[Bułgar]

Marcin, pamiętaj o mnie jak będą koguty  

[cyprys19]

Wszystko w swoim czasie. ..
Na razie ogarniam towar na ''garażówkę ''

[LOLO]

Jeśli chodzi o kogutki pamietaj też o mnie

[cyprys19]

Pamiętam, pamiętam.
Na razie jeszcze główki dorabiam.
 20190316_095842.jpg   53,04 KB   32 Ilość pobrań
 20190316_095826.jpg   50,16 KB   32 Ilość pobrań

A tu już na gotowo.
 20190316_115339.jpg   37,72 KB   32 Ilość pobrań

Użytkownik cyprys19 edytował ten post 16 marzec 2019 - 11:56

[mati83]

Larwy niezmiennie skuteczne 🤪

Użytkownik mati83 edytował ten post 16 marzec 2019 - 15:29

[Piotr Gołąb]

Dziewczyny i chłopaki, łówcie na robaki 

Dzisiaj jedyna przynęta która zadziałała oraz jedyny chętny do współpracy gatunek, jazie chyba przestraszyły się wiatru ... .

 DSC02163_jzzpl.jpg   74,11 KB   31 Ilość pobrań

 DSC02168_jzzpl.jpg   65,55 KB   31 Ilość pobrań

 DSC02160_jzzpl.jpg   90,98 KB   31 Ilość pobrań

 DSC02152_jzzpl.jpg   58,21 KB   30 Ilość pobrań

 DSC02176_jzzpl.jpg   50,91 KB   29 Ilość pobrań

 

[Piotr Gołąb]

Chwila nad wodą, larwa jak zwykle nie pozostała obojętna pasiakom 

 DSC02180_jzzpl.jpg   55,58 KB   31 Ilość pobrań

 DSC02178_jzzpl.jpg   81,26 KB   32 Ilość pobrań

 

 

[Koincydencja]

U mnie jeden strzał w płoteczkę. Oryginalna płetwa, łatwo będzie go poznać.

 OKw.jpg   59,57 KB   33 Ilość pobrań

[cyprys19]

Dzięki za fotki Panowie.

Ale ja Wam zazdroszczę tych pięknych pasiaczków.

Ja ostatnio co wyskoczę na pół godzinki i zakładam ważkę, to od razu jest "pewniak" , ale zębaty!

[cyprys19]

Zapraszam Serdecznie na moje stoisko,gdzie będzie można obejrzeć lub nabyć wiele fajnych przynęt i nie tylko...

Będą gumy mojego autorstwa,  koguty,Woblery kolegów @Woblery z Bielska i @Lolo,oraz  główki , wkrętki itp.

http://jerkbait.pl/t...32019-warszawa/

[marekn]

Chudy, ale wariat, na moją ulubioną gumę od Marcina :

 

 

Załączone pliki

•  P1010522.JPG   95,24 KB   35 Ilość pobrań

[cyprys19]

Piękny ,Marku - GRATULACJE!

Użytkownik cyprys19 edytował ten post 21 marzec 2019 - 21:09

[woblery z Bielska]

Piękny Marku - GRATULACJE!

Ja tam na urodzie męskiej się nie znam, skoro waćpan twierdzisz, że Marek jest piękny, to widocznie tak jest.

Niezależnie od powyższego, piękne zdjęcia Marek robi.

 

[Kankar]

Zielona larwa tez działa





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cyprys19]

Gratulacje Karolu!

Testy przebiegły owocnie.We wprawnych rękach ważka to zabójcza broń, zwłaszcza o tej porze roku.

[Kankar]

Dzięki Marcin, w końcu udało się spędzić chwile nad woda.
Ważki są już sprawdzone, teraz czekam na weekend żeby dać szanse pozostałym robalom Twojej produkcji (największe nadzieje wiąże z raczkami;D


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[TOMI803]

Sobotni pstrąg na robala

Załączone pliki

•  pstrągrobal.jpg   191,1 KB   24 Ilość pobrań

Użytkownik TOMI803 edytował ten post 25 marzec 2019 - 22:59

[Lukassos5]

Gumy łowią jak trzeba, u mnie jak na razie okonie je omijają za to klenie i świnki biją w nie jak głupie

Dzięki Marcin

Załączone pliki

•  55508164_370106680503358_7423999843292413952_n.jpg   82,1 KB   25 Ilość pobrań
•  55600254_347496902541562_7675672213734817792_n.jpg   166,31 KB   26 Ilość pobrań
•  56184273_341157239847231_1743396108131893248_n.jpg   71,57 KB   26 Ilość pobrań

[cyprys19]

Jeszcze raz GRATULUJĘ  Wszystkim!!!

Widać ,że nie próżnujecie Panowie, a ja łowię same okonki

[drag]

To i słówko ode mnie na temat ostatnich wypadków,tym razem niestety bez zdjęcia bo i bez szczęśliwego zakończenia

Przy okazji tak zwanego "załatwiania spraw domowych"przypomniała mi się woda którą kiedyś bardzo lubiłem i swego czasu często odwiedzałem,z niezłymi zresztą efektami.Potem miejscowi powpuszczali sobie płoty w wodę,zagrodzili przejście brzegiem-taki standard  .

Postanowiłem pouginać nową witkę od Mekamila-casta na pełnym pręcie węglowym,do miotania najmniejszymi ogryzkami.Coś tam się wieszało,o czym nie warto wspominać.Jednakże,nawet jak na godzine jadę nad wodę Suzuki rxf 6lb. zawsze jedzie ze mną,bo to przedłużenie ręki  .Tak więc,na przysłowiowy i magiczny ostatni rzut założyłem większą larwę,na bodajże 3g.czeburaszce i pizgnałem z pomostu przed siebie na głębszą wodę.Larwa opadła,na chwilę pozostawiłem ją w bezruchu.Po drugim delikatnym pociągnięciu poczułem leciutki kontakt,przyciąłem no i jazda.Powiem tak-przez długie chwile byłem przekonany że zassał spory karp.Ryba chodziła tak jak chciała,lewo,prawo,trochę w strone drugiego brzegu.Linka 6lb,przypon fluo 5lb-nie darłem na siłę tym bardziej że przy pierwszej próbie pompowania była mocna kontra i odjazd.Na szczęście wszystko na otwartej wodzie.Dopiero po dłuższej chwili zacząłem rybe pompować w swoim kierunku.Trochę to trwało.

Jak wreszcie doholowałem "karpia" pod pomost na którym stałem nogi mi się dosłownie ugięły.Powiem tak-złowiłem już w życiu sporo dużych okoni.Moje PB ma zmierzone 48cm(fakt,pochodzi z czasów gdy na ryby jeździłem czerwonym F126p).Ten okoń był ...ogromny.I nie tyle chodzi o długośc choć długi był,myslę że powyżej tych moich 48cm.spokojnie.Był jednak tak potwornie wygrzbiecony-miałem go już na powierzchni pod pomostem-że ciężko to opisać.Czegos takiego jeszcze nie miałem okazji widzieć.I teraz,mniej przyjemna część.Ja na pomoście,od pomostu do lustra wody spokojnie 70cm.jak nie więcej,podbierak w bagażniku bo przecież k...wa na pare minut nad wodę,to co się może zdarzyć?!Pod pomostem wody na dobre 3,5m.

próbowałem gimnastyki-położyłem się na brzuch,wędka na glebę,linka w jedną rękę,drugą próbowałem podjąc rybę i skończyło się jak można się domyslic.Nie złapałem pewnie za dolną szczekę,bo wystając prawie od pasa w górę poza obrys pomostu czułem się dość niepewnie.

Jak zwał tak zwał-trzymałem linkę w ręce,zero amortyzacji-szarpnął i się wypiął  .

Potem,jak już na spokojnie myślałem co poszło nie tak(oprócz oczywiście braku podbieraka z długą rączką)-na pewno za szybko i nerwowo zaciąłem.Nie pozwoliłem konkretnie zassać.Widziałem że cała larwa w zasadzie była na zewnątrz pyska.

Także Marcinie-bez happy end'u dzięki za kolejne przezycie  .Ewidentnie nie zadziałała tu żadna super technika prowadzenia itp. bo nie było takiej-lekkie przesunięcie przynęty po dnie i tyle.Potworek zdecydowanie zainteresował się larwą.Do teraz mam ta rybe przed oczami i naprawdę nie podejmuje się określić rozmiarów a tym bardziej wagi.Fakt jest taki-był OGROMNY.

Także podsumowując-robactwo robi robotę a tę wodę jeszcze w tym roku pomęczę,raczej z pływadła.Wygląda na to że fajne "karpie" tam pływają  .

 

Ahoj!

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                    

Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 28 marzec 2019 - 19:02