[flymar]

Wybieram się na Drużno za kilka dni.

Podpowiedzcie proszę jaką wybrać taktykę przy takiej pogodzie -jeśli się sprawdzi to przymrozki w nocy i ok +2 w dzień.

Mam wątpliwości czy przy takich temperaturach jest sens szukania ryb na płyciznach 1-2 m, czy trzeba szukać głębszych miejsc i tam próbować?

Będę tam pierwszy raz  i wiem ,że generalnie tam płytko ale co to ewentualnie  znaczy dołek na Drużnie 3m?6m?

Proszę o potwierdzenie czy dobrze kombinuję-może być na priv lub  jakaś garść rad dla nowego na tej wodzie.

Widzę,że  woda bardzo rozległa,będzie zimno, a godzin na łowienie niewiele-chciałbym choć próbować sposobów i miejsc gdzie to ma jakiś sens.

PS.Mam nadzieję, że nie zamarznie.

Pozdrawiam

[maicke82]

Oczywiście ,że jest sens szukania na płyciznach bo tam wszędzie płycizny a szczupak cały czas stoi w zielsku na metrowej a czasem i płytszej wodzie.Taktyka tam  jest taka ,jak nikt nie widzi, to wszystko co na łódce do plecaka.Ważne dla właścicieli jest to żeby wszystkie łódki codziennie pływały.Nie baw się w żadne jerki tylko duża guma na lekkiej główce i nie ma bata,żebyś o kiju spłynął.

[BOB]

Łowiłem w ten czwartek i piątek w grupie z kilkoma kolegami, łowiliśmy na płytkiej (w rezerwacie) Inni też obstawiali taką wodę.

Wyjęto sporo fajnych ryb (nie słyszeliśmy aby było przekroczenie metra). Pilnuj się regulaminu łowiska. Nie pływaj w rezerwacie na spalinie. Strażnik lubi "wylornetkować " takich delikwentów ... i boli

Moim sukcesem było to, że dwoma rybami (63 i 66) "rozdziewiczyłem nowy sprzęt (multik i kij) na koniec sezonu

CC101DC i 66cm (pięknie wybarwiany)

 

sklonował się cholera jasna!!!

Załączone pliki

•  DSC_1679a.jpg   36,58 KB   23 Ilość pobrań
•  DSC_1679a.jpg   36,58 KB   22 Ilość pobrań

Użytkownik BOB1 edytował ten post 26 listopad 2016 - 21:16

[polak9]

Wybieram się na Drużno za kilka dni.

Podpowiedzcie proszę jaką wybrać taktykę przy takiej pogodzie -jeśli się sprawdzi to przymrozki w nocy i ok +2 w dzień.

Mam wątpliwości czy przy takich temperaturach jest sens szukania ryb na płyciznach 1-2 m, czy trzeba szukać głębszych miejsc i tam próbować?

Będę tam pierwszy raz  i wiem ,że generalnie tam płytko ale co to ewentualnie  znaczy dołek na Drużnie 3m?6m?

Proszę o potwierdzenie czy dobrze kombinuję-może być na priv lub  jakaś garść rad dla nowego na tej wodzie.

Widzę,że  woda bardzo rozległa,będzie zimno, a godzin na łowienie niewiele-chciałbym choć próbować sposobów i miejsc gdzie to ma jakiś sens.

PS.Mam nadzieję, że nie zamarznie.

Pozdrawi

Nie ma miejsc  głębszych niż 2m a woda teraz brudna znaczy zamulona .

 

 

Hehe

[SID]

Łowiłem w ten czwartek i piątek w grupie z kilkoma kolegami, łowiliśmy na płytkiej (w rezerwacie) Inni też obstawiali taką wodę.

Wyjęto sporo fajnych ryb (nie słyszeliśmy aby było przekroczenie metra). Pilnuj się regulaminu łowiska. Nie pływaj w rezerwacie na spalinie. Strażnik lubi "wylornetkować " takich delikwentów ... i boli

Moim sukcesem było to, że dwoma rybami (63 i 66) "rozdziewiczyłem nowy sprzęt (multik i kij) na koniec sezonu

CC101DC i 66cm (pięknie wybarwiany)

 

sklonował się cholera jasna!!!

Ładna ryba

[jacekp29]

Przepraszam ale 63 i 66 i 72 i 75 i.........  wyhaczmy  przy łodzi  . W tym roku woda trudna  ale ryby są

[BOB]

Za co przepraszasz ?

[jacekp29]

że nie złowiłem ryby  którą by mógł zmęczyć przy fotografii 90+ a byłem cały ten tydzień

[BOB]

...no nie wiem do końca co masz na myśli? 

Mieszkaliście u Franka?

[jacekp29]

Tak u Franka , to na Was czekał ?    Chciałem trafić coś większego  do fotografii  niż 80  i nie zrobiłem żadnych zdjęć z rybą ,

Użytkownik jacekp29 edytował ten post 27 listopad 2016 - 11:25

[BOB]

Te moje pikutki były fotografowane tylko z jednego powodu ... "rozdziewiczyły" nowe nabytki sprzętowe (fotę z drugim "szczypakiem" wrzuciłem do wątku "chwalę się...")

Na koniec ostatniego dnia, wyszedł mi do przynęty tuż przy łodzi,  taki, którym chwalił bym się bez wstydu ... ale skończyło się na nawiązaniu kontaktu wzrokowego

(a Franek niestety za bardzo nie czekał na nas ale to inny temat)

[jacekp29]

Coś mówił ze ma ktoś przyjechać , w domu bywał tylko wieczorem bo jeżdził do roboty do Tczewa

U mnie najgrubiej 80++ ,

[gaweł]

Wybieram się na Drużno za kilka dni.

Podpowiedzcie proszę jaką wybrać taktykę przy takiej pogodzie -jeśli się sprawdzi to przymrozki w nocy i ok +2 w dzień.

Mam wątpliwości czy przy takich temperaturach jest sens szukania ryb na płyciznach 1-2 m, czy trzeba szukać głębszych miejsc i tam próbować?

Będę tam pierwszy raz  i wiem ,że generalnie tam płytko ale co to ewentualnie  znaczy dołek na Drużnie 3m?6m?

Proszę o potwierdzenie czy dobrze kombinuję-może być na priv lub  jakaś garść rad dla nowego na tej wodzie.

Widzę,że  woda bardzo rozległa,będzie zimno, a godzin na łowienie niewiele-chciałbym choć próbować sposobów i miejsc gdzie to ma jakiś sens.

PS.Mam nadzieję, że nie zamarznie.

Pozdrawiam

Dołków 3-6m na Drużnie nie ma.

1m to już głębia/kanału nie biorę pod uwagę/ 

Rzucaj w dryfie,na elektryku pływaj jak najmniej/płoszą się  te naj.../

Brania są ok 10-12,potem już słabiej/siedzą w zielsku/

W każdej chwili może walnąć duża mama/co zresztą widzieliśmy,organoleptycznie /a wtedy już zimno nie jest

I tak jak Bob napisał powyżej

Użytkownik gaweł edytował ten post 27 listopad 2016 - 12:17

[mentnooki]

Oczywiście ,że jest sens szukania na płyciznach bo tam wszędzie płycizny a szczupak cały czas stoi w zielsku na metrowej a czasem i płytszej wodzie.Taktyka tam  jest taka ,jak nikt nie widzi, to wszystko co na łódce do plecaka.Ważne dla właścicieli jest to żeby wszystkie łódki codziennie pływały.Nie baw się w żadne jerki tylko duża guma na lekkiej główce i nie ma bata,żebyś o kiju spłynął.

O kolego miałem dla ciebie duzy szacun ale od tych boleni to ci się chyba po....... w głowie.Co to znaczy nie baw się w JERKI  . Czy ty  boleni nie łowisz na bezsterowce nie potrafisz cz nie chcesz się do tego przyznać.kOLEGO lekka wirówka guma w ofsecie żaba poper i jerk jerk i jeszcze raz jerk .

[bartek]

Znacznie więcej ryb łowi się na gumy.

[maicke82]

 

O kolego miałem dla ciebie duzy szacun ale od tych boleni to ci się chyba po....... w głowie.Co to znaczy nie baw się w JERKI  . Czy ty  boleni nie łowisz na bezsterowce nie potrafisz cz nie chcesz się do tego przyznać.kOLEGO lekka wirówka guma w ofsecie żaba poper i jerk jerk i jeszcze raz jerk .

Wyjechałeś jak Filip z konopi,albo raczej po konopiach więc odpowiem,choć szkoda mojego pisania.Mam w głębokim poważaniu co o mnie myślisz bo znasz mnie tylko z obrazka,a ja cię nawet z obrazka nie kojarzę.Jak chciałeś zabłysnąć  to trzeba  było posypać się brokatem.Wyjeżdżasz ni z gruszki  ni z pietruszki o jakichś boleniach.Ość ci w gardle stanęła czy żal ściska cztery litery? W każdym bądź razie ja wyrobiłem sobie właśnie w tej chwili o tobie zdanie mimo,że cię absolutnie nie znam.A żeby zaspokoić twoją ciekawość to bolki łowię na slidery i siedleckie żaby w ofsecie.

 

Znacznie więcej ryb łowi się na gumy.

Dlatego tak własnie poradziłem @flymarowi,żeby na pierwszym wypadzie skupił się na dużych gumach.A jak się wyłowi niech kombinuje z innym arsenałem.

Użytkownik maicke82 edytował ten post 27 listopad 2016 - 20:02

[godski]

Pewnie więcej się łowi bo więcej osób na nie łowi. Statystyka.

[flymar]

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi,

Wyniki  o których piszecie dla mnie nieosiągalne  w okolicznych wodach i to kusi jednak....

Z przerażeniem patrzę jednak na prognozy-w środę kiedy miałbym wypłynąć wiatr płn-zach  4-5 z porywami do 80km/h

Da się tam w takich warunkach łowić?Tak myślę,że pewnie płasko i schować się nie ma za czym,ale co gorzej martwi mnie zmętnienie wody -metr wody i taki wiatr to woda pewnie breja.

 Łowił ktoś  w takich warunkach?Szczupaki jakimś cudem namierzają i atakują tam  przynętę? 

[godski]

Ja bym nie jechał. 80 km/h w porywach to za dużo . Dla mnie max. 40-50. 

[tomaszGD]

Przy "silnym" wietrze czasami wogóle nie puszczają łódek z bazy...