[kogut]

Bo teraz trzeba wynagrodzić czas posuchy,uzupełnić zamrażarki.

[cabage]

Na Turawie dziwnym zbiegiem okoliczności ryby sa bardziej aktywne w tygodniu niż na weekend chyba chca przechytrzyć pracujących mięsiarzy... po ostatnim weekendzie po raz kolejny widać że niektórzy mają gdzieś limity

Zrobić Turawę C&R

[German]

Zrobić Turawę C&R

Może za kilka czy kilkanaście lat się uda. W tej chwili jest to nierealne. To po pierwsze.

Po drugie każdy się żali, że ludzie biorą ponad limit. Ale jakoś wędkarze na to pozwalają. Nikt nie podpłynie do takiego i nie upomni gościa, czy nie wezwie policji bądź innych służb. Panowie pilnujmy siebie wzajemnie i nie bójmy się reagować. Doje**ą jednego, drugiego to trzeci się zastanowi nad tym co robi.  

[G r e g]

Oczywiście że tak, kiedyś na Odrze nie odpuściłem na milimetra zanim nie wypuścił sandacza zlowionego w kwietniu.. Ale durny ku*as.. Kombinował z odhaczaniem mówię weź Pan szczypce odemnie, i dalej manipuluje,

Wypuścił ale minę miał zacięta.. Do końca aż nie pójdzie z miejscówki go pilnowalem..

I tak powinno być, nie bać się nie można pozwolić żeby na własne oczy ktoś was okradał..

[cabage]

Może za kilka czy kilkanaście lat się uda. W tej chwili jest to nierealne. To po pierwsze.

Po drugie każdy się żali, że ludzie biorą ponad limit. Ale jakoś wędkarze na to pozwalają. Nikt nie podpłynie do takiego i nie upomni gościa, czy nie wezwie policji bądź innych służb. Panowie pilnujmy siebie wzajemnie i nie bójmy się reagować. Doje**ą jednego, drugiego to trzeci się zastanowi nad tym co robi.

Jak bym wiedział jak i gdzie sam bym zorganizował referendum etc, za tym żeby zrobić na próbę ( na rok czasu) Turawę C&R.... Albo jest jakiś sposób żeby wymusić na pzw taką decyzję... Wydaje mi się że rok czasu C&R dla takiego zbiornika wiele by pomógł i zmienił w rybostanie... Ile mniej łódek by było na otwarcie i  w trakcie sezonu jak by było C&R....

[G r e g]

Jak bym wiedział jak i gdzie sam bym zorganizował referendum etc, za tym żeby zrobić na próbę ( na rok czasu) Turawę C&R.... Albo jest jakiś sposób żeby wymusić na pzw taką decyzję... Wydaje mi się że rok czasu C&R dla takiego zbiornika wiele by pomógł i zmienił w rybostanie... Ile mniej łódek by było na otwarcie i  w trakcie sezonu jak by było C&R....

Mógł bym Ci pomódz.. Tylko gdzie co i jak to musiałbym dostać info..

Wejdź na Priv

[elvis]

Jesli udało by sie chociaż ograniczyć limit dzienny do 1 sztuki szczupak/sandacz i max 4-5 okoni na okres 3-5 lat byłoby wystarczająco. O C&R raczej mozna zapomnieć

[G r e g]

Trzeba iść z tymi pomysłami do ZG rozmawiałem przed chwilą z @Cabage na priv, i też jest chętny na przynajmniej złożenie wniosku o ww pomysły i wprowadzenia..

[German]

Jesli udało by sie chociaż ograniczyć limit dzienny do 1 sztuki szczupak/sandacz i max 4-5 okoni na okres 3-5 lat byłoby wystarczająco. O C&R raczej mozna zapomnieć

Limit oraz górny wymiar ochronny sandacza. Trzeba składać wnioski na walnych zebraniach.

[G r e g]

One są jakoś w zimie chyba?

Czy zwykły członek pzw Opole może tam iść i wnioskować?

[cabage]

Żeby tylko się nie skończyło jak w 42 sekundzie tego filmiku  

 

(Mowa o walnym zgromadzeniu

[cabage]

Jesli udało by sie chociaż ograniczyć limit dzienny do 1 sztuki szczupak/sandacz i max 4-5 okoni na okres 3-5 lat byłoby wystarczająco. O C&R raczej mozna zapomnieć

Jakiekolwiek ograniczenie na gumofilca to oddech dla Rybostanu i jeziora. Mogąc zabrać jednego zeda, 4 okonie i 1 szczuaka to od cholery Kaloszy nie Przyjedzie na żery . A to zasadniczy Plus i osiągnięty cel w jakimś stopniu ...

[G r e g]

Fajny film ten fanatyk muszę obejrzeć..

[jozek_d]

Limit dzienny nic nie da. I tak żadko złapie ktoś więcej niż jednego.
Trzeba wprowadzić limit roczny, by ograniczyć tych co tam dziennie siedzą i targają po kilkadziesiąt, a niekturzy chwalą się że nawet 100 do 300 na rok.

Użytkownik jozek_d edytował ten post 31 sierpień 2018 - 05:02

[stoen]

Efektywniejszy byłby limit wejść na zbiornik, czegoś takiego oszukać się nie da. Trzydzieści wejść rocznie , a kogo złapią bez wpisu z datą dostaje „miśka” w rejestr i do końca roku ma spokój z Turawą.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[elvis]

Limit wejsc jest nie do zaakceptowania! Dlaczego maja cierpieć Ci którzy wypuszczają ryby albo biorą sporadyczne sztuki? Przez cały sierpień pływałem praktycznie 2-3 razy dziennie. Z jakich powodów miałbym zrezygnować z tej formy wypoczynku? Pływam cały sezon w każdej wolnej chwili od czerwca do późnego grudnia jak warunki pozwolą. Od czerwca zabrałem dosłownie 1 szczupaka i 5 okoni, cała reszta trafiła do wody. Kilka dni temu jak wypuszczalem sandałach 65cm z łódki obok krzyki „Panie co Pan robisz? Jak nie chcesz zabierać możesz nam oddawać.”

Panowie jak bedziecie miec jakis wniosek chętnie sie podpisze. Jedyne co powinno sie zabierać to suma, jest go dużo za dużo!

[Tupas]

Jedyne słuszne działanie to częste kontrole, żadne limity no kille itp nic nie dadzą, wgl temat rzeka. Póki ludzie nie będą czuli przysłowiowego oddechu na plecach nic to nie da, przykre ale prawdziwe.

[jozek_d]

Limit wejść to absurd. Ja często idę mimo że wiem że nie biorą, poto by przyjemnie spędzić czas.
A skuteczne kątrole i karanie za konkretne nadużycia a nie za pier..ły to podstawa.

Użytkownik jozek_d edytował ten post 31 sierpień 2018 - 09:01

[stoen]

Elvis kolego, tego nie da się inaczej zrobić , chyba że No kill , ale to raczej bez szans. Można też czekać aż gumofilc wymrze , choć chyba szybciej zeżrą te sandacze. Mentalności dobrym słowem nie zmienisz, a czym towarzystwo jest bardziej toporne ,tym przepisy powinny być ostrzejsze. Uczciwemu zawsze wiatr w oczy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chlodnica]

Zapodam ciekawostkę...U gościa na łodzi znaleziono nadmiar zedów w woderach...Wyobraźnia działa...