[Mateuszmały]

A łowił ktoś mocną jerkówką (120g- 170cm)? Zastanawiam się jak się taki kij sprawdzi pod sumem.

[lokoko83]

a ja powiem tak ....

Nie ważne, czy kleń, czy sum, czy brzeg, czy łódź - zawsze musi być przynajmniej 2,5 m

Jak jest niżej to się tym rzucać daleko nie da

[Z.Milewski]

a ja powiem tak ....

Nie ważne, czy kleń, czy sum, czy brzeg, czy łódź - zawsze musi być przynajmniej 2,5 m

Jak jest niżej to się tym rzucać daleko nie da

Na klenie owszem, dłuższe wędzisko nie jest złe, może być ponad 2,5m.

Natomiast sumów nie chciałbym łowić kijem dłuższym niż 2,4m. Sprzęt "sumowego kalibru" waży tyle, że po krótkim wędkowaniu, po prostu odechciewa się łowić. Zdecydowanie lepiej podpłynąć łódką bliżej do miejscówki i oddawać rzuty o kilka metrów krótsze. Do łowienia z ręki używam kija 2,1m, natomiast do trollingu 2,5m. W trollingu, kij z kołowrotkiem statycznie spoczywa w ręku i do tej metody może być nieco dłuższy.

Wyjaśnij dlaczego kij spinningowy musi mieć co najmniej 2,5m? Czy tylko musi, bo tak uważasz. Sumy ludzie łowią zarówno na 2,1m, jak i na 2,7m.

[hlehle]

a ja powiem tak ....

Nie ważne, czy kleń, czy sum, czy brzeg, czy łódź - zawsze musi być przynajmniej 2,5 m

Jak jest niżej to się tym rzucać daleko nie da

 

To wątek o łowieniu sumów czy o zawodach rzutowych?

[antoni]

Na klenie owszem, dłuższe wędzisko nie jest złe, może być ponad 2,5m.
Natomiast sumów nie chciałbym łowić kijem dłuższym niż 2,4m. Sprzęt "sumowego kalibru" waży tyle, że po krótkim wędkowaniu, po prostu odechciewa się łowić. Zdecydowanie lepiej podpłynąć łódką bliżej do miejscówki i oddawać rzuty o kilka metrów krótsze. Do łowienia z ręki używam kija 2,1m, natomiast do trollingu 2,5m. W trollingu, kij z kołowrotkiem statycznie spoczywa w ręku i do tej metody może być nieco dłuższy.
Wyjaśnij dlaczego kij spinningowy musi mieć co najmniej 2,5m? Czy tylko musi, bo tak uważasz. Sumy ludzie łowią zarówno na 2,1m, jak i na 2,7m.

Jak i na 1,9:)

[Radbraw]

Co powiecie na taki zestaw do łowienia z brzegu: Beast Master AX 270 XH 50-100g, Okuma Salina 55, plecionka 40 lb?

Młynk jest mi obcy ale patyk da radę, miałem, łowiłem, sprzedałem żałuje.
XH 50-100 można nawet długo łowić z rzutu.

[miramar69]

Właśnie leci na TV - kanał Nat Geo WILD o sumach łowionych w PADZIE !!! Program pt "Szczęki w rzekach"

 

 

Powtórka będzie w czwartek 12.05 o godz 19.00

Użytkownik miramar69 edytował ten post 01 maj 2016 - 20:11

[Hesher]

W zeszły weekend namierzyłem z kolegą miejscówkę- dołek głęboki na 5m "pod samymi nogami" przy wpływie starorzecza i konkretny kocioł (zaznaczone kolorem niebieskim). Sumy w tym rejonie są, miałem kilka konkretnych wąsaczy w okolicy ale nie na samej miejscówce. Pytanie do Was jak łowić kiedy ryba siedzi tuż pod nosem? Myślałem o przeciwległym brzegu starorzecza i dalekich rzutach/spławianiu woblera na miejscówkę ale nie mam koncepcji na łowienie przy samym dołku, może cięższy jerk? Kolorem szarym zaznaczone uschnięte drzewo wchodzące w wodę w tym miejscu.

Pytanie potraktujcie jako element przygotowań do łowienia w sezonie.

 Bez tytułu.png   8,7 KB   52 Ilość pobrań

Użytkownik Hesher edytował ten post 09 czerwiec 2016 - 11:41

[miramar69]

Masz zamiar łowić z "buta" czy środka pływającego???

[Hesher]

Tak i tak. Nie wiem ile czasu będzie jeszcze dostępna łódka bo kolega sprzedaje w związku z wyjazdem za chlebem do rajchu a moja jest do remontu. Wydaje mi się, że w miarę sensownie byłoby sprowadzać przynętę, pod prąd zza dołka (tj ustawiam się na przeciwległym brzegu starorzecza i cisnę za dołek) albo przecinać w poprzek nurtu.

[miramar69]

To jest "wyspa" czy da się wejść na ta opaskę ????. Jeżeli to opaska lub będziesz łowił z łódki - stań powyżej zaznaczonego przez Ciebie miejsca i puszczaj woblera w dół.  Wolno go ściągaj  resztę zrobi za Ciebie woda. Według mnie to wystarczy by osiągnąć cel  .

 

PS: wszystkie rejony przyujściowe są bardzo dobrymi miejscami na drapieżniki .

Użytkownik miramar69 edytował ten post 09 czerwiec 2016 - 16:50

[Hesher]

Da się wejść, jest kawał brzegu.

[MichałM]

jak łowić kiedy ryba siedzi tuż pod nosem?
Bez tytułu.png

A może z drop shotem na suma?

[Hesher]

Tyle, że ja gum nie robię. Chciałbym poeksperymentować ze swoimi woblerami, możliwości przeróbek korpusów jest bardzo dużo i mogę zrobić klasyczne "sumowe" woblerki jak też dalekosiężne bezsterowce. "Puszczam się" w temacie doboru innych niż swoje przynęt tylko przy łowieniu na paprochy, a i to już rzadko bo bam co zakładać ze swojej mordowni, dwa to parę razy w lipcu robię sobie sumową zasiadkę z wątrobą na haku. W tym roku chcę spróbować głównie spinningu.

[rózgaś]

Hesher pokaż gdzie to Ci pokażę :-)

[Hesher]

Wysłałem mapkę

[wujek]

Bezsterowcem chcesz łowić w nurcie w 5m dołku? Wobler z rzutu też obawiam się że nie zejdzie na taką głębokość, a jak zejdzie to na krótkim dystansie. Ja bym stawiał na gumę.

Użytkownik wujek edytował ten post 10 czerwiec 2016 - 13:54

[hlehle]

Boja

[Hesher]

Bezsterowcem chcesz łowić w nurcie w 5m dołku? Wobler z rzutu też obawiam się że nie zejdzie na taką głębokość, a jak zejdzie to na krótkim dystansie. Ja bym stawiał na gumę.

Jerk raczej zejdzie i to jeszcze z mocnym lusterkiem tylko muszę sobie przygotować takiego szpenia mocno dociążonego, w zeszłym roku kilku chłopaków z jb. łowiło nimi z dna na Wiśle a woblera ze sterem jeszcze nie mam zrobionego, dopiero w weekend będę projektował. chociaż myślałem bardziej, żeby wywabić wąsatego jakimś agresorem hałasującym mu nad głową.

[wujek]

Miałem na myśli spinning, ale stacjonarne metody na pewno będą lepsze. 

Co do hałasu nad głową to sum raczej woli jak wobler bije w dno, ale jak to z rybami sprawdzają się różne warianty.

To ten jerk to musi być niezłe kopyto jak idzie po dnie .

Użytkownik wujek edytował ten post 10 czerwiec 2016 - 14:28