezon trwa a nie będę miał czym łowić. Zapasu w zasadzie żadnego nie mam. Z góry dziękuję za sugestie.
PS: Luzy sprawdzam rzecz jasna blokując w jednej dłoni cały kołowrotek tj.obudowa, rotor, szpula.
Użytkownik Majo edytował ten post 15 grudzień 2015 - 22:06