Ryobi Excia / Team Dragon 9XX - Stuki po smarowaniu
#21 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2016 - 10:59
#22 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2016 - 12:17
Tego koła nie da się zle założyć.
#23 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2016 - 13:16
Tak byl czyszczony I smarowany najpierw pennem potem smarmaxem.
Może tutaj leży wina stuków. Rozbierałem i składałem swojego Zaubera bez schematu i nic nie stuka po złożeniu. Dziś doszły do mnie nowe łożyska ezo więc czeka go jeszcze raz sesja rozbierana.
Tego koła nie da się zle założyć.
Odwrotnie się nie da? nie będzie wówczas inne spasowanie zębów niż przed zdjęciem z wałka worma? zdaje mi się że się da choć pewności nie mam , jurto będę rozbierał swój młynek ponownie to zobaczę.
#24 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2016 - 22:59
#25 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2016 - 23:22
wcale się z tym nie zgodzę. Mam zaubera i nie ma stuków, odrócony był nie raz i nic porysowane nie jest, dbałość o to by miał smar i kosmetyka w eliminacji luzów po sezonie łowienia i zapewniam Cię że pracuje ekstra, pewnie że do stelli mu zapewne daleko ale kosztuje też 10 razy mniej.Panowie przyczyną jest jakość wykonania i spasowania elementów. Wystarczy pochylić kołowrotek szpulą do dołu to momentalnie wodzik walka posuwu szpuli spadnie z worma i porysuje jego powierzchnię. Stuki gotowe. Trzeba raz na zawsze powiedzieć sobie prawdę że obecnie produkowane zauberopodobne to kupa nadającą się tylko do łowienia z opadu i to pod warunkiem że wybiera się luz linki po podbiciu z nadgarstka. Do maślanej pracy pod dużymi obrotówkami czy dużymi sdrami trzeba kupić shimano lub daiwe w dużym rozmiarze.
- Szymon82 lubi to
#26 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2016 - 14:00
- infernovip lubi to
#27 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2016 - 15:34
wcale się z tym nie zgodzę. Mam zaubera i nie ma stuków, odrócony był nie raz i nic porysowane nie jest, dbałość o to by miał smar i kosmetyka w eliminacji luzów po sezonie łowienia i zapewniam Cię że pracuje ekstra, pewnie że do stelli mu zapewne daleko ale kosztuje też 10 razy mniej.
Fakt stare modele sa inaczej dopracowane, rozbieralem takie, smarowalem i nie bylo problemu
#28 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2016 - 06:35
Fakt stare modele sa inaczej dopracowane, rozbieralem takie, smarowalem i nie bylo problemu
Tyle że ja Łukaszu mam zaubera 3000 kupionego w 2015 roku tyle że z dystrybucji Dragona, nim kupiłem pomacałem kilka sztuk różnych wybrałem moim zdaniem najlepszy, sam serwisuję, sam kasuję ew. luzy w młynkach jakie mam. Nie wiem dlaczego tak ale przed zakupem kręciłem tez zauberami z dystrybucji Kongera i te wydają się gorzej faktycznie spasowane, jeśli by brać pod uwagę zarówno pracę przekładni, luz na szpuli i przede wszystkim luz na trzpieniu korby w gnieździe mimo pełnego dokręcenia śrubą z drugiej strony. W kongerach był też luz na zatrzasku składanej korby, w tym z dystrybucji Dragona rączka jest inna, odlewana i tego luzu już nie ma ale i nie jest składana co w niczym mi nie przeszkadza. Zamierzam wymienić w nim łożysko w rolce, łożysko w szpuli, to współpracujące z oporówką i to na przekładni. Małe 4x7x2,5 ezo już mam teraz jeszcze te dwa większe muszę zamówić ale najpierw muszę je zmierzyć bo gamoń ze mnie i przy rozbieraniu do smarowania tego nie zrobiłem. Co tam pobawię się jeszcze raz i jeszcze raz zrobię mu serwis.
#29 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2016 - 07:40
- Hunter_pike lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2016 - 08:38
śliczne dzięki zaraz zamawiam.Hunter_Pike, 7x14x5 masz na kole i pinionie, 7x11x3 z drugiej strony koła.
No i już zamówione wszystkie Ezo. W środę mam mieć w domu, może jeszcze smar kupię do tego czasu lepszy niż ten Cormorana tyle że chyba zostaje aldrogo bo tutaj napisałem temat w dziale kupię ale widać nikt nie ma smaru i oliwki na odsprzedanie nawet z pośród kolegów którzy serwisują młynki.
Użytkownik Hunter_pike edytował ten post 30 styczeń 2016 - 09:00
#31 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2016 - 17:01
#32 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2016 - 07:58
#33 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2016 - 08:29
Wymienianie łożysk i przekładni w nowych młynkach - gdzie tu sens, gdzie logika? Kołowrotek ma służyć do łowienia a nie do ciągłego grzebania w nim by poprawić fabrykę.
Łożyska wymieniam bo chcę, przekładni nie wymieniam, choć jak by była mocniejsza jakaś i pasowała do zaubera 3000 też bym wymienił, skoro fabryka nie jest doskonała to można ją poprawić jeśli ma się ochotę nieprawdaż? Kto komu zabroni w jego własnym młynku? I tak doinwestowanie wychodzi taniej jak kupno czegoś co jest z wyższej półki.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych