Trolling prosty jak drut? - nowy artykuł na jerkbait.pl
#21 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 17:42
Czy zdarza ci sie wedkowac samemu ?
Jak wowczas ogarniasz temat wedek podczas holu ryby na dryfujacej lodzi ?
#22 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:01
Jakbym pÅ‚ywaÅ‚ sam, to bym woziÅ‚ nie mniej i nie wiÄ™cej, tylko dwie wÄ™dki. Przy czterech – przynajmniej na pontonie – to już potencjalna masakra.
#23 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:06
#24 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:20
Z sumem wszystko jest możliwe. Mój najwiÄ™kszy, który – nota bene – nie kwalifikuje siÄ™ nawet, żeby go nazwać Å›redniakiem, tuż po braniu okrążyÅ‚ łódź z prÄ™dkoÅ›ciÄ… motorówki prawie na peÅ‚nej dÅ‚ugoÅ›ci dyszla. Gdyby w wodzie byÅ‚o wiÄ™cej linek, przekosiÅ‚by je jak amen w pacierzu…
#25 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:22
Z sumem wszystko jest możliwe. Mój najwiÄ™kszy, który – nota bene – nie kwalifikuje siÄ™ nawet, żeby go nazwać Å›redniakiem, tuż po braniu okrążyÅ‚ łódź z prÄ™dkoÅ›ciÄ… motorówki prawie na peÅ‚nej dÅ‚ugoÅ›ci dyszla. Gdyby w wodzie byÅ‚o wiÄ™cej linek, przekosiÅ‚by je jak amen w pacierzu…
Znaczy sie wzial na plytkiej wodzie...
#26 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:24
#27 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:27
Czasami sie trafiaja tacy furiaci. Rzadko kiedy to bardzo duze ryby, ale najczesciej to takie super sportowe 120 - 140 cm.
Zwinni mlodziency o duzym poziomie testosteronu
No ale wrocmy do rozmow o technikach trollingowcyh
#28 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:28
#29 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 18:48
#30 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 19:40
Pozdrawiam
Remek
#31 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 19:50
Krotko wiec ale tresciwie .
Do polowu na 6 wedek uzywam desek odciagajacych ,wedki wstawiam w kolejnosci od lewej do prawej po dwie na burcie i po jednej z tylu .Deski odciagaja przynenty na zadana odleglosc pod katem okolo 60stopni do lajby .Uzywam ciezkiego arsenalu wlacznie z mlynkami -Magda z licznikiem linki .W czasie calej operacji plyne wyposzczajac po koleji kolejne parawany wraz z wobkami .W czasie brania tez plyne ,zwiajam i plyne jednoczesnie trzymam zamierzony kurs.Czasami zdarza sie ze sa dwa brania ,poki co nie mialem trzech na raz .Zwijam wiec pierwsza a uwierz mi parawan na drogiej robi swoje je .Wychaczam ,wyposzczam i nastepna .Dla przecietnego trolingowca moze wydawac sie to dosc zkomplikowane operowac tyloma kijami na raz .To jednak kwestja wprawy i wszystko gra jak w zegarku .
Jestem przekonany ze pierwszy polow na mojej skorupie i lecisz po parawany .100% .
Wedki sa ronej dlogosci te na przodzie najblizej lustra wody i najdlozsze ,te z boku nastepne krotsze o jakis pol metra .Tylne zas postawiane pod skosem okolo 180 .
Wabie nalozone piramidalnie w zaleznosci od widzimisie .Jest kilka sprawdzonych schematow i ciagle dochodza nowe .
Krzysiek ja juz dana utanalem w wobkach na dzien dzisejszy to juz choroba niewyleczalna .Ale jakos mi z tym dobrze .
Guzu -trolling na otwarta wode lub dlogie pasma trzcinowisk ,za woskie miejsca moga sprawic ze mozesz mniec problem z manewrowaniem ,tak to kilometr po kilometrze .Najgorsze sa zwrotki kiedy gryzlo a tu koniec jeziorka czy zatoki i trzeba wszystko zwwwwwijjjaaac .
Reszta gra i buczy .
wyobraz sobie taka akcje w stadzie okoni na wobki po 5 cm ,masakra .Ale za to jak w piekarni .
#32 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 19:54
Niezle, niemalze przemyslowka Seryjne brania, seryjne hole.
A ja tu sobie cykam w detalu. 1 kij w reku, obok echo, w drugim reku rumpel. Pojedyncze brania, pojedyncze hole...przy tym zostane.
Dzieki za fachowe wyjasnienie. Troche klimat jak opowiadal A. Zdun na lososiach. Ale oni tam plywaja cala ferajna...i morze jest bezkresne. A moje ebrzanskie lowiska takie kameralne
#33 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:04
Najwieksza operacja to wypuszczanie
Tu masz wszystko jak na dloni
ed
Typow tego urzadzenia jest wiele wlacznie z modelami z choragiewka ,jak bierzez choragiewka idzie do gory .
polecam http://2.bp.blogspot.com/_6RwlfY1hTZ0/Sp95YjbaBiI/AAAAAAAAAa s/h7cktdUESic/s1600-h/piketen+annons+p%C3%A5+hemsidan.jpg
pozdrawiam serdecznie Termos
Wrazie czego to smialo prosze pytac .
Guzu to wrecz dziwne ze u was nik tak nie lowi .
Tutej raczej to norma po kolejnym etapie wtajemniczenia .
#34 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:05
#35 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:05
#36 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:11
jest taki team, troche sie na trollu znaja chlopaki (http://www.aso-angelservice.de) i oni wlasnie ciagaja wabie na 5 metrach ... prawie zawsze
#37 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:14
Guzu napewno dozo latwiej jest we dwoch kazdy obrabia swoja strone albo kazdy po jednym braniu .
Mimo wszystko uwierz mi najczsciej chwytam tylko za kija i troluje jak Ty .Latwiej, szybciej i bez zbednych ekwipunkow .
Remku a jakie kolory mowisz ....
Krzysiek jaki Ci sie najlepiej sprawdzil w trakcie wyjazdu .
pozdrawiam Termos
#38 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:17
No fakt tam moze byc niezle z zaczepami inaczej wyglada to na dozym otwartym akwenie gdzie jest pole do manipulacji .
Pitt -jeden drogiego zaraza -5 z +
#39 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:18
#40 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2010 - 20:22
Remku nie kupilbys mi z setki tych .Zatuje .
Guzu napewno dozo latwiej jest we dwoch kazdy obrabia swoja strone albo kazdy po jednym braniu .
Mimo wszystko uwierz mi najczsciej chwytam tylko za kija i troluje jak Ty .Latwiej, szybciej i bez zbednych ekwipunkow .
Remku a jakie kolory mowisz ....
Krzysiek jaki Ci sie najlepiej sprawdzil w trakcie wyjazdu .
pozdrawiam Termos
Muszę sprawdzić w mailach historycznych. Tak jak pisałem Dick składał zamówienie kilka lat temu, po tym jak sprawdził je na szwedzkich i swoich, holenderskich wodach. Teraz to nie wiem bo jakoś urwał mi się kontakt z nim - musiał bym napisać i zapytać. Niestety do realizacji zamówienia nie doszło - różnice w cenie, mimo, że próbowałem kupić z hurtowni były marginalne. Teraz jednak widziałem kilka firm chińskich, które do mnie pisały w sprawie, że mogą mi wyprodukować setki woblerów różnych typów - przesyłali nawet katalogi. Tylko zamawić. Były w nich do złudzenia przypominające te jaxonowskie
Pozdrawiam
Remek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych