![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-46199.jpg?_r=1389102778)
SUZUKI DF6
#1
OFFLINE
Napisano 03 październik 2010 - 20:55
pzdr Bartek
#2
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 09:32
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#3
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 14:20
Szczera prawda znam to z autopsji maszynka służyła mi 13 lat.To wszystko zależy w jakim jest stanie jak jest w dobrej kondycji technicznej zakładaj i pływaj bo to prawdziwe bardzo oszczędne cacka tyle Ci wystarczy.
tornado
#4
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 20:50
pzdr Bartek
#5
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 21:10
Godny polecenia .
pozdrawiam Termos
#6
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 21:12
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#7
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 21:28
Zawsze po wedkowaniu wstawiam go do gabloty prozniowej a raz w tygodniu rozkrecam i przecieram wszytkie czesci
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#8
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 21:34
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#9
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 21:51
Wnuczki 6 koni
Dzieci 15 koni
Dziadek 50 koni
A teraz ojciec -6 koni
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#10
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 21:57
![:wacko:](/public/style_emoticons/default/wacko.png)
#11
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 22:00
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#12
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 22:08
Bez urazy -Siebie mialem na mysli
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Apropos suzuki jak mialem yamahe to sie zarzekalem ze tylko i ta .Teraz jak juz suzuki to mysle o tohatsu albo honda
pozdrawiam Termos
#13
OFFLINE
Napisano 04 październik 2010 - 22:11
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#14
OFFLINE
Napisano 07 październik 2010 - 18:46
wytarcie w miarę do sucha, oraz bezwzględnie wymiana oleju na koniec sezonu to jedyne obowiązki za które silnik nam odpracuje z nawiązką nad wodą. Osobiście przechowuję go w suchym pomieszczeniu bez ujemnych temperatur na zrobionym z rur stojaku-koziołku w pozycji jak na pawęży w pokrowcu. Jeśli otrzyma czyste paliwo zawsze zapali - dbajcie szczególnie o stan śruby, jej urazy i wtórne uszkodzenie przekładni w kolumnie. Zaś Honda która już ma prawie 5 lat to inna bajka,moc ale i waga prawie 100kg, zapalała po po 2-3 miesiącach stania na wodzie najpóżniej po 2-3 próbach uruchomienia. Obecne silniki to nie to samo z czym
musieliśmy walczyć w latach 80-90, podobnie jak auta trzeba o nie dbać!!!!!!!!!!!!!!!
#15
OFFLINE
Napisano 07 październik 2010 - 22:37
#16
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2011 - 19:57