[Hermano]

To chyba tylko po północnej stronie...Albo z brzegu...

1 czerwca widziałem jak kontrolowali koło ujścia Libawki - koło godziny 7 rano. Mają taka dość dużą łódź aluminiową. Fajną.

Mnie osobiście kontrolowali tego dnia koło syrenki. Była godzina coś koło 9tej. Nawet dostałem pieczątkę do rejestru.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Spider1987]

Z tym ograniczeniem limitu ilościowego zabieranych sandaczy na czerwiec to by było dobre. Wtedy sandacz jest najłatwiejszy do złowienia i trzeba go chronić i takie 5-10 sztuk na czerwiec to dobra idea .

Użytkownik Spider1987 edytował ten post 14 czerwiec 2020 - 08:24

[chlodnica]

1 czerwca widziałem jak kontrolowali koło ujścia Libawki - koło godziny 7 rano. Mają taka dość dużą łódź aluminiową. Fajną.

Mnie osobiście kontrolowali tego dnia koło syrenki. Była godzina coś koło 9tej. Nawet dostałem pieczątkę do rejestru.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

 

Czyli północna część jeziora...

A co do czerwca to się zgadzam...

[Kokot]

Na czorsztynie z tego co wiem nie wolno w czerwcu zabierac sandaczy

[francisco scaramanga]

Głodni Czeczeńcy znajdą sposób, choćby w gumofilcu lub Simms-ie przemycą mięsko.

[elvis]

Również jestem na wodzie praktycznie codziennie, po 2-3 wypłynięcia w ciągu dnia i kontroli nie uświadczyłem

[Maciej W.]

Czytam ten wątek i jestem pełen podziwu dla łowiących na Turawie forumowiczów. Zero złośliwości czy cynizmu z mojej strony. Po prostu trzeba mieć stalowe nerwy i nieograniczone pokłady empatii żeby wędkować wśród takiego towarzystwa. Widocznie jestem jakiś nietypowy, bo takie wędkarstwo kojarzy mi się z masochizmem w czystej postaci. Wolę głuszę i powrót do domu ze zdjęciem zimorodka, któremu (w przeciwieństwie do mnie) udało się złowić rybę. Relaks z wędką nie zawsze musi kończyć się użyciem podbieraka.

[Spider1987]

Wszyscy łowiący na Zegrzu tak mówili dopóki nie wyrybili tej wody. Zamiast dbać o swoją wodę za wczasu muszą teraz przedzierać się przez pół Polski, na Siemianowke, Czorsztyn, Rożnów, Turawe, Otmuchów żeby poczuć na kiju charakterystyczny sandaczowy pstryk.

[Damiano]

Ograniczenia w postaci jednej sztuki na dobe i do 30 na rok powinno obowiązywać w całym okręgu a nie tylko na jednym akwenie, jak populacja w innych wodach będzie zadowalająca to części wędkarzy nie będzie się kalkulowac gonić ponad 100 km. jak na swoich zbiornikach będą mieli zadowalające wyniki. Mie mam pojęcia na co czekają władze okręgu, ale wprowadzając absurdalny wymiar ochronny gdzie 90% populacji jest poza jego zasięgiem moim skromnym zdaniem jest zamykanie ludziom ust że nic się nie robi by poprawić sytuacje, a kto wie czy to nie jest ostatni gwizdek by powstrzymać zarzynanie kury która karmi swojego właściciela. Chociaż rozmawiając z osobami które przyjechały z daleka i pływały trzy dni beż kontaktu ewentualnie z kilkoma kruciakami to opinie nie są pod żadnym względem na plus i to powinno dać do myślenia.

[krzysiek-es]

Owczy pęd w pierwszych dniach czerwca pokazuje, że na szczęście Turawa nie jest dla wszystkich łatwym zbiornikiem. Kto zna tę wodę tylko z tych dni, nic o niej nie wie.

[malinabar]

Ograniczenia w postaci jednej sztuki na dobe i do 30 na rok powinno obowiązywać w całym okręgu a nie tylko na jednym akwenie (...)

O ile dobrze kojarzę to ten limit dobowy obowiązuje na kilku zaporówkach w okręgu , a roczny na wszystkich chyba ?

[chlodnica]

Turawa?Dwie sztuki na dzień...

[Piterson]

Wydaje mi się że przyjezdni nie złowią więcej ryb niż miejscowi. Ja opłatę robię roczną , a bywam na Turawie maksymalnie trzy razy w roku. Miejscowi nie wpisują ryb do rejestru , każdego co widziałem jak złowił rybę to wrzucił do siatki i wędka w rękę i dalej macha , a jak policja wypłynęła to błyskawicznie wędkę położył i wziął się za wpisywanie.

[Sailfish]

A to cwaniaki!

[kornik1978]

Rok 2020 to będzie rok zagubionych rejestrów w woj.opolskim, te limity po 35 sztuk to niektórzy w połowie  czerwca mają wykorzystane,te 35 sztuk to powinny być z podziałem na miesiące po, np 6 szt. na miesiąc , prawda jest taka, że dopóki nie będzie masowych kontroli, to możemy sobie te wszystkie obostrzenia w cztery litery wsadzić z widełkami włącznie, kontrole kontrole i jeszcze raz kontrole 

p.s ciekaw jestem jak koła będą podchodziły do zgubionych rejestrów, bo na logikę każdy z nas raczej trzyma te dokumenty razem tj, kartę legitymację i,,białą książeczkę,, ciekaw jestem czy gubione będą tylko te ostatnie

Użytkownik kornik1978 edytował ten post 14 czerwiec 2020 - 18:27

[pablo26ch]

Zgubiony rejestr jest równoznaczny z wykorzystaniem limitu ryb szczupak i sandacz. Można gubić ... wszystko jest w zasadach pzw opole.

[Opolanin]

Witam wszystkich, przymierzam się do Turawy. Z racji tego że będę tam łowić pierwszy raz chciałem poprosić o kilka wskazówek nt łowienia z wału. W grę wchodzi świt lub zmierzch. Jakie gumy się sprawdzają, jak ciężkich główek używać? Może jakiś płytkoschodzacy uklejopodobny wobler?

[Kokot]

Czy poziom wody na turawie mocno się podniósł?

[Hermano]

Czy poziom wody na turawie mocno się podniósł?

Dzisiaj byłem zobaczyć. Nie ma jakieś zauważalnej różnicy niż to co było w pierwszych dniach czerwca.

[elvis]

Poszedł w górę jakieś 15-20cm