[Maynard]

Witam.
Nie chodzi o przynętę starowaną radyjkiem.
Obserwując ostatnio dużą wodę u siebie na Warcie, próbując bezskutecznie coś złowić, nurtowały mnie pewne kwestie.
Chodzi o to, że najgłębsze miejsca, które chciałbym obłowić, stosunkowo oddalone od brzegu, mają silny uciąg. Nawet jeśli sprowadzę przynętę w okolice dna (jesteśmy na Warcie..) mocny nurt szybko spycha wabia do brzegu. Nie ma tu daleko wysuniętych główek, które dają nam obłowić różne rewiry.. Chodzi o przynęty (woblery) wybitnie odbijające od brzegu, trzymające się nurtu jak najdłużej. Czy Koledzy wykonywali takie przynęty, lub na podobne łowili? Coś jak stare klamki na głowacice - wersja prawo i lewobrzeżna Może inne rozwiązania, mniej subtelne, z dużym obciążeniem przed przynętą, czy 'spławik ze sterem' -widziałem takie coś w sieci- wynoszącym wabia od brzegu (co szczerze, zupełnie mnie nie przekonuje).
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie w temacie. Pływadła brak.

Pozdrawiam
Grzesiek

[Sławek]

Podgięcie oczka woblera w odpowiednim kierunku daje efekt uciekania w którąś stronę. Jeżeli będzie uciekał od brzegu w kierunku nurtu to automatycznie będzie dłużej w strefie nurtu i nigdy nie dojdzie do samego brzegu.

[Maynard]

Podginanie oczka daje dokładnie taki rodzaj efektu, o jaki mi chodzi.
Zastanawiałem się, czy są specjalnie do tego celu konstruowane woblery, które będą ostro odbijały, bardziej niż da się to uzyskać majstrując kombinerkami przy oczku. Odginanie oczka, zwłaszcza w niektórych seryjnych woblerach lubi czasem oczko osłabić.
Dziękuję za głos w temacie.

Pozdrawiam
Grzesiek

[busz231]

za bardzo się nie da bo wobler będzie koziołkował szczegulnie w szybszym nurcie.można tez delikatnie spiłować ster po stronie przeciwnej ten sam efekt bez obawy o oczko.

[Krzysiek_W]

Trick z oczkiem różnie wpływa na wobki. Zalezy jaki wobek. Jedne ładnie sieką i odchodza w bok, dopiero po mocnym pociągnięciu idą w poziom. Inne po odgięciu oczka nie dość, że prawie od razu ida w poziom to potem się kręcą.

[Maynard]

Inne po odgięciu oczka nie dość, że prawie od razu ida w poziom to potem się kręcą.

No właśnie. Sam nie robię woblerów, stąd moje być może naiwne pytania. Nie wiem, co dałoby się zrobić, aby konstrukcyjnie wobler był przystosowany do tytułowych zastosowań. Podginanie oczka, czy przeginanie steru jakoś nie działało tak, jakbym to sobie wymyślił. Może kwestia nieumiejętności w strojeniu woblerów lub złego doboru przynęt, które ostatecznie mają wabić ryby, a nie odstawiać Las Vegas Parano.

Dziękuję za odzew i czekam na jakiś alternatywne rozwiązania, jeśli istnieją, a mogą się sprawdzić.

[Sławek]

Ale jeżeli chodzi o samodzielne przynęty to więcej możliwości nie znam. Inna możliwość to dosyć spory ciężarek który przytwierdzi zestaw do dna. Powyżej na bocznym troku przynęta (wobler, guma). Ciężarek spoczywa na dnie a przynęta przynajmniej teoretycznie pracuje. Jednak straty mogą przerosnąć nasze oczekiwania.

A co do podginania oczka to owszem zależy to od wobka. Jednak wielkoseryjne produkcje raczej się temu poddadzą, ponieważ są tak projektowane by drobne niedoskonałości nie wpływały znacząco na pracę. Wtedy produkuje i testuje się szybciej

[LASSOjbait]

W każdym woblerze ze sterem da się ustawić minimalne ciągnięcie w prawo lub w lewo. Jeśli się wykłada, to po prostu jest kiepski, albo za mocno zostało podgięte uszko.

[MaleX]

Cóż, chyba najlepiej sprawdzi się boczny trok jak pisał Sławek i najlepiej z gumą zamiast woblera, choć i wobka da się uwiesić (coś na podobieństwo Rapali Original). Domyślam się, że w tym nurcie szukasz sandaczy? Można też próbować łowić kiedy ryby żerują, bo wyciągnięcie ich z tego nurtu w dzień bez baaardzo powolnego ostukiwania dna będzie niezmiernie trudne (tu niewielki ponton zdałby egzamin, ale jak nie ma...), czyli godzina przed wschodem słońca albo godziny nocne. Jeśli dzień to dopalacze .

[tofik]

@Maynard na twoje potrzeby jest jedna przynęta.... cykada.
Np kolega @smaczek robi naprawdę dobre wabiki tego typu. skrzydełko można podgiąć tak że jest w stanie ominąć szczyt główki

[pitt]

na twoje potrzeby jest jedna przynęta.... cykada.
...
skrzydełko można podgiąć tak że jest w stanie ominąć szczyt główki

@tofik
opiszesz dokladniej? moze ze schematyczna fotka?

[tofik]

@Pitt- postaram się wrzucić jakieś poglądowe fotki w weekend, na świeżo po wędkowaniu. opiszę przede wszystkim na jakiej długości linki jest to możliwe i postaram się określić jak długie będzie to opłynięcie. dodam że do tego celu używałem tylko przynęt @smaczka. być może jest to spowodowane naprawdę cienkim i lekkim materiałem użytym do budowy skrzydełka. Może sam producent ubiegnie mnie i napisze kilka słów instruktarzu

[Maynard]

Tofas, jesteś! I to z dobrą nowiną Ciekawe, z cykadami ogólnie jestem na bakier, nie pomyślałem o tym. Czekam na szczegóły, dzięki.
@majster, różnych ryb szukam w tym nurcie a raczej 'będę szukał' - jak znajdę, to chętnie się tym podzielę.

Pozdrawiam
Grzesiek