Pstrągi 2011
#61 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 12:36
kolega co z nim łowię mówił że na czerwoną nie biorą - ja tego dnia złowiłem 3, on żadnej
#62 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 18:12
#63 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 18:29
#64 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 19:13
#65 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 19:17
Pozdrawiam
#66 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 20:34
#67 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 21:16
Takie przyapdki są już potwierdzone ale to nie temat na forum@Zielony, na tym forum chyba nie ma takich którzy walą ryby a szczególnie pstrągi w łeb. Mam przynajmniej taką nadzieję.
Pozdrawiam
#68 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 21:18
#69 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 21:22
Akurat znam Zielonego i on zna Tregona i nie chodzi o walenie ryb w łeb. Nie dziw się Zielonemu, jeśli mogę tak napisać- rozgoryczenie spowodowane jest własnie nagonką na rzeki, powracajacym temtem kajaków i regularnej walki z kłusolami.@Zielony - wielka chwała Ci za pracę i serce włożone w opiekę nad lubelskimi pstrągami. Niemniej jednak nie sądzę, żeby koledzy Dawid czy Tregon zrobili coś nie tak, robiąc to co wszyscy kochamy, odnosząc w tym sukcesy, i pisząc o tym na forum wędkarskim. W Twojej wiadomości można niestety wyczuć nutkę zarzutu, co moim akurat zdaniem jest nie do końca w porządku w stosunku do tych dwóch kolegów.
Zresztą wszystko już zostało powiedziane i podejrzewam ze admin zrobi porządek z gorzkimi postami. Bystrzyca to rzeka takiej wielkości, że w regionach pomorskim czy południowej Polski miałaby status tajnej......... a tutaj - leży bardzo blisko miasta.
#70 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2011 - 21:26
Nie bezpośrednio na tym ale na lubelskim były przypadki tłuczenia, a jak wiesz wystarczy poklikać myszka i dokopać się do innego forum , w końcu nie ma tego tak dużo. Jak widać i tak każdy zrobi jak chce. Po prostu ktoś kto zrybiał i pilnował tarlisk w nocy za własną kasę, jeździł nad wodę bez kija inaczej na to patrzy- i tyle. Zawsze tak było ze jedni pracowali więcej a drudzy tylko na bezrybie narzekali patrząc tylko ile za kartę zapłacili. Niestety cwaniacy w życiu bywają też nimi nad rzeką...............Jak myślicie dlaczego na niektórych rzekach na zachodzie sprzedawane są licencje dniowe z ograniczeniem wędkarzy na dobę? Presja wzrasta , a potem wdzę delikwenta co w ciuchach za parę tałzenów lezie jak koń przez tarlisko które ktoś w pocie czoła grabił żeby żwirek odmulić trochę............Marcin, no nie żartuj że ktoś z tego forum wali ryby w łeb...bez przesady
#71 Guest__*
Napisano 13 styczeń 2011 - 04:03
#72 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 07:35
@Zielony, na tym forum chyba nie ma takich którzy walą ryby a szczególnie pstrągi w łeb. Mam przynajmniej taką nadzieję.
Pozdrawiam
Myślenie, że forum czytają tylko userzy(zakładając że wszyscy oni to no killlowcy- w co też wątpię), jest moim zdaniem bardzo naiwne.
#73 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 10:43
Niestety, chronimy wody również poprzez ukrywanie prawdy o resztkach ryb, które w nich pływają.
#74 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 11:51
#75 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 12:06
Jeśli sami nie dorośniemy do szanowania tego co pozwala nam realizować nasze hobby, to niedługo nie będzie co realizować ...
#76 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 12:19
Marcin, no nie żartuj że ktoś z tego forum wali ryby w łeb...bez przesady
To ironia, czy napisałeś to na poważnie?
Prosty rachunek - ile osób się udziela na forum, a ile go przegląda?
Gwarantuje Ci, że forum czyta zdecydowanie więcej killerów niż nokillerów
Jednak nie tylko o to się rozchodzi, tak jak @Zielony napisał - rzekę pstrągową można zadeptać w jeden miesiąc.
Pamiętajmy, że nawet wypuszczony pstrąg ma szansę nie przeżyć. Dlatego nawet odcinki no kill przy dużej presji z czasem opustoszeją.
#77 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 12:29
Mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje za to co teraz napiszę. Kiedyś się zastanawiałem co by było gdyby PZW część pieniędzy na zarybienia przeznaczyło na tęczaka. Pozwolić ludziom tłuc te tęczaki a wprowadzić całkowity zakaz zabierania potokowca.
Ryby w sumie sobie nie przeszkadzają w rzece bo zajmują trochę inne stanowiska. Tak robią na bałkanach, na Słowacji, w Czechach i działa. A w Polsce od razu wrzask, że gatunek obcy i nie wolno. Ale tańszy i byłoby mięcho dla tych co musi się im karta zwrócić a potokowce miałyby spokój.
#78 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 12:42
@Zielony, na tym forum chyba nie ma takich którzy walą ryby a szczególnie pstrągi w łeb. Mam przynajmniej taką nadzieję.
Pozdrawiam
zależy co masz na mysli pisząc na forum.
Czy chodzi Ci o ludzi AKTYWNIE działających na forum czy o zwykłych czytaczy oraz tych którzy czytają forum regularnie ale nie są zarejestrowani...
#79 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 13:06
Kolega Popper pewnie jest na bieżąco z tymi informacjami
#80 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2011 - 16:08
Można przy tej okazji obserwować ciekawe zjawiska populacyjne w liczebnościach drapieżników i ofiar ... Swego czasu w lubelskich rzeczkach było sporo okazałych pstrągów, a zarejestrowanych łowców około 150 ... potem kilkuset, tysiąc, ponad tysiąc, w szczytowym okresie - ponad dwa tysiące w samym okręgu lubelskim ... ryby szybko skończyły się i dało się zauważyć odwrót - póltora tysiąca, tysiąc dwieście, tysiąc ... wysiłkiem wielu Kolegów sytuacja z rybami nieco się poprawia, drapieżników przybywa ... Jak z lisami i zającami ... żeby było więcej zajęcy, potrzebne byłoby zredukowanie piopulacji lisów ... sama się nie zmniejszy, choćby dlatego, że w braku (zjedzonych) zajęcy, rosnąca populacja lisów znalazła źródło pozywienia ... na śmietnikach ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski