Bolenie 2016
#461 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2016 - 19:10
#462 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2016 - 19:21
Pozdrawiam
#463 OFFLINE
#464 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2016 - 10:33
Popularny
Deszczowy poranek. Dwie godziny bezowocnego biczowania wody i na koniec udało się wstrzelić.
Dwa rzuty, dwa brania i dwie ryby na brzegu. Ryby z tego samego miejsca i prawie identyczne, drugi ciut grubszy
bol701.jpg 333,47 KB 29 Ilość pobrań
bol702.jpg 349,57 KB 27 Ilość pobrań
bol70.jpg 236,07 KB 26 Ilość pobrań
Sprzętowo: 5SC90MHF2, Rarenium 4000 fb, P-Line 10 lb, a na końcu wobler mojego autorstwa 6 cm
Elitka w końcu przetestowana na rybach dla, których została zbudowana. Egzamin zdany na 5+.
Użytkownik Artech edytował ten post 23 sierpień 2016 - 10:37
- Guzu, patu, joker i 47 innych osób lubią to
#465 ONLINE
Napisano 23 sierpień 2016 - 21:12
Forumowe+. U mnie dla odmiany słonecznie. Jedna z kilku z wislanej przykosy:
- Artech, joker, Maciek Rożniata i 17 innych osób lubią to
#466 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2016 - 00:32
Popularny
Tasiek róbcie zdjęcia we mgle. Nie trzeba prostować.
Użytkownik Krisu23 edytował ten post 24 sierpień 2016 - 00:33
- Guzu, Artech, patu i 50 innych osób lubią to
#467 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2016 - 08:40
Z tą mgła się mega komponuje fajne zdjecie.
Jakiś czas temu straciłem jednego z moich lepszych killerów...
Czekając na dostawę.
Skazany na swoje pudełkowe wymysły...
Test 10tek
- Artech, Jozi, joker i 33 innych osób lubią to
#468 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2016 - 11:44
Popularny
Kończy się lato...
Zaczyna się czas grubych boleni
bol2508.jpg 288,41 KB 31 Ilość pobrań
bolek2508.jpg 245,61 KB 28 Ilość pobrań
Sprzętowo jak wyżej
- mifek, Guzu, szpiegu i 67 innych osób lubią to
#469 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2016 - 16:19
@Mansik, @Krisu, one u Was cały rok takie oszczędnie zbudowane czy zdjęcia jakiś czas temu robione?
U mnie strasznie spasione zaczynają się robić.
#470 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2016 - 21:23
Nad Sanem wczesnojesienne ożywienie.
Na foto rybki 65-70 cm i Drunk Bleake z Basoni.
- Artech, Kamil Z., Tomek1988 i 15 innych osób lubią to
#471 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2016 - 14:10
- Artech i Łukasz W lubią to
#472 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2016 - 18:36
Rzeczywiście był wielki i silny, a w sumie to jest Dał popalić i łatwo się nie poddawał. Po jakimś czasie holu, kolega łowiący obok spytał , czemu się z nim tak pi...ole, ale jak go zobaczył to stwierdził, że już k...a wie czemu
U mnie na łowiskach na których łowię jest też sporo drobnego bolenia, takiego 35 - 50 cm. Może nie tyle co u Ciebie, ale trochę go jest. Tyle że te małe żerują o zupełnie innych porach niż duże. Jak klocki zaczynają się pojawiać w łowisku to mniejsze znikają, jakby bały się o własne tyłki.
- pawello lubi to
#473 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2016 - 19:28
Krisu, ciesz się, że jest dużo mniejszych boleni. Bo za 2-3 lata będzie sporo większych, a po drugie - znaczy, że w jeziorze jest sporo drobnicy.
W takim Rożnowskim, gdzie ukleje prawie wymarły, bolenie są - pewnie rekordowe - ale pojedyncze i praktycznie nie do złowienia.
W Wiśle, nad którą jeżdżę, już ani drobnicy nie widać, ani boleni....
#474 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2016 - 19:56
Jesień jeszcze nie wszędzie daje o sobie znać... ale we wrześniu na pewno nastroje poprawią się tam gdzie od wiosny jest biednie.
Kondycja, czyli stosunek masy do długości osobnika zależy od wielu czynników, jeśli przyjąć czas okres za identyczny to liczy się np. bilans cieplny środowiska (wody) w sezonie, tam gdzie wpływ morza gwarantuje korzystną pojemność to już zupełnie inaczej będzie w górach czy na wschodzie kraju. Nie można zapomnieć o jakości samego pokarmu co w przypadku bolenia podlega tym samym prawidłom itd...cóż to nie genetyka powoduje, że okazały potok ma 50 a troć 100 cm.
Gratuluję wszystkim, którzy łowią bez względu gdzie to się odbywa, jaka to frajda, każdy doskonale wie
- Artech, Ricci, malinabar i 5 innych osób lubią to
#475 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2016 - 22:04
Krisu, ciesz się, że jest dużo mniejszych boleni. Bo za 2-3 lata będzie sporo większych, a po drugie - znaczy, że w jeziorze jest sporo drobnicy.
W takim Rożnowskim, gdzie ukleje prawie wymarły, bolenie są - pewnie rekordowe - ale pojedyncze i praktycznie nie do złowienia.
W Wiśle, nad którą jeżdżę, już ani drobnicy nie widać, ani boleni....
Z drobnicą to ma niewiele wspólnego. To że jest dużo małych boleni świadczy tylko o fakcie, że tarło było udane czyli w danym roku były warunki dla rozwoju ryb. Nie bez przyczyny był to rok 2010 kiedy mieliśmy 3 powodzie pod rząd i wody do fulla. Za dwa trzy lata te bolenie będą miały po 60cm a mnie takie ryby nie interesują, patrząc na moje zdjęcia chyba rozumiesz czemu.... Jest ich za dużo. Tak to niestety jest jak się człowiek bawi w Pana Boga. Cała zaporówka to sztuczny układ. Do tej pory była w miarę równowaga czyli bolenie karmiły się na stadach uklei, teraz jest trochę jak w hodowli ryb, materiał jest tylko żeby go wykarmić to hodowcy nie stać. I może nie starczyć tej zaporówki żeby taka ilość bolków dorosła bez szkody dla lokalnego ekosystemu. Miejmy nadzieję, że przyroda jakkolwiek sztucznie sprowokowana da sobie radę. Część zjedzą sumy, większość przemielą ludzie i wróci do normy. Z tych wielu tysięcy sztuk zostanie tyle aby stworzyć nowe stado podstawowe które będziemy sobie radośnie łowić.
Mam swoje przemyślenia poparte obserwacją i doświadczeniem w hodowli ryb - 20 letnim. Bolki to ryby karpiowate i może tak jak na Oravie zaistnieć zjawisko zachwaszczenia zbiornika małą rybą. Tak tam właśnie jest, bolka 7+ ze świecą szukać za to ryb 35-50cm są niewyobrażalne ilości. Nie rosną bo nie mają po co, sukces osiągnęły i są gatunkiem dominującym. Oby na Żywcu do tego nie doszło choć niestety na razie ku temu to zmierza. W rzece taki układ może się rozmyć, rozejść itd. W zaporówce te ryby nie mają gdzie się rozrzedzić muszą kisić się we własnym sosie. Jak zeżreją całą ukleję to co dalej? Naturalnych wrogów przy dorastaniu nie miały bo z wyjątkiem nielicznych sumów szczupaki i sandacze które mogły je redukować przy długości powiedzmy 20cm zostały usmażone. Teraz jak mają 40+cm to można im naskoczyć.
- Lepton i Alexspin lubią to
#476 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2016 - 22:15
35-50 cm, to ryby kilkuletnie, sądzisz, że po (podczas) powodzi w 2010 tak licznie się wytarły?
***
W "środowisku naturalnym" pogłowie różnych gatunków ustala się w "chwiejnej równowadze", ale tu trzeba jeszcze uwzględnić... wędkarzy.
Wciąż są tacy, co pożerają bolenie, więc te łatwe do złowienia średniaki zostaną przetrzebione.
#477 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2016 - 22:23
Nie sądzę tylko mam pewność. To jest jeden rocznik co się udał i akurat pasuje do 2010 i tego co wtedy miało miejsce. Powódź była 3x, ale po tarle. W maju, czerwcu i na początku lipca-z tego co pamiętam. Na zaporówce klucz do udanego wylęgu to utrzymać wysoki poziom wody bo wtedy cofka jest zalana i wylęg ma możliwość rozwoju. Tak się wtedy stało i dlatego ten akurat rocznik poszedł do przodu. Wszystkie łowione ryby mają obecnie 40-47cm i wyglądają identycznie. "Środowisko naturalne" w przypadku górskiej zaporówki to pojęcie względne. Tak na prawdę to duży staw gdzie ktoś się zabawił w Pana Boga a efekty mogą być różne.
- Alexspin lubi to
#478 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2016 - 09:02
To co w innych krajach jest powszechnie znaną i wykorzystywaną wiedzą w Polsce robi za wiedzę tajemną. Na słowackiej Domasie programowo jesienią obniża się poziom wody aby osuszone tereny zarosły. Wiosną zalewa się je. Co to daje mogłem obserwować jak na zbiorniku Chańczakiedy z powodu remontu tamy obniżono poziom wody na ponad rok. Wiosną zaczęło się ponowne napełnianie. Woda zalewał całe łąki i świeże krzaki. Po tym zabiegu były miliony szczupaków. Trudno było złowić okonia bo małe pistolety skakały na wszystko co się rusza. Jakieś 100 kg narybku szczupaka wpuszczone przez PZW to przy tym śmiech na sali. To co się robi z Wisłą na wiosnę ma znamion sabotażu. Środek wiosennego tarła a tu z dnia na dzień zakręca się kurki i woda spada o 1 m. Odsłania się 40% brzegów. Pan Maniek z ZRGW co to ukończył akademię pierwszomajową i wyższy kurs gotowania na gazie, wie lepiej.
Użytkownik Robert edytował ten post 27 sierpień 2016 - 09:05
- Guzu, patu, joker i 12 innych osób lubią to
#479 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2016 - 09:45
Poranne dwa wiślane rapiszony. Pierwszy 75cm pobrał w pierwszym rzucie woblera boleniowego Tomka z Basoni , drugi równe 70cm łyknął RH85. Był jeszcze trzeci, ale gnojek 55cm. Wszystkie ryby z przemiału za starą rozmytą i częściowo przysypaną opaską. Pierwsze foto trochę niewyraźne, ale zaskoczył mnie i nie zdążyłem sie uczesać .
c7c53ea9d0a1f2a.jpg 28,65 KB 24 Ilość pobrań
32daceda8bbc4a6.jpg 37,66 KB 24 Ilość pobrań
- Artech, joker, piotrek245 i 18 innych osób lubią to
#480 OFFLINE
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych