Witam
Nie bardzo widzę podstawę satysfakcji, czytam opinię Mistrza i o nieliniowości przelotek, ni słowa. Insertu nie ma nawet w kijach oryginalnie zbrojonych przez Fenwicka, waga praktycznie identyczna, więc nie może przyczyniać się do złego wyważenia kija. Nie bardzo rozumiem jak mniejsza wysokość do stopki kołowrotka miałaby poprawić balans (chyba odwrotnie), ale to chyba dlatego iż jestem świeżym użytkownikiem forum.
Jeden z moich kolegów uzbroił ostatnio burgundowy blank Talon zielonymi omotkami i założył insert z błękitnymi wstawkami, jego zdaniem to jest piękne, dla mnie zwyczajnie brzydkie, o gustach się nie dyskutuje. Próbowałem do swoich patyków założyć kołowrotek 150g i wszystkie "lecą na pysk", tyle że zakładanie tej wielkości kołowrotka do kija 17lb to raczej rzadkość.
Wróciłem do spiningu po kilkunastoletniej przerwie i okazjonalnie w necie kupiłem uzbrojony patyk na blanku 240cm c.w.3/8-1oz przeznaczony wg opisu producenta do połowu, okoni, sandaczy i mniejszych szczupaków, o delikatnej szczytówce i dużym zapasie mocy w dolniku. Pierwsze moje skojarzenie było z posiadanym przed laty Shimano TP Zander (ten troszkę krótszy i ciut mniejszy c.w. opis identyczny). Po otrzymaniu patyka przeżyłem mały szok, toto było sztywne, pod ciężarkiem 10gr. szczytówka wcale się nie uginała i dopiero opinia kolegi dużo bardziej zaawansowanego oraz testy na wodzie okazało się iż kijek jest całkiem przyjemny. Dowartościowany poczułem się dopiero wtedy gdy kolega wyraził chęć odkupienia tego kijka ode mnie z dodatkowym bonusem dla mnie.
Kija oczywiście nie sprzedałem, piszę o tym dlatego iż gdyby został przeze mnie zamówiony u rodbuildera, to po macaniu na sucho, szukałbym wszystkich możliwych sposobów aby transakcję unieważnić
Pozdrawiam