Za oknem mróz i śnieg, więc to chyba najlepsza pora na planowanie kolejnego wyjazdu wędkarskiego.
Ponieważ, pewnie tak jak i wielu kolegów, nie mogę spędzać nad wodą tyle czasu ile by mi się marzyło, postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym i oprócz dwóch zaplanowanych typowo męskich wyjazdów, zorganizować wyjazd rodzinny i zabrać familię do Szwecji.
Nie wiem czy nie jest to zadanie zbyt ambitne, bo z jednej strony chciałbym oczywiście połowić, a z drugiej zależy mi też na tym, aby 2 tygodnie spędzone razem nie były dla rodziny koszmarem.
Jestem szczęśliwym posiadaczem trójki dzieci i dość wyrozumiałej małżonki, ale pomysł pobytu w namiocie na odludziu wśród stada komarów nie przypadł im do gustu.
Dlatego chciałbym wynająć domek w jakimś miejscu na południu Szwecji gdzie w wakacje byłoby w miarę ciepło, gdzie dzieci mogły by kapać się w jeziorze, gdzie na jednego człowieka przypada nie więcej niż pół stada komarów i skąd mógłbym organizować wypady w ciekawe miejsca.
I tutaj właśnie chciałbym poprosić Was o pomoc. Czy znacie może jakieś ciekawe miejscówki gdzie warto zabrać rodzinę, jakieś atrakcje które koniecznie należy zobaczyć, coś co może sprawić frajdę dzieciakom ( o żonę nie pytam bo sklepy z ciuchami zawsze się znajdzie
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
Wszelkie sugestie będą mile widziane.
Pozdrawiam.
Krzysiek.