przepraszam, że tak wyskoczyłem, ale u mnie to tak sezonowo; Boże Narodzenie - śnieżynka, Wielkanoc - króliczek, lato - rusałka, itd
a kule to skojarzyły mi się bardziej z Mikołajem. No ale cóż w tym wieku już bleszczaty jestem na jedno oko i nie zauważyłem tej kuli trzymanej w dłoniach, a myślałem że mowa o tzw cy... biustem też zwane tudzież również zderzakami, bimbałami, balonami , czy bufetem też nazywane.
wprawdzie w domu lodowiska też nie mam i śnieg mi na głowę nie pada, a wydaje mi się że i tych śnieżynek na mróz nikt nie wystawił