[Dano.]

Na pewno z tego powodu Zbyszek nie będzie płakał. Wielu się wydaje, że taka manifestacja i gest ma jakieś znaczenie dla OM. W rzeczywistości w skali okręgu chodzi o promile .... członków. Dodam od siebie, że w swym postanowieniu powinieneś być konsekwentny i również nie wykupuj składki na ochronę i zagospodarowanie w OM. A najlepiej jeśli już musisz - to dla niezrzeszonych,
Pokaż klasę że jesteś niezłomny po całości.

Yyyyy. Ci powiem, że mi zaimponiłeś :-)
Tu nie ma manifestacji, tylko zwykle życiowe decyzje.
Okręg mazowiecki tak źle gospodarzy, że jako osoba tu nowa i z zewnątrz bez problemu wiem, że jest tu słabo. Jaki manifest w tym jest? Żaden :-)
Lubię wędkować w miejscach gdzie są ryby. I tyle.
I tak będę czynił w 2018.
A jako członek PZW ( nie wiem dlaczego z wielkich liter to napisałem) wykupię pewnie kilka razy jednodniowe pozwolenie OM, tylko po to, żeby nadal być pewnym...
Nie ma tu filozofii czy podżegania słynnego SOBa. Tak zwyczajnie i po prostu...
Dopóki nikt mnie zmusza, jest Ok i tyle.



Pozdrawiam
Daniel

[vako]

To co zrobię to jest tylko moja sprawa i nikt nie będzie mi mówił co powinienem  , a dobre rady to najlepiej zachować dla siebie.

 Nigdy nie liczyłem że ktoś będzie z tego powodu płakał , ale twoja dygresja mnie rozśmieszyła do łez.

Najlepszą obroną jest atak , szczególnie desperacki .Takie wywody jakie czynisz z powodu mojego wpisu , to "papierowe smoki"  pokazujące bezsilność adwersarza .

     No jasne, to twoja sprawa. Tyle, że Ty nie zachowałeś tego dla siebie, a ogłosiłeś to wszem i wobec, więc nie oczekuj od innych, że nic nie napiszą lub skomentują. Jak bawisz się w osobę publiczną to do końca. 

Ze mną było podobnie(jeśli chodzi o śmiech do łez) jak zobaczyłem Twój pierwszy wpis. Jak napisałeś to z pewnością jest papierowy gest. Liczę teraz, że będziesz wypowiadał się wyłącznie o problemach i w sprawach dotyczących twojego nowego okręgu. Bądź jak Jacek.

[Pisarz.......ewski Piotr]

     No jasne, to twoja sprawa. Tyle, że Ty nie zachowałeś tego dla siebie, a ogłosiłeś to wszem i wobec, więc nie oczekuj od innych, że nic nie napiszą lub skomentują. Jak bawisz się w osobę publiczną to do końca. 

Ze mną było podobnie(jeśli chodzi o śmiech do łez) jak zobaczyłem Twój pierwszy wpis. Jak napisałeś to z pewnością jest papierowy gest. Liczę teraz, że będziesz wypowiadał się wyłącznie o problemach i w sprawach dotyczących twojego nowego okręgu. Bądź jak Jacek.

Jest subtelna różnica pomiędzy skomentowaniem a wyśmianiem. Zwłaszcza że nie podałem konkretnej przyczyny takie zmiany , więc co tu komentować- wyśmiewać ?

Cyba że już samo opuszczenie OM , to zło samo w sobie i nie do wybaczenia.

Znowu z uporem maniaka mówisz mi co powinienem zrobić i jak powinienem postąpić!!!

Użytkownik pisarz edytował ten post 04 styczeń 2018 - 22:59

[luk_80]

W 2017 roku w OMPZW było około 65 tysięcy członków. Dwa lata wcześniej około 72 tysiące. Okręg się kurczy mimo, że nadal pozostaje największy i przejmuje inne okręgi (Łodź). Rozumiem, że Pan Zbyszek będąc prezesem nie widzi w tym problemu i generalnie nie ma się czym przejmować. W normalnie funkcjonującej firmie, organizacji już by poleciał. Tu jest jednak inaczej bo do czasu kolejnych wyborów może spać spokojnie. Ja składkę opłacę w mazowieckim jak co roku. Mógłbym zrobić demonstrację i przenieść się do Ciechanowa, Siedlec lub Lublina ale nie zrobię tego tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie chcę zmieniać swojego macierzystego koła. Jeżdżę na zawody oraz biorę udział w zorganizowanych wyjazdach wędkarskich z koła na różne wody. W innych okręgach byłbym ze względu na odległość tego pozbawiony.

[sacha]

Na pewno z tego powodu Zbyszek nie będzie płakał. Wielu się wydaje, że taka manifestacja i gest ma jakieś znaczenie dla OM. W rzeczywistości w skali okręgu chodzi o promile .... członków. Dodam  od siebie, że w swym postanowieniu powinieneś być konsekwentny i również nie wykupuj składki na ochronę i zagospodarowanie w OM.

Mnie nie podobało się działanie władz OM i przestałem należeć, czy płaczą po mnie to mnie zupełnie nie interesuje. Składki dla niezrzeszonych wykupic nie mogę bo płacąc członkowską jestem zrzeszony, chciał / nie chciał. Na spotkaniu dawno temu zorganizowanym przez prezesa jednego z warszawskich kół było obecnych ponad 30 prezesów i v-ce z warszawskich i podwarszawskich kół, mnie zaprosił organizator. Był obecny na spotkaniu człowiek z ZO odpowiedzialny za gospodarkę w OM. Oczywistym jest że jednym z tematów były odłowy sieciowe w OM, pytanie było powtarzane ale odpowiedzi żaden z pytających nie uzyskał. Przy pierwszym i drugim razie człowiek z ZO mówił że wymogi, że konieczność, że operat. Tyle że ja przed tym spotkaniem byłem w RZGW na Mokotowskiej (wtedy tam było) i miałem inne informację   które przedstawiłem na spotkaniu. A odpowiedź brzmiała : " że jest to bezczelny atak na jego osobę jako działacza i jak ktoś go będzie o to pytał to wyjdzie". Czy jeśli wypowiedź działacza i pracownika RZGW się drastycznie różnią to jest to atak ? a może ktoś się mija z prawdą ? 

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Panowie.. Fiksacja na tle połowów sieciowych jak widzę, zaburza i zastępuje przytomne myślenie. Mniej fiksacji !!

To, ze stowarzyszenie na własne życzenie bierze w dzierżawę wodę, nie znosi decyzyjności właściciela - czyli Skarbu Państwa, ani w żaden sposób nie daje nam monopolu na pożytki z tej wody płynące.

Przyjmując nawet na potrzeby tej gadki obiegowe w wędkarskim świecie założenie, że PZW jest firmą świadczącą swoim członkom unikalne usługi, w unikalnych okolicznościach przyrody- choć z założenia tak nie jest - mamy tutaj niełatwy wybór. Możemy wziąć wodę z całym dobrodziejstwem inwentarza  - w tym połowy, na klatę i próbować je minimalizować, albo pogodzić się z rybacką działalnością  innych podmiotów..          

[vako]

W 2017 roku w OMPZW było około 65 tysięcy członków. Dwa lata wcześniej około 72 tysiące.

Nie wiem skąd masz te dane - podejrzewam że są one wynikiem pobożnych życzeń, a z prawdą nie mają nic wspólnego(kolejny mit). Według mnie są one inne:

http://www.pzw.org.p...ca_w_statystyce.

Dla porównania na koniec 2014 roku OM PZW liczył 74 455 osób. Zatem jakiś spadek jest ale nie ma on żadnego wpływu na to co dzieje się w okręgu.

Ja mogę powiedzieć jak jest w moim kole, które graniczy z okręgiem siedleckim. U nas odsetek osób, które wykupują SC w OS lub OC i SnOZW w OM wynosi 1,26% i stale się zmniejsza.

Użytkownik vako edytował ten post 05 styczeń 2018 - 13:29

[luk_80]

Generalnie spada członków w całym PZW (o prawie 6 tysięcy). Ten spadek w OMPZW jest proporcjonalnie porównywalny z przyrostem w siedleckim. Przyczyn jest pewnie wiele. Źródło którym się posługiwałem było zbliżone do dobrze poinformowanego . Pewnie zostało coś przekłamane. Chętnie bym zobaczył dane bezpośrednio z OMPZW jeżeli masz takowe to wrzuć. Te czterysta parę osób to ponad 50 tys złotych. Nie wiem czy to dużo czy mało ale pewnie lepiej je mieć niż nie mieć.

[vako]

Celowo podałem dane zamieszczone na stronie innego okręgu z wiadomych powodów. To co tam widzisz w arkuszu, to są to dane ZG PZW na 31 grudzień 2017. Oficjalne dane na stronie OM zapewne ukarzą się po posiedzeniu zarządu.

Nadal też, uważam że w sprawie mazowieckich pstrągów nic się nie zmieniło na gorsze. Być może chodzi tu o jakieś kwestie personalne lub ambicjonalne. Na pewno udział przedstawiciela/prezesa K-62 na komisji OiZW rozwiałaby wszelkie wątpliwości. Telefon zapewne jakiś ma i wystarczy się skontaktować:

https://ompzw.pl/art...isje-problemowe

Pozdrawiam M.

Użytkownik vako edytował ten post 05 styczeń 2018 - 13:52

[sacha]

Ja mogę powiedzieć jak jest w moim kole, które graniczy z okręgiem siedleckim. U nas odsetek osób, które wykupują SC w OS lub OC i SnOZW w OM wynosi 1,26% i stale się zmniejsza.

Mieszkając jakieś 400-500m od Wisły i 100m od jez. Kamionkowskiego w zasadzie powiniennem płacić w OM tyle że weekendy i urlopy spędzam nad Bugiem na pograniczu OS i OBiała Podl. 

Kiedyś były porozumienia, teraz są nieporozumienia i z tego co usłyszałem od kolegi z jednego z kół warszawskich to jest właściwe podejście. Mając OS mogłem łowić na całej ścianie wschodniej (wiem że w tym roku są dopłaty) , mając OM mogłem łowić tylko na wodach OM ew. wykupić dodatkowo inne okręgi. Rozumiem że podpisywanie porozumienia np. Olsztyn - Legnica czy Warszawa - Szczecin jest trochę bez sensu ale logicznym dla mnie jest że okręgi sąsiadujące powinny mieć porozumienia. 

[vako]

Jestem zdania, że opłaty powinno się wnosić tam, gdzie się łowi, a nie mieszka.

Problemem jest to,że kiedyś OM I OS były porównywalne jeśli weźmiemy areał dzierżawionych wód. Dziś te proporcje wynoszą mniej więcej 20:1 i trudno jest podpisać porozumienie tak aby obie strony były finansowo zadowolone. Gdyby przyjąć zasadę wzajemności OC musiał by płacić OM horrendalne stawki. OM nie podpisał też porozumień bo gospodarzy na wodach kilku byłych okręgów: warszawskiego, ostrołęckiego, łomżyńskiego, włocławskiego, płockiego i obecnie łódzkiego. Wielu tego nie dostrzega i patrzy tylko przez czubek własnego nosa i interesów.

[sacha]

Jestem zdania, że opłaty powinno się wnosić tam, gdzie się łowi, a nie mieszka.

Problemem jest to,że kiedyś OM I OS były porównywalne jeśli weźmiemy areał dzierżawionych wód. Dziś te proporcje wynoszą mniej więcej 20:1 i trudno jest podpisać porozumienie tak aby obie strony były finansowo zadowolone. Gdyby przyjąć zasadę wzajemności OC musiał by płacić OM horrendalne stawki. OM nie podpisał też porozumień bo gospodarzy na wodach kilku byłych okręgów: warszawskiego, ostrołęckiego, łomżyńskiego, włocławskiego, płockiego i obecnie łódzkiego. Wielu tego nie dostrzega i patrzy tylko przez czubek własnego nosa i interesów.

Łomżyńskiego to niewiele bo bez Pisy, Narwi i 2 rzeczek pstrągowych . Siedlce kiedyś miały Wisły kawałek ale wtedy to ja byłem w OM i były porozumienia. 

Piszesz że powinno płacić się tam gdzie się łowi. Wędkarz z Warszawy jeszcze kilka lat temu mógł łowić na Wkrze czy Liwcu i to było dla mnie normalne teraz nie może. Nie jest dla mnie normalne że wędkarze z Bielska Podlaskiego nie mogą łowić w wodzie nad którą mieszkają (chociaż w tym roku chyba mają udostępnione) albo koledzy z Pułtuska nie zarzucą w Narwi.

[grisha]

Dziś te proporcje wynoszą mniej więcej 20:1 i trudno jest podpisać porozumienie tak aby obie strony były finansowo zadowolone.

No i co im po tych proporcjach ? Dzięki nim jak dla mnie OM ma tylko więcej jałowej wody, którą nie potrafi racjonalnie zarządzać, dopilnować. Do tego jeszcze ten jawny handel z rybakami rybami za których narybek płacił każdy z nas w corocznej składce. Zarybianie karpiami lokalnych dołków by GORSZY elektorat miał co zjeść. Tak 2x w roku ... Niech mają A może te zarybianie Jeziorki pstrągiem (o których i tak zwykły wędkarz nie wie bo ich na papierze nie ma) tylko w miejscach gdzie ten lepszy ELEKTORAT ma swoje działki rekreacyjne. Odcinek górski jest długi, dopłata za wody górskie jeszcze lepsza Co OM zrobił w sprawie zatrucia przez oczyszczalnię ścieków w Błoniu rzeki Utrata i wybiciu populacji jazia, którą ta rzeka była zarybiana przez 5 kolejnych lat ! 

Ja wiem jedno. Piąty rok z rzędu nie dam centa na OM. Nie muszę "u nich" uprawiać swojej pasji. Wolę jechać 30-40 km dalej gdzie widać, że ze składek da się zrobić coś lepszego. Myślę, że przez te kilka lat wiele osób tak zrobiło i nawet nie chodzi o te parę złotych ale o same zasady. Tyle ode mnie, członka OM od 1992 do 2013  

[vako]

  Łow tam gdzie Chcesz i płać tam gdzie Ci pasuje. Mnie nie musisz czarować. Dla mnie różnicy nie ma żadnej jeśli chodzi o łowiska. Ta się składa, że łowiłem tu i tu. Presja wszędzie jest taka sama. Ryby złowię zarówno w siedleckim jak i mazowieckim, wędkarskim kaleką nie jestem. Mi to bez różnicy . Filozofia nie płacenia w ramach protestu w OM jest tak samo żałosna, jak pucz słomianej rewolucji pod Twardą. Nie ma innej drogi na skróty. Liczenie na to, że ktoś zrobi to za Ciebie jest delikatnie mówiąc mało poważne.

 

PS. Na dziś kończę bo powoli ten temat zamienia się w mój monolog....

Użytkownik vako edytował ten post 05 styczeń 2018 - 22:01

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Szkoda żeś przestał, grisha.. To była naprawdę intrygująca narracja, ale niestety bez kulminacji, która by bezlitośnie i do końca obnażyła i dosadnie skwitowała całą nędzę stowarzyszenia, przez  kontestującego członka

Kiedyś, niedawno, bardzo trendy było wędkarstwo śledcze. Może by do niego wrócić, wszak śledczych z bokowca jest w ciul ?

[grisha]

I łowię tam gdzie chcę a i wyniki całkiem spoko Jestem kontrolowany po kilka razy w roku tam gdzie łowię i tam gdzie łowię widzę, że woda jest zarybiana. Ba, zdarzało mi się ją samemu zarybiać i nie tak pod publiczkę, by widzieli klakierzy. Tak po prostu od siebie, dostałem worek z narybkiem i się zarybiło. Szczerze ? OM nie ma nic mi do zaoferowania dlatego ja się im nie oferuję. Dla mnie OM to jak na razie taka Korea Północna czyli czysta abstrakcja i beton. Bez odbioru  

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Stowarzyszenie do którego dobrowolnie zgłosiłeś akces, to nie jest sieć sklepów oferujących wymagającym  klientom promocje. Chyba nigdy nie próbowałeś zrozumieć - i nie rozumiesz jego celów. W wędkarskim świecie, same takie..   

[luk_80]

https://ompzw.pl/new...zumienia-2018-r

[vako]

https://ompzw.pl/new...alew-zegrzynski

[tost]

Gdzie są dane odnośnie odłowów rybackich?
Nie ma... Ciekawe dlaczego?

"Walka z postępującą eutrofizacją" i "dbanie o interesy (UWAGA) wędkarzy" oraz "interwencyjne odłowy rybackie"
K..wa ile lat można tą interwencję ciągnąć!

Jak w reklamie "Znowu Ja".