Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

karp, głowatka i inne nietypowe rybki na muche


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Tank

Tank

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 10 postów

Napisano 26 grudzień 2010 - 14:17

witam
Szukam informacji, znaleźć nie moge wiec może u was cos znajde.

Mój kontakt z muchą to pstrągi, klenie i inne rybki tego rozmiaru a sprzet #6 max. Lecz ciągnie mnie do innych większych tzn głowatka a ostatnio może i karpie by też były (ciekawie sprawa w tym temacie wygląda)-próbować trzeba a i na szczupaka tez bym spróbował się wybrać.

Interesuje mnie tu kwestia techniczna czyli : jakie klasy wędzisko, jego długość i jeśli to możliwe konkretne modele dostępne na naszym rynku (sprowadzanie ze stanów czy kanady nie wchodzi w rachubę). Jestem wzrostu 1,70 wiec to ma znaczenie i nie wszystkim się komfortowo działać i najlepiej by to była jednoręczna wersja. Co do ceny możliwie do przełknięcia, choć wiem że to nie jest tanie.
Celem są rybki większe i mocniejsze :D

#2 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 26 grudzień 2010 - 19:49

Nie ma wędki pod rybę, raczej pod warunki w których przyjdzie ci łowić
Powiem szczerze - każda z wymienionych ryb to inny sprzęt, inne muchy, inne łowisko.
O sprzęcie szczupakowym było x razy, więc łatwo znajdziesz
O karpiach - mam samą teorię, nigdy ich nie łowiłem, ale chyba zwykłą #6 obsłużysz bez większego halo.
Ja bym wziął medium fast 11stopową 7.
Głowatka to ko0lejny temat, w Polsce leżący raczej odłogiem
Jak dla mnie łowienie na poważnie to wędki dwuręczne, na mniejszych rzekach czy małych miejscach i jednoręczną dasz radę. Jak dla mnie optimum to #10, a w jednoręcznej to bym #12 szukał :mellow: Ale ja pierd----- jestem :mellow:

#3 OFFLINE   Tank

Tank

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 10 postów

Napisano 26 grudzień 2010 - 20:22

spoko jak tez mam troche pomieszane i kombinuje gorzej niż koń pod górę.

teraz pociołem #6 z 270m zrobiłem 1,86m bo nie mogłem wejsc na małe rzeczki (ciezkie warunki)wyszła ładna sztuka i czeka mnie kupno nowej wedki #6 ale to inna sprawa, szukam czegoś mocniejszego bo chce podejść do ryb troche inaczej.

Wg mnie co bedzie opimum na głowatke to bedzie na inne tez dobre tzw: wedzisko(1czy 2 łapkowe), klasa ,długość itp.

Wiec jeśli to możliwe to prosiłbym o wskazówki :D

#4 OFFLINE   Paweł nizinny

Paweł nizinny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 612 postów
  • LokalizacjaOstrołęka
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Stypiński

Napisano 27 grudzień 2010 - 16:35

Cześć.
Moje doświadczenia tyczą się tylko karpia. Łowiłem pare lat temu, w początkach mojej choroby zwanej muchizmem. Miałem tylko jedną muchówkę, oczywiście #5, 9'. Z tego względu, że mieszkam tam gdzie mieszkam, a klenie się przejadały powoli, szukałem innych wyzwań blisko domu. Więc padło na karpie. Dużych ryb nie łowiłem, największy miał niecałe 5kg, a większość 1,5-2,5kg. Zajmowałem się tym przez jedno lato. Łowiłem na stawach, i nie było problemu z tą wilkością ryb, i tym sprzętem.
pozdrawiam serdecznie
Paweł

#5 OFFLINE   Avallone

Avallone

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • LokalizacjaParyż

Napisano 28 styczeń 2011 - 16:41

A ja słyszałem o małych sumach łowionych na muchę tu we Francji i to od kilku osób ale osobiście tego jeszcze nie widziałem.

#6 OFFLINE   Fanc

Fanc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów

Napisano 12 grudzień 2011 - 22:20

Ja od jakiegos czasu mieszkam na bawari i tu zarazilem sie mucha. Jadnak lepsze pstragowe rzeki sa ciezko dostepne , wiec od jakiegos czasu lowie brzany. Na poczatku uzywalem #5 9jednak nurt rzeki i koniecznosc uzywanie tonacych linek zmusily mnie do zakupu #7 9`6 i teraz jest optymalnie.
Pozdrawiam

#7 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4435 postów

Napisano 12 grudzień 2011 - 22:22

Ja od jakiegos czasu mieszkam na bawari i tu zarazilem sie mucha. Jadnak lepsze pstragow rzeki sa ciezko dostepne , wiec od jakiegos czasu lowie brzany. Na poczatku uzywalem #5 9jednak wieksze osobniki i nurt rzeki szybko zmusily mnie do zakupu #7 9`6 i teraz jest optymalnie.
Pozdrawiam



Możesz napisać coś więcej? Jak je łowisz? Nimfa?

Bujo

#8 OFFLINE   Fanc

Fanc

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów

Napisano 13 grudzień 2011 - 00:05

Tak, glownie nimfy zarowno wieksze jak i male, czasem uzawam tez malych strimerow. Rzeka na ktorej lowie a wlasciwie kaministo zwirowy kanal ma ok 1m glebokosci z rynnami tak do 1,7m no i dosc mocny uciag.Jak wspomnielem wedzisko 96 #7 linka w 4 klasie toniecia, czasem jeszcze dokladam szybko tonacy tip tak zeby prowadzic nimfa po dnie albo tuz nad nim(zaleznie od miejsca ktore oblawiam) , przypon okolo 0,6m do 1m z zylka min 0,20. Oblwiam rynny i kamieniste wyplycena. Czesto tez wypatruje stojacych przy dnie ryb lub charakterystycznych blyskow podczas zerowania. W takich miejscach brania sa niemal pewne. Co do prezentacji nimfy to najwazniejsz by prezentowac ja pod samym nosem ryby, bo jak wiadomo brzany nie maja zbyt dobrego wzroku i raczej nie udaja sie w pogon za przyneta.Ja najczesciej wykonuje rzut lekko pod prad i sprowadzam nimfe po delikatnym luku w rynne lub miejsce zerowania, czase sprawdza sie tez dluga nimfa.Dodam ze nie jestem specem co do wedkarswa muchowego,poniewaz uczylem sie w95% sam na podstawie infoemacji z netu. A kwesti lowienia brzan na muche opieralem sie na metodzie prob i bledow. Gdyz wiekszosc informacj ktore znalazlem opisywaly tylko przylow.Wiec nie koniecznie moja metoda musi byc poprawn ale przynosi efekty.

Pozdrawiam i zachecam do sprobowania, lowiena brzan na muche wrazenia murowane :mellow:.

#9 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 13 grudzień 2011 - 12:54

Miło się czyta ten watek!
Dzięki niemu zyskałem wiarę że z moją #6 będę mógł powojować z rybami do których nawet nie zamierzałem się z muchówką zabierać :D

Zwykle nie trafiają mi się potwory, więc zapoluję też na brzany i karpie, a co mi tam.

Przyszły sezon wygląda na super ciekawy i nie mogę się doczekać wizyty nad Sanem i polowania na brzany. Może też za świnki się zabiorę, skoro na mikrogumki biorą to nimfy też powinny się skusić :D Do tej pory muchówka była raczej artefaktem pozostałym po przygotowaniach do Słowenii i miałem w głowie głównie pstrągi. W wątku nizinnym było o okoniach, wzdręgach, boleniach, uklejach, płotkach, kleniach i jaziach. Jest też wątek szczupakowy. Robi się całkiem fajny garnitur celów muchowych!

Chyba tylko za głowatkę się nie wezmę z #6. Choć kusi bo mam upatrzone miejsca :D

Zmienia mi się myślenie o muchówce i nabieram wiatru w żagle. Ten sezon będzie wreszcie w większości muchowy ;)




#10 OFFLINE   Arek Kubale

Arek Kubale

    Forumowicz

  • Fotograficy
  • PipPip
  • 440 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 13 grudzień 2011 - 14:37

Całe szczęście, że powoli i mozolnie muchówka przestaje być kojarzona z jedynie słusznymi gatunkami, które niektórzy nazywają szlachetnymi. Mam taką cichą nadzieję, że w końcu muszkarz z nizin przestanie być traktowany jak nieszkodliwy wariat, a łowienie boleni, szczupaków, wzdręg i innych gatunków przytrze nosa wszystkim wyznawcom salmonidów (z tym terminem to też ciekawa sprawa, ponieważ gros ichtiologów mocno się od niej odcina, na korzyść łososiowatych). W żadnym też wypadku nie chodzi mi o to, by odwracać sytuację i stawiać nizinne gatunki ponad te tradycyjnie łowione na muchówkę u nas w kraju - wystarczy znak równości i przełamanie dotychczasowego stereotypu muszkarstwa jako elitarnego i drogiego hobby. Z perspektywy świeżaka w temacie fly-fishingu niestety odnoszę wrażenie, że ww. stereotypy są zakorzenione bardzo głęboko i skrzętnie podtrzymywane, choćby na niektórych forach. I tu taka dygresja - niedawno na pewnym forum spotkałem się z opinią, że rozpoczynanie przygody z muchówką od szczupaków nie jest najlepszym startem w tej metodzie, no bo schemat zegarowy, bo mucha wielka niczym przysłowiowy kurczak, i że w ogóle to można sobie wyrządzić w ten sposób krzywdę (zarówno w sensie fizycznym, jak i psychiczno-ideologicznym). Czytam więc te bujdy, patrząc jednocześnie na uśmiechniętego @woblera129 z niemałymi już szczupakami i coś przestaje mi się w tej polskiej muchówce zgadzać... <_<. No i podobnie jak @ictus już nie mogę się doczekać przyszłego sezonu. Sezonu na nizinnej Odrze i Warcie B)...

#11 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 13 grudzień 2011 - 14:50

swinki sa wyjątkowo muchowymi rybami, doskonale wsuwają mokre muchy i nimfki.
Największe ułowiłem na ulubioną mokrą - jeżynkowego pheasant taila, czyli najbanalniejsza muchę jaką mozna sobie wyobrazić.

#12 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 13 grudzień 2011 - 15:37

Ucieszyłeś mnie informacją o świnkach bo mam rewelacyjne miejsce, na dodatek idealne dla początkującego mucharza. Dużo przestrzeni i żadnych krzaków w zasięgu sznura :D
Rybki widać, więc do nauki idealne.





#13 OFFLINE   harp

harp

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 566 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 grudzień 2011 - 16:36

Ja już latam z muchą 5 albo i więcej lat. Ani razu nie byłem na pstrągach ,lipieniach czy innych typowo muchowych rybkach. I żyję.

#14 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 13 grudzień 2011 - 17:46

I żyję.

Ale co to za życie :mellow:

#15 OFFLINE   roofi

roofi

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 253 postów
  • LokalizacjaLesko
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Mełgieś

Napisano 13 grudzień 2011 - 19:51

Witam, a może miał ktoś okazję łowić jazie na muchę i napisze parę słów o muszkach, miejscach gdzie tych rybek szukać zimą, a gdzie na wiosnę? Wiem, że są w mojej rzeczce ale nigdy nie udało mi się do nich dobrać za pomocą muchy.

#16 OFFLINE   Baart

Baart

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 82 postów

Napisano 14 grudzień 2011 - 14:28

http://www.dyckers.com/ - na tej stronce jest sporo o łowieniu ryb 'niełososiowatych'. Można ją sobie przetłumaczyć w google chrome na j. polski ale tłumaczenie będzie w stylu 'kali jeść, kali pić' :D

#17 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 15 grudzień 2011 - 01:18

To jak już ktoś napisze o rzeczce, to może jest też sposób muchowy na jazie mieszkające na 4-5 metrowej wodzie stojącej na starym żwirowisku? W nocy biorą z dna. A w dzień?

#18 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 15 grudzień 2011 - 08:22

Witam, a może miał ktoś okazję łowić jazie na muchę i napisze parę słów o muszkach, miejscach gdzie tych rybek szukać zimą, a gdzie na wiosnę? Wiem, że są w mojej rzeczce ale nigdy nie udało mi się do nich dobrać za pomocą muchy.

Lato to sucha - sieczka chrust, nic specjalnego natomiast, dużo zależy od twojej rzeczki. Może napisz bardziej szczegółowo - na co łowiłeś i co nie zdało egzaminu. skoro płotki i okonki wyskakują do nimfy to i jaziki. Rysiu kiedyś ładnego przyciął jazia pogadaj z nim masz pod nosem zawodników muchowych :D
wiem ze na mokrego nieśmiertelnego red taga łowią. Ja jednak na mokrą nie łowiłem.

#19 OFFLINE   roofi

roofi

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 253 postów
  • LokalizacjaLesko
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Mełgieś

Napisano 15 grudzień 2011 - 18:01

Próbowałem je łowić w lecie przy okazji łowienia lipieni na suchą, wiązałem jakieś małe jęteczki czy chruściki ale bez efektów, na jesieni z kolei próbowałem na nimfę (kiełże, zajączki, jakieś brązki)czyli taka klasyka. Może nie w muchach problem tylko w technice prowadzenia.

#20 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 16 grudzień 2011 - 08:31

POwiem Ci tylko jedno czaszka mi zaparowała i się zastanawiam w której to rzeczce masz jazie z lipkami. Ale chyba już wiem najciemniej pod latarnią :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych