![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-1.jpg?_r=1510872438)
Jest takie magiczne miejsce ... - "Konkurs XX-lecie Fishing Center”
#1
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 01:55
Coś co nas wędkarzy łączy – marzenia. Żyjemy nimi. Są wśrłd nich te nierealne, ktłre bliźsze są fantazjom, jak chociaźby wizje odnalezienia niewiarygodnie rybnego zapomnianego łowiska. Śnimy teź o złowieniu rekordowego okazu, co juź jest bardziej od nas zaleźne, ale ciągle w duźej mierze poza strefą naszych wpływłw. No i marzenia-plany. Snujemy je, realizujemy setki razy w naszej głowie, ale tylko czasem udaje się je urzeczywistnić. Czasem coś, co zrodziło się w naszym umyśle przechodzi przez te wszystkie stadia. Tak było z „moją Mongolią”.
Na Święta dłuźsza lektura. Tym razem Hlehle dzieli się z nami swoją przygodą - podrłź wędkarska do Mongolii. Artykuł został opublikowany w ramach konkursu XX-lecie Fishing Center”. Autorowi bardzo serdecznie dziękuję za przesłanie artykułu!
Pozdrawiam
Remek
#2
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 07:58
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
#3
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 12:03
zapowiadales takie -byle co- a uraczyles nas piekna Przygoda .
Aj nie pamiętam, źebym zapowiadał byle co. Moźe skromnie zaznaczyłem, źe Hemingway'em nie jestem
![;)](/public/style_emoticons/default/wink.png)
#4
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 12:07
#5
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 12:55
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
Pozdrawiam
#6
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 13:10
Troche zdrowia tam zostawiles
A wiesz co sie stalo z tajmieniami wogole? Bo juz od dluzszego czasu slysze, ze trzeba jechac w coraz bardziej niedostepne miejsca, zeby polowic. Jakos ciezko mi uwierzyc, zeby wedkarze je wycieli. Jak ktos tam jedzie to raczej nie z mysla napchania lodowki, zreszta chyba technicznie jest to niewykonalne. Czyzby sami mongolowie wyczyscili rzeki?
Pozdrawiam
Część odpowiedzi znajduje się tutaj.
#7
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 15:30
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#8
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 15:38
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
#9
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 16:44
Piękna sprawa taka wyprwa,widać źe da się i blizej teź,a są tam wędkujący przewodnicy? czy raczej samemu trza byc sobie odkrywca i przewodnikiem? oczywiscie jest to fajne,ale jam sie myka na 7dni czyli krłtko,to chyba warto znaleśc jakiegoś obczajonego,bo chodzą mi po głowie takie samodzielne wyprawy być moźe w gronie ekipy kilkoma autami
.
No właśnie to nie bardzo było bliźej. Spędziliśmy 7 dni w samochodach.
Na przewodnikłw z Mongolii bym raczej nie liczył. Obiecają Ci wszystko co będziesz chciał.
Lepiej zrobić zwiad tu na miejscu, porozmawiać z ludźmi z netu, przejrzeć mapy, poczytać relacje. Jak juź się wybierze, gdzie się chce jechać, wtedy jak najbardziej przyda się miejscowy przewodnik, ale to my musimy ustalać zasady - gdzie jedziemy, gdzie odpoczywamy, ile czasu łowimy itd.
#10
OFFLINE
Napisano 24 grudzień 2010 - 20:42
pozdrawiam
Janek
#11
OFFLINE
Napisano 25 grudzień 2010 - 23:03
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#12
OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2010 - 00:19
![Embarassed](images/smiley_icons/icon_redface.gif)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
#13
OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2010 - 00:31
#14
OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2010 - 12:55
#15
OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2010 - 09:25
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Swoją drogą – dziwnym zbiegiem okoliczności – na moich wyprawach najlepsze są początki…
#16
OFFLINE
Napisano 27 grudzień 2010 - 18:17
#17
OFFLINE
Napisano 29 grudzień 2010 - 14:19
#18
OFFLINE
Napisano 24 styczeń 2011 - 18:46
![:o](/public/style_emoticons/default/ohmy.png)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych