Witam,
W 2015 roku kupiłem kołowrotek Dragon Flash fd 640i objęty 5 letnią gwarancją. Po niecałym roku użytkowania zacząłem mieć problemy z kabłąkiem. Problemem jest wyerodowana częsć przy rolce. Od tarcia o żyłkę zrobiła się mała szczelinka, która zatrzymuje żyłke i nie pozwala jej wejść na rolkę. Problemem jest zarówno obciążenie przy skręcaniu jak i niszczenie linki oraz pogłębiający się wżer w kabłąku. Takie błędne koło. Chwilowo przyzwyczaiłem się sciągać linke palcem na rolke ale wiadomo że to duży dyskomfort. Powodem wydaje się być błąd technologiczny kołowrotka gdyż żyłka nie schodziła na rolke z powodu złego konta rolki do szpuli lub źle wyprofilowanegi kabłąka (to moje zdanie oczywiście). Nie wiem czy to normalne (bo już mi sie zdarzało w tanich kołowrotkach), że przy pewnej pozycji kabłąk się nie blokuje przy otwieraniu i trzeba korbką zmienić jego położenie aby prawidłowo otworzyć kabłąk.
Co wy myślicie o tym przypadku ? Jest to powód oddania kołowrotka na gwarancje?, czy raczej moja wina i uszkodzenie mechaniczne ? może propozycja sposobu naprawy ?
Pozdrawiam Tomasz
Kołowrotek Dragon Flash fd 640i - uszkodzony kabłąk
Started By
pasiak33311
, 16 mar 2016 13:24
2 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 13:24
#2 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 13:27
oddawaj na gwarancję, zamienią Ci element na nowy.
#3 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 14:11
Nie czekaj oddawaj będzie zrobione na 100%
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych