vako,
wydaje się, że jesteś dobrze zorientowany. Może wiesz jakie było uzasadnienie obecności tych brygad rybackich?
Co do opłat za wędkowanie. Cały czas uważam, że powinny być znacznie wyższe i połączone z pilnowaniem, ale temat już tyle razy poruszany.
Nie tyle wydaje się na sprzęt.
To chyba tzw. hipokryzja panie korol jest.
Ad. 1 czyli o obecności rybakuf: przeca głośno zarzond trombi o noł kill drapieżnika od początku do końca granicy stolicy, a nawet dalej zabraniając malutkim nawet sztuki wziąć i jednocześnie o odłowach kontrolnych, które muszom trafić na handel bo widocznie bida okrutna i nie ma kasy na nic. (pisownia świadoma i całkiem dobrze oddaje co się dzieje, wszak internety kpią z tego i tak pozostanie dopóty się to nie zmieni).
Ad. 2 czyli o opłatach. Nie, nie powinny być wyższe dopóty ten co je w jakiejś tam postaci otrzymuje nie wykaże w sensowny sposób na co te pieniążki idą ..., bo to nie prywatna spółka z o.o. ... To A, natomiast B jeśli opłaty pójdą w górę drastycznie to podejrzewam, że wielu nie łowiących po prostu nie wykupi karty, ani sobie, ani nawet swoim dzieciom pomimo, że być może pociechy o to poproszą i nigdy nie zacznie uprawiać tego wspaniałego sportu bo dlaczego niby ma to robić ? Patrz powyżej czyli Ad. 1 ...
A to ile kto wydaje na sprzęt to jego prywatna sprawa, tak samo jak to w jakim domu mieszka i jakim autem jeździ itd. ...
Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 01 styczeń 2020 - 11:13