Pewnie na podlasiu lodzik już koło 10cm ma
Koło Ełku (na połudne), jezioro ponad 100ha, dzisiaj główne ploso jeszcze bez lodu. Na płytkich zatokach 3-4cm.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 01 styczeń 2016 - 16:07
Pewnie na podlasiu lodzik już koło 10cm ma
Napisano 01 styczeń 2016 - 16:08
Pewnie na podlasiu lodzik już koło 10cm ma
Napisano 01 styczeń 2016 - 16:19
Siemianówka-lód-4,5,6 cm-zależnie od miejsca
Nie za gruby-ale mocny i twardy--ciutke śniegu dziś dopadało-ogólnie chodziliśmy sporo,troche trzeszczy i strzela przy robieniu przerebli
Pzdr
Napisano 01 styczeń 2016 - 16:48
Pozdrawiam
Użytkownik guciolucky edytował ten post 01 styczeń 2016 - 16:50
Napisano 01 styczeń 2016 - 17:38
Napisano 01 styczeń 2016 - 17:52
Dziś tylko rekonesans, jutro już startujemy na fest z myślą o nietypowych gatunkach podlodowych.
Napisano 01 styczeń 2016 - 17:58
Dziś tylko rekonesans, jutro już startujemy na fest z myślą o nietypowych gatunkach podlodowych.
Gucio, ile ma lodzik? Mój rekord to łowienie na 6cm .Teraz za chiny na taki bym nie wszedł .
Napisano 01 styczeń 2016 - 20:54
Według mnie ma 4cm ale jest mocny jak szkło, czysty, świeży bez śniegu, bezpieczny.
Napisano 01 styczeń 2016 - 21:12
Gocio, coś trafiłeś? Mam akwenik płytki i gotowy, a jak jest lustro bez śniegu to z cholerę nie idzie nic złowić, z daleka widać jak uciekają jak sie spaceruje po lodzie.
Moje głębsze już ścięło, ale do wejścia daleko.
Napisano 01 styczeń 2016 - 21:17
Panowie pochwalcie się może patentami
Ja tylko kilka razy łowiłem na lodzie :/ nie miałem po prostu opcji w młodszych latach dojazdu na łowisko
mam zamiar przygotować ochotkę jakąś tam zanętę, procenty % z biszkoptami
na okonia to blaszki podlodowe
Najbardziej mnie interesuje wybranie miejsca, nwm gdzie się udać jak woda taka duża (nie to co z brzegu)
Napisano 01 styczeń 2016 - 21:18
Napisano 01 styczeń 2016 - 21:21
He he, tak właśnie się przyglądałem że Ci gorąco musiało być.
Ochotkę już można u Ciebie kupić w Olsztynie?, bo patrzę łowisz moja ulubioną metodą bałałajką
Napisano 01 styczeń 2016 - 22:26
Napisano 01 styczeń 2016 - 22:41
Szaleńcy
Napisano 01 styczeń 2016 - 23:42
Napisano 02 styczeń 2016 - 12:13
Napisano 02 styczeń 2016 - 13:03
No 4cm to za mało, przynajmniej dla mnie bo do małych nie należę. Jednak u mnie od 2 dni trzyma mocne -20 w nocy i -10 w dzień, wcześniej było jakieś 5/8 stopni poniżej zera. Liczę, że dziś po południu, może najpóźniej jutro uda się otworzyć sezon tym bardziej, że piękne słonko za oknem i wiatru nie ma
Napisano 02 styczeń 2016 - 13:16
Ja się deko wstrzymałem, brakuje mi towarzysza, a samemu to niebezpiecznie.
Zwłaszcza jak nawet na biegunie polskiego zimna dzieją się takie rzeczy.
http://radio5.com.pl...alamal-sie-lod/
Napisano 02 styczeń 2016 - 13:37
Nie ma to jak chodzić po uginającym się pod nogami lodzie później statystyki są jakie są
Napisano 02 styczeń 2016 - 15:15
Zryłem taflę jeziorka tak, że teraz przypomina ona plaster szwajcarskiego sera, echosonda nie wykazała żadnych oznak życia pod lodem. Być może jest to spowodowane ciśnieniem 1040 hPa lub ryby powłaziły pod burty? Nie mam pojęcia, max głębokość to 7m średnio w plosie 4-6m pod burtami od 2 -4m. Woda wdziera się daleko w głąb lądu poniżej brzegów lub raczej brzegi obrastają wodę pływającą darniną. Przed zamarznięciem w zachodniej części jeziora namierzyłem liczne skupisko dużych ryb a dziś nie mogłem ich odszukać zupełnie jak by wyparowały. Mam nadzieję, że się podniosą wraz ze spadkiem ciśnienia...
edit- odwiedziłem też znane i sprawdzone zimowe jezioro Kilelarskie gdzie poza przyłowem szczupaka nic się nie działo a ludzików było jak igieł na choince.
Użytkownik guciolucky edytował ten post 02 styczeń 2016 - 15:20