Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

TROCIE 2011


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
155 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 09 styczeń 2011 - 22:25

Gratuluję! Przypominam o mojej prośbie: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=16778&am p;start=0& Będzie mi bardzo miło, jeśli trociowcy przekażą nam trochę swojej cennej wiedzy.

Pozdrawiam
Remek

#62 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1601 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 10 styczeń 2011 - 09:57

Gratuluję! Przypominam o mojej prośbie: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=16778&am p;am p;am p;am p;start=0& Będzie mi bardzo miło, jeśli trociowcy przekażą nam trochę swojej cennej wiedzy.

Pozdrawiam
Remek


no więc:ja łowię na standarodowy sprzęt kij ok.3m do 50-60g,kołowrotek 30-40,gdy nie marżnie to plecionka ok.15kg,ewe. żyłka 0,32-0,35mm.przynętami które stosuje najczęściej są pomarańczowo-seledynowe woby.łowię głównie w dryfie tj.przynętę ściąga łuk linki,a ja ewe.kasuję luz jeżeli taki powstanie. w miejscach których nie da się obłowić dryfem,prowadzę wobka klasycznie pod prąd,lub z prądem.wtedy też najczęściej stosuję woblerka w kształcie banana (głębiej nurkującego,o drobniejszej pracy).co do miejsc i pory łowienia to moim zdaniem trzeba obławiać wszystkie miejsca z wodą głębszą niż metr.zimą można sobie odpuścić najszybsze wlewki,a od wiosny zastoiska i miejscówki z leniwą wodą.moja wizja trociowania polega na szukaniu aktywnej ryby,która chce współpracować.jeżeli uczciwie przełowimy z 5 dni,to powinniśmy w końcu na taką trafić...
czego wszystkim życzę w tym sezonie.
pozdrawiam.

.

Załączone pliki

  • Załączony plik  tro1.jpg   108,9 KB   3293 Ilość pobrań


#63 OFFLINE   Szymon

Szymon

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaLeśniewo

Napisano 10 styczeń 2011 - 23:59

Sławku - idź chłopie nad rzekę. Może gdy uda Ci się złowić marnego kelta, którego często trudniej oszukać niż wściekłego srebniaka, przyjaźniej spojrzysz na świat i ludzi. Świeże powietrze naprawdę pomaga w takich wypadkach a przy okazji dowiesz się od starych trociarzy, że wytartemu samcowi może pocieknąć naparstek mleczu tak jak wytartej samicy kilka ziaren ikry. Gdy przez dwadzieścia lat z rzędu przejedziesz 300 tysięcy kilometrów na Północ w zimowym sezonie i przedepczesz ze dwa tysiące kilometrów nad rzeką w śniegu i lodzie, będziesz miał w końcu coś mądrego do przelania na klawiaturę zamiast jadu i zawiści.To naprawdę nikogo nie interesuje, może oprócz kilku Twoich klakierów - że pozwolę sobie uzyć Twojego ulubionego określenia.Wszyscy na tym skorzystają a przynajmniej Ci co szukają na portalach rzetelnej wiedzy. Mimo wszystko pozdrawiam serdecznie. Rzeka nie pozwala mi się złościć długo na nikogo, a w czwartek znów jadę nad Inę na pogardzane przez Ciebie łowienie keltów. Pewnie podobnie jak Szymon następnego wypuszczę. A może zabiję jak będę miał ochotę na tatara. Nie myślę o tym bo najważniejsze jest stanąć na brzegu, wciąć wobler w wodę i cieszyć się łowieniem licząc na srebniaka ale nie gniewając się na kelta jeśli weźmie. Polecam - to znakomita terapia...Piękna ryba Igor - choć kelt. Do zobaczenia nad Iną w sobotę. Jakoś będziemy musieli znieść to, że łowimy trocie po Polsku. Marek Szymański

.

Załączone pliki



#64 OFFLINE   Forecast

Forecast

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2007 postów
  • LokalizacjaZadupie
  • Imię:J
  • Nazwisko:P

Napisano 11 styczeń 2011 - 00:06

Młody lżejszy dalej wejdzie

Gratulacje

#65 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 11 styczeń 2011 - 01:36

Młody - Skubany :D <_< <_<

Pozdrawiam
Remek

#66 OFFLINE   długi

długi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaTczew
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Jeszke

Napisano 11 styczeń 2011 - 09:16

Szymon świetna fotka.Gratuluję ryby i uporu w łowieniu troci.

#67 OFFLINE   Wobi

Wobi

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 1601 postów
  • LokalizacjaPl

Napisano 11 styczeń 2011 - 09:35

Marku,jeżeli chodzi o trocie,to moim zdaniem jesteś czarodziejem.
No i ,,wychodowałeś'' młodego mistrza... :D
pozdrawiam wojtek

#68 OFFLINE   Gruzin

Gruzin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 778 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 11 styczeń 2011 - 09:53

Najbardziej panu Markowi zazdroszczę potomka i wspólnych wypraw...ja będę musiał jeszcze ładne parę lat poczekać zanim mój pierworodny do tego dorośnie

Piękna troć i świetne zdjęcie!

#69 OFFLINE   Szymon

Szymon

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaLeśniewo

Napisano 11 styczeń 2011 - 10:10

Wojtku - nie jestem żadnym czarodziejem. Po prostu tyram nad rzeką od świtu do nocy i czasem coś się trafi. To jedyna metoda na trocie, która pozwala nabrać doświadczeń i wypracować dobrą taktykę. Tyram bo to uwielbiam a i przy okazji od czasu do czasu coś napisać można. Mamy na razie 5 ryb na 6 dni łowienia co jest wynikiem przyzwoitym ale nie rewelacyjnym. Zresztą nie o wynik chodzi w tym wszystkim . Gdybym chciał robić wynik to bym siedział cały dzień na tarlisku zamiast uganiać się po rzece i przedzierać przez śniegi. A młody przez dwa sezony jako 9 - 10 latek chodził bez brania bez żadnej taryfy ulgowej zanim dwa lata temu zaczął łowić trocie - fakt , że nieźle zaczął bo srebrniakiem 77 cm. No i jeszcze by spełnić życzenie Remka podaję garść info dotyczących fotki: Rega w Nowielicach - typowa keltowa prostka z muldami na dnie. Przynęta - miedziana wahadłówka Przychoćki K3 18 g prowadzona wachlarzem bez zwijania żyłki. Ryba Szymona mierzyła 65 cm i wzięła ze środka rzeki w samo południe. Sprzęt: Shimano Technium 3 m/50g kołowrotek - Penn Sargus (czy jakoś tak), żyłka Dragon millenium (szczupak) 0,35 mm.Lądowanie wyślizgiem. Po fotce rybka wróciła do wody.

#70 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2190 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 styczeń 2011 - 10:56

Najbardziej panu Markowi zazdroszczę potomka i wspólnych wypraw...ja będę musiał jeszcze ładne parę lat poczekać zanim mój pierworodny do tego dorośnie

Piękna troć i świetne zdjęcie!

OT.
Moj 4-letni już mnie ruga, że tylko w komputese woblelki oglondam, a później kujej (kurier) tylko mi paćki przynosi.
Mam nadzieję, że pierwszy, albo drugi (w drodze) też złapie bakcyla.



#71 OFFLINE   dzerwys

dzerwys

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1046 postów
  • LokalizacjaTrzy kroki do Iny
  • Imię:Igor
  • Nazwisko:Olejnik

Napisano 11 styczeń 2011 - 11:15

Szymek widze ze trenujesz przed zawodami :D
Fajna fotka,fajna rybka i usmiechniety od ucha do ucha maly wedkarz.Super!

#72 OFFLINE   Grzecho

Grzecho

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 457 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 11 styczeń 2011 - 18:51

Młody lżejszy dalej wejdzie


ale jeszcze trzeba mieć cohones, żeby w takie miejsca wchodzić :mellow:

jak widać po minie łowcy, która przedstawia pełnię szczęścia warto się odważyć

wielkie gratulacje B)

pzdr
Grzecho

#73 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 11 styczeń 2011 - 19:07

Szymek widze ze trenujesz przed zawodami :D
Fajna fotka,fajna rybka i usmiechniety od ucha do ucha maly wedkarz.Super!



Igor jak sobie Marek wychował tak teraz ma... Jeszcze troche i pozostanie mu tylko noszenie podbieraka za młody, strzelanie mu fotek oraz - jak mlody pozwoli - podbieranie ryb.

Marku - jesli się premogę to... do zobacenia w sobote na parkingu pod lasem :D

#74 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 11 styczeń 2011 - 19:49

Mifas w domu siedzieć a nie trotki męczyć :D

#75 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 11 styczeń 2011 - 21:08

:D Ależ Marku serdecznie witam na szeroko otwartych stronach j.pl . Cieszy mnie obecność tak nieczęstego , a i cennego gościa , idola wielu młodszych i starszych łowiących . Prawdziwa gratka i nieczęsta sposobność do wymiany poglądów i filozofii stosowanej wobec uprawianego wspólnie hobby . Ale nie wysyłaj mnie na rybki, bo jestem tam stale , to nie jest monopol wicenaczelnych :D , ani nie doszukuj się wrogości w odmiennym zdaniu , czy też niewinnych zaczepkach . Przynajmniej wyszedłeś z medialnej wieży na powietrze .. :D
Tak wiec : chociaz jeszcze nie znam twojej wykładni , ani zasad tyczących łowienia ryb uznawanych powszechnie za szlachetne , jestem przeciwnikiem wszystkiego , co jest etycznie wątpliwe albo obniżającego prestiż w jakikolwiek inny sposób . Dla mnie jest różnicą istotna , to co artykuujesz jako rzecz całkiem względną . Łowienie keltów troci , nie jest tym samym co namiar na inne , normalniejsze , bardziej godne uwagi jej formy . Poławianie ryb tarłowych czy też okołotarłowych , na tarliskach albo w jego okolicach nie ma nic wspólnego z czystą pasją , która jest naszym napędem , motorem i celem . To nie łowienione gatunki - tu salmonidy w manierze róbta co chceta nas wynosi i nobilituje , tylko nasz styl , forma i zespół zasad nobilituje i ryby i nas wszystkich . Po co dokładać ręce do tak watpliwego etycznie zachowania , po co je wzmacniać swoim niewątpliwym autorytetem ?? Wytłumacz mi , przekonaj mnie że nie ma róznicy ..
Smuci mnie tez ,że stale zbiorowym wysiłkiem obniza sie i tak nisko wiszącą poprzeczkę ..
Nie bardzo rozumiem też logikę i sens zachowań ludzi którzy do pólnocy 12.12 dniem i nocą koczują i wartuja nad rzeką , przy tarlisku i rybim stadzie , a po petardach i kurancie wygarniają te policzone i wycacane marzeniami dla pięciominutowej chwały . Cieknące , strzykające naparstkiem niespełnione ryby , albo spełnione sflaczałe zewłoki . Miała być jakościowa zmiana dla okropnego PZW , a jest tylko paranoja ..
I cóż z tego że administracyjny przepis zezwala ??
Dziś media kształtują zachowania , poglądy i wskazują cele . No ale Ty jesteś przecież nieanonimowym , odpowiedzialnym za słowo człowiekiem ..
Więc słucham teraz Twojej racji . :D

Sławek


#76 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 11 styczeń 2011 - 21:31

Sławku,

Powtarzając Twoje i moje zastrzeżenia, powiem tak:

Łow ryby jakie chcesz. I chwała Ci za to!

tylko, bardzo uprzejmie proszę o chwilę refleksji przed publikacją Twoich zdjęć.

W dupie mam rekordy IGFA, róbmy coś etycznego. Nie dogonimy świata, bo nie ma potrzeby go gonić!

#77 OFFLINE   Szymon

Szymon

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaLeśniewo

Napisano 11 styczeń 2011 - 22:57

Drogi Sławku. Na powietrzu jestem na co dzień spotykając się z wędkarzami nad wodą. Nie zdarzyło się też (chyba, że przez roztargnienie za co przepraszam) bym nie odpowiedział na meila który znalazł się na mojej skrzynce a mój adres jest ogólnie dostępny i znajduje się na 3 stronie w każdym numerze Wędkarskiego Świata. Tak więc „ medialna wieża’ nie jest znów taka niedostępna. Twojej wrogości nie musze się doszukiwać tak jak nie muszę doszukiwać się tego, że krowa jest czarnobiała a woda niebieska. To po prostu widać w formie i treści Twojego postu. Tym razem zareagowałem publicznie tylko dlatego, że przy okazji zaatakowałeś uczestników tego forum, którzy ośmielili się pogratulować mi połowu a którego fotografia nawiasem mówiąc znalazła się tu zupełnie przypadkiem, oraz wszystkich wędkarzy, którzy łowią kelty. Masz rację, że to nie gatunek poławianej ryby nas wynosi i nobilituje co akurat ja nie raz podkreślałem w swoich tekstach. Nobilituje wysiłek włożony w złowienie ryby, wiedza wykorzystana w tym celu i powtarzalność wyników oraz ogólnie przyjęta wędkarska przyzwoitość i koleżeństwo. Dlatego wybacz ale przychylniej patrzę na ludzi, którzy po prostu łowią ryby i dzielą się swoją wiedzą niż na grzejących klawiaturę mądrusiów, których stać jedynie na pseudofilozoficzne wywody na forach. Moje zdanie na temat etycznej strony łowienia keltów i srebrniaków poznasz w moim marcowym wstępniaku – przy okazji dziękuję za dostarczenie mi tematu. I nie zmusisz mnie bym się na ten temat wypowiedział na forum. Moim obowiązkiem jest dbać o interes gazety więc zapraszam do lektury.-) Tu na forum pozwolę sobie jedynie na trzy uwagi, w tym dwie dość istotne bo całkowicie podważające zasadność tego co napisałeś. Otóż po pierwsze – Ci wspaniali ludzie, którzy spędzają noce na tarliskach, nie robią tego po to by zabijać ocalałe dzięki temu kelty, a po to, by te ryby odbyły tarło z wszystkimi tego konsekwencjami, których chyba nie muszę rozwijać. Po drugie wędkarze łowiący kelty w styczniu nie łowią ryb tarłowych ani około tarłowych ale ryby wytarte lub te, które z różnych przyczyn już się nie wytrą, więc wszystkie Twoje dywagacje na ten temat nie mają sensu. Jeśli nawet łowią rybę, która jest na tarlisku, to tylko dlatego, że nie miała ochoty lub powodu by spłynąć z tego miejsca a nie dlatego, że ma tam jeszcze jakąś robotę do wykonania związaną z tarłem. Oczywiście ryb na tarliskach lub w okolicach tarlisk jest więcej w styczniu niż gdzie indziej i dlatego nie zatrzymuję się w takich miejscach na dłużej (choć nie widzę powodu by je całkiem omijać)i staram się dobierać sobie kolegów, którzy postępują tak samo. Z tego samego powodu nie kręcą mnie wczesno majowe szczupaki – wolę je łowić nieco później. No i po trzecie w końcu – powiedz temu pętakowi ze zdjęcia, który ciężko wypracował swoją wymarzoną rybę w zimowych warunkach (podkreślam – rybę wytartą tak jak wytarty jest majowy szczupak, boleń i czerwcowy sandacz) i jeszcze ją wypuścił, że jest „wątpliwym etycznie” wędkarzem. Gwarantuję Ci, że mimo , że jesteś potężnym facetem odczujesz to boleśnie. Szymon jest twardym chłopcem wychowanym nad rzeką , który bezkompromisowo i bez względu na konsekwencje reaguje na wszelką niesprawiedliwość nie zasłaniając się wyszukanymi słówkami bo tego nie umie i mam nadzieję, że się nie nauczy . I będzie miał rację. Pozostałe Twoje, mniej lub bardziej ukryte złośliwości i kpiny , pozostawię bez komentarza, choćby po to by nie zaśmiecać tego wątku, który został utworzony po to by „dżerkbajty” mogli podzielić się doświadczeniami i pochwalić efektem tych doświadczeń co jest naturalne i nienaganne. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich, którzy wypowiedzieli się w tym wątku a wszystkim trociarzom, którzy się tu pokazali gratuluję złowionych troci. I tych małych i dużych bo każda troć czy to jest kelt czy srebrniak to wydarzenie, które cieszy normalnego wędkarza. A teraz pozwól Sławku, że zniknę – przynajmniej do czasu gdy znów nie wyskoczysz z jakimś nieodpowiedzialnym tekstem. Ale wówczas też odpowiem jedynie wtedy gdy dostanę go na moją skrzynkę. I odpowiem tylko w gazecie bo zajmujące czas na ryby przepychanki na forach mnie specjalnie nie interesują. To co tu dziś i wczoraj napisałem potraktuj więc jako wyjątek potwierdzający regułę. Marek Szymański

#78 OFFLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 841 postów

Napisano 11 styczeń 2011 - 23:13

No i tyleś my go widzieli, a szkoda bo to dobry wędkarz ze zdrowym podejściem do uprawianego hobby i zawodu.

#79 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 11 styczeń 2011 - 23:33

No cóż czułem że tak będzie a szkoda.Nie pierwszy i nie ostatni odchodzi z forum czy też wybiera formę bierną z powodów dość oczywistych.

#80 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 styczeń 2011 - 05:55

No i w ten oto sposób zostałem tutejszym wyludniaczem . Bo strzały w kurniku mnie nie rajcują :(