Pierwszy w życiu złapany kleń, nigdy za nimi nie chodziłem ale przed zawodami na Brdzie postanowiłem sprawdzić czy dam radę jakiegoś złapać, równe 41 cm
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 12 maj 2016 - 20:38
Pierwszy w życiu złapany kleń, nigdy za nimi nie chodziłem ale przed zawodami na Brdzie postanowiłem sprawdzić czy dam radę jakiegoś złapać, równe 41 cm
Napisano 12 maj 2016 - 21:11
Chwal się chłopie Napisz, jak złowiony, na co, jakim kijem, w jakiej wodzie?
Napisano 12 maj 2016 - 21:27
Im dłużej oglądam te Wasze "klony", to stwierdzam, że to ...ładne rybki są! Ten powyżej - troszkę "ranion" w kontakcie z kolegą @qmichalq, ale cieszy jako pierwsza rybka tego gatunku, natomiast tłuściutka klucha kolegi @guciolucky, to już nie przypadek! Naprawdę Kolego @guciolucky widać, że z "niejednego pieca chleb jadłeś" i z kleniami jesteś za pan brat!...
Napisano 12 maj 2016 - 22:50
Popularny
Odrzańskie 58cm zabawa była przednia i nieźle dał w kość, ale to właśnie dla takich ryb warto uprawiać ten sport. Złowiony na woblera TB! Jakość zdjęcia taka sobie, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
Zdjęcie0142.jpg 65,01 KB 28 Ilość pobrań
Napisano 13 maj 2016 - 11:27
W końcu z wierzchu
Napisano 14 maj 2016 - 14:48
Z wczoraj 50cm lało jak scebra więc zdjęcie robione telefonem, uwielbiam takie dni na rybach.
20160513_195232.jpg 75,22 KB 24 Ilość pobrań 20160513_195326.jpg 72,83 KB 23 Ilość pobrań 20160513_195356.jpg 30,96 KB 23 Ilość pobrań 20160513_195359.jpg 24,01 KB 22 Ilość pobrań
Napisano 14 maj 2016 - 21:01
Popularny
Witam, zarejestrowałem się na forum jakiś czas temu, aby podziwiać wasze dokonania nad wodą, szczególnie w tematach jazie i klenie, dzisiaj udało mi się pobić rekord życiowy o ponad 5 cm, więc rozpiera mnie wędkarska radocha, dlatego wstawiam swoje pierwsze fotki na tym forum
57,5 cm
I do wody
Przynęta to wobler Rico, widoczny na zdjęciu, łowisko to Wisła - zapływ rozmytej, przerwanej główki. Wędka to Daiwa megaforce do 20 gr. i żyłeczka 0,16
Napisano 14 maj 2016 - 21:48
Witam, zarejestrowałem się na forum jakiś czas temu, aby podziwiać wasze dokonania nad wodą, szczególnie w tematach jazie i klenie, dzisiaj udało mi się pobić rekord życiowy o ponad 5 cm, więc rozpiera mnie wędkarska radocha, dlatego wstawiam swoje pierwsze fotki na tym forum
57,5 cm
I do wody
Przynęta to wobler Rico, widoczny na zdjęciu, łowisko to Wisła - zapływ rozmytej, przerwanej główki. Wędka to Daiwa megaforce do 20 gr. i żyłeczka 0,16
Jak już pobiłeś rekord życiowy Kolego, to ja chętnie przyjmę tego Rico!... [żart!] Przytrzymałeś wobka w tym miejscu, czy przeciągałeś go przez ten przelew?
Napisano 14 maj 2016 - 22:15
Dawid , ależ zdrowizna ! Cudowna ryba . Nie mogłem się powstrzymać tym bardziej , że zdjęcia podkreślają jej urodę .
Napisano 15 maj 2016 - 08:08
Gratuluję koledze życiówki, piękna ryba, musiały być super emocje
Napisano 15 maj 2016 - 11:25
Klenik 47 cm, na trilla 9cm
Napisano 15 maj 2016 - 11:48
Jak już pobiłeś rekord życiowy Kolego, to ja chętnie przyjmę tego Rico!... [żart!] Przytrzymałeś wobka w tym miejscu, czy przeciągałeś go przez ten przelew?
Przeciągałem po zapływowej stronie wynurzonego szczytu przerwanej główki
Napisano 15 maj 2016 - 12:01
Nowy rekord życiowy kleń 55 cm
Odra, kijek Orion 2,7, Catana 1000, żyłka 0.18, wobler swojak
uderzył na napływie
20160514_123423.jpg 47,79 KB 34 Ilość pobrań
Napisano 15 maj 2016 - 22:16
Witam ,dziś bez przekonania udałem się nad rzekę.Zrobiło się bardzo chłodno w porównaniu z poprzednimi wieczorami.Woda po ostatnich deszczach mocno się podniosła, więc tak raptowna zmiana temperatury i poziomu wody nic dobrego nie wróżyła. Wiedziałem jednak ,że pod mostem na przelewie coś na pewno stoi i czeka na mojego woblerka,myliłem się ,tam nic nie było.
Postanowiłem spróbować obłowić wachlarzem ciekawy odcinek i udało się ,o godzinie 21:30 poczułem tępe zatrzymanie woblera, to była prawie życiówka ,zabrakło 3 cm.
Wędka to stary Cormoran o akcji D (jeszcze nie przezbrojony ale już nie długo), kołowrotek Shimano Catana 2500 (mam nadzieje, że też już nie długo),woblerka to już nie trzeba reklamować ,wiadomo czyj. Łowię zawsze na plecionkę ,lepiej czuję prace wobka ,branie i harce ryby(w nocy wiem w którym jest miejscu) ,no i strata przynęt w zarośniętej rzece jest znikoma. Pozdrawiam, życzę fajnych kleni.
Napisano 16 maj 2016 - 20:58
Łowię zawsze na plecionkę ,lepiej czuję prace wobka ,branie i harce ryby(w nocy wiem w którym jest miejscu) ,no i strata przynęt w zarośniętej rzece jest znikoma.
Czy na plecionce nie będzie więcej spadów i niezaciętych uderzeń w woblera ?
Napisano 16 maj 2016 - 21:33
Dziś troszkę mniejsze na innym kiju.
Użytkownik motylW1 edytował ten post 16 maj 2016 - 21:37
Napisano 16 maj 2016 - 21:40
Czy na plecionce nie będzie więcej spadów i niezaciętych uderzeń w woblera ?
Jeżeli dobierzesz odpowiedni kij to nie będą często spadały , z żyłki też schodzą.
Napisano 16 maj 2016 - 21:47
Napisano 16 maj 2016 - 21:56
Dziś troszkę mniejsze na innym kiju.
Na każdą miejscówkę masz inny kijek?
Napisano 18 maj 2016 - 08:09
Na każdą miejscówkę masz inny kijek?
Inny na mniejsze ryby i inny na większe.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych