Znaczy, jak blisko, slugów można by spróbować, po dozbrojeniu
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 marzec 2016 - 20:10
Znaczy, jak blisko, slugów można by spróbować, po dozbrojeniu
Napisano 21 marzec 2016 - 23:06
Napisano 22 marzec 2016 - 21:20
Znaczy, jak blisko, slugów można by spróbować, po dozbrojeniu
Ta przynęta w 100% przypomina dobijaka ale dalej jak 40-50m jej nie podasz i to jest ten problem z gumami może być super łowną przynetą w dni kiedy trocie masowo skaczą na 1 rewkach a czasami trafiamy na taki dzień wówczas o ile metal nie skutkuje łowimy na mniejsze gumiaki bez potrzeby dozbrajania.
Napisano 23 marzec 2016 - 10:54
Napisano 23 marzec 2016 - 19:55
Probuje od tygodnia w Międzyzdroje bez wchodzenia do wody. Na razie bez skutecznie.
Ja dzisiaj próbowałem z wchodzeniem do wody i również bez brania, podobnie jak kilku napotkanych wędkarzy. Ogólnie nie spodziewałem się cudów, ale na jakąś krótką trotkę chociaż liczyłem. No nic, ale klimacik nad wodą zajebisty, pogoda dopisała, nawet wyszło słońce, wiaterek umiarkowany, tylko rybek brakło.
Napisano 24 marzec 2016 - 10:06
Napisano 24 marzec 2016 - 22:03
Probuje od tygodnia w Międzyzdroje bez wchodzenia do wody. Na razie bez skutecznie.
Jeśli chcesz porzucać w Międzyzdrojach bez wchodzenia do wody, to trzeba wybrać odpowiednie miejsce.
Pierwsza możliwość to odcinek na zachodnim krańcu miasta, od ostatniego zejścia na plażę do Lubiewa. Wybrałem się tam na rekonesans dwa razy, pod koniec listopada 2013 r. i na początku stycznia 2014 r. Przy normalnym stanie wody na tym odcinku, blisko brzegu była rynna na tyle głęboka, że nie dało się przejść przez nią na rewkę. Stałem zatem blisko brzegu i wyjąłem kilka niedużych trotek, a kilka innych odprowadziło przynętę pod nogi. Wątpię, aby od tego czasu ukształtowanie dna się zmieniło. Jeśli jeździsz ze Świnoujścia samochodem, to po minięciu wiaduktu na wjeździe do Międzyzdrojów skręcasz w lewo między stacją Statoil a sklepem Netto, dalej jedziesz ul. Polną do niewielkiego ronda, na rondzie skręcasz w lewo w las, w którym są ośrodki campingowe i apartamentowce, zostawiasz auto pod drzewami i najbliższym zejściem wchodzisz na plażę.
Druga możliwość to kilkusetmetrowy odcinek pod klifem, od leżącego w wodzie tuż przy brzegu betonowego bunkra, w kierunku wschodnim. Dojeżdżasz do bazy rybackiej na wschodnim krańcu Międzyzdrojów, zostawiasz auto i idziesz plażą wzdłuż klifu ok. 2,5 km. Po minięciu widocznego na wysokim klifie radaru zobaczysz z daleka leżący w wodzie tuż przy brzegu bunkier w kształcie sześcianu. Zaraz za tym bunkrem jest odcinek o przyzwoitej głębokości, usłany dodatkowo kamieniami. Tutaj przy odrobinie szczęścia i cierpliwości możesz liczyć na niespodziankę...
Napisano 24 marzec 2016 - 22:16
... aj jak bym mieszkał trochę bliżej, wskazówki jak marzenie!
Napisano 24 marzec 2016 - 22:34
Jeśli chcesz porzucać w Międzyzdrojach bez wchodzenia do wody, to trzeba wybrać odpowiednie miejsce.
Pierwsza możliwość to odcinek na zachodnim krańcu miasta, od ostatniego zejścia na plażę do Lubiewa. Wybrałem się tam na rekonesans dwa razy, pod koniec listopada 2013 r. i na początku stycznia 2014 r. Przy normalnym stanie wody na tym odcinku, blisko brzegu była rynna na tyle głęboka, że nie dało się przejść przez nią na rewkę. Stałem zatem blisko brzegu i wyjąłem kilka niedużych trotek, a kilka innych odprowadziło przynętę pod nogi. Wątpię, aby od tego czasu ukształtowanie dna się zmieniło. Jeśli jeździsz ze Świnoujścia samochodem, to po minięciu wiaduktu na wjeździe do Międzyzdrojów skręcasz w lewo między stacją Statoil a sklepem Netto, dalej jedziesz ul. Polną do niewielkiego ronda, na rondzie skręcasz w lewo w las, w którym są ośrodki campingowe i apartamentowce, zostawiasz auto pod drzewami i najbliższym zejściem wchodzisz na plażę.
Druga możliwość to kilkusetmetrowy odcinek pod klifem, od leżącego w wodzie tuż przy brzegu betonowego bunkra, w kierunku wschodnim. Dojeżdżasz do bazy rybackiej na wschodnim krańcu Międzyzdrojów, zostawiasz auto i idziesz plażą wzdłuż klifu ok. 2,5 km. Po minięciu widocznego na wysokim klifie radaru zobaczysz z daleka leżący w wodzie tuż przy brzegu bunkier w kształcie sześcianu. Zaraz za tym bunkrem jest odcinek o przyzwoitej głębokości, usłany dodatkowo kamieniami. Tutaj przy odrobinie szczęścia i cierpliwości możesz liczyć na niespodziankę...
Krzysiek wypada jeszcze dodać że wspomniany odcinek należy do WPN i obowiązują na nim zasady ustalone przez Dyrekcję Parku , mianowicie uiszczenie dodatkowej opłaty niezależnie od posiadanego zezwolenia OiRM...
Więcej szczegółów tutaj...
http://www.wolinpn.p...e=9&artykul=263
Napisano 24 marzec 2016 - 22:57
Oczywiście, z tym że opłata na rzecz WPN dotyczy jedynie drugiej z opisanych przeze mnie miejscówek. Na pierwszą wystarczy opłata na rzecz OIRM.
Napisano 25 marzec 2016 - 07:20
Napisano 25 marzec 2016 - 07:21
Witam i to są porady w sobotę wracam do Krakowa ale ten wątek zapisuję bo jeszcze w tym roku wracam.
Wesołych Świąt koledzy!
Napisano 25 marzec 2016 - 07:47
Napisano 25 marzec 2016 - 11:34
Sam robisz te "inlajny" ?
Napisano 25 marzec 2016 - 11:34
Napisano 25 marzec 2016 - 11:41
Tak, to przynęty przelotowe, mojego wyrobu.
Napisano 25 marzec 2016 - 21:45
Jutro z rana będziemy moczyć takie cudeńka
11640622_1042237279183435_1540058709_o.jpg 117,38 KB 18 Ilość pobrań
12810077_1042233125850517_456215314_o.jpg 95,74 KB 18 Ilość pobrań
Napisano 26 marzec 2016 - 13:57
Wklejam fotkę bo rybka zacna i godna uwagi - 93 cm i prawie 9kg. Z duńskich wód:
http://www.din-fangs...3/160319-02.jpg
Użytkownik vako edytował ten post 26 marzec 2016 - 13:58
Napisano 26 marzec 2016 - 19:37
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych