Zasilanie echosondy z silnika
#1 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 13:45
Czy można bezpośrednio zasilać echosonde z silnika (Tohatsu z zasilaniem 12V) czy trzeba wstawic coś jeszcze pomiedzy (bezpiecznik etc)
Mysłałem o czymś takik silnik ==>akumulator => echo.
#2 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 14:02
1. trzeba sie dowiedziec jaka cewke posiadamy - tj. 12V i ile Watów (bedzie to zalezec jaka jest obciazalnosc naszego ukladu)
2. Zeby sprawdzic jak to dziala tak naprawde warto najpierw podlaczyc zarowke 12V i obserwowac co sie bedzie dzialo przy stopniowym zwiekszaniu obrotow.
Steruje w tym kierunku, ze nieraz maja m-ce rozne dziwne rozwiazania a poza sama cewka pradowa konieczny jest rowniez prostownik - regulator.
Jezeli to dziala srednio to przy malych obrotach zarowka bedzie sie ledwo bździla (migala) a przy max sie przepali.
Przy takich urzadzeniach jak sonda i podlaczenie do cewki silnika bezpiecznik jest obowiazkowy. Zawsze moze sie zdarzyc nagly skok napiecia, ktory znisczy elektronike (kazdy producent podaje wartosc A bezpiecznika do danego modelu)
Gumo
#3 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 20:49
#4 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2011 - 21:36
#5 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 10:01
Zawsze moze sie zdarzyc nagly skok napiecia, ktory znisczy elektronike.
Dlatego stosuje się bezpiecznik pomiędzy źródłem prądu a echosondą.
#6 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 11:21
#7 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 13:29
Cos co nie pracuje na lodzi w systemie zamknietym (np. mam taka skrzynke na echosonde, gdzie jest umieszzcony aku i od razu wychodza przewody do urzadzenia - nie stosuje bezp. bo nie widze zagrozen)
Natomiast jezeli cos podpina sie do skrzynki elektrycznej(jacht), ciagnie sie przewody zewnetrznie a nade wszystko zasila z cewki sprzezonej z silnikiem - trzeba zast. bezpiecznik.
Rzecz jasna obowiazku nie ma...
Gumo
#8 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 13:54
#9 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 14:54
Na ten przyklad moj silnik niby byl wyposazony w cewke ale podlaczenie nawet zarowki bylo niemozliwe bez ryzyka przepalenia.(brak stabilizacji w zaleznosci od obrotow)
Pozostaje jeszcze problem samego wyprowadzenia przewodow...z mojego wystaja dwa przewody, ktore izoluje.
A wypadaloby, zeby z obudowy wychodzilo odpowiednie gniazdo..a kazda rzecz sluzaca do podlaczenia zaopatrzona byla w pasujacy do owego gniazda wtyk.
Chcialem tak zrobic ale cena oryginalnych gniazd mnie przytloczyla i bede szukal czegos innego...
Gumo
#10 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2011 - 18:55
Czy można bezpośrednio zasilać echosonde z silnika (Tohatsu z zasilaniem 12V) czy trzeba wstawic coś jeszcze pomiedzy (bezpiecznik etc)
Mysłałem o czymś takik silnik ==>akumulator => echo.
zgłoś wiadomość moderatorowi
Wyślij prywatną wiadomość użytkownikowi
Mkuczara bardzo złe pytanie zadałeś,można było Ci odpisać tak i na tym zakończyć temat i nie powinieneś mieć obiekcji ,jak i pretensji do odpowiadających.Silnik silnikowi nie równy w jednym gdzie masz odpalanie z rozrusznika fabryka na 100%zrobiła właściwą instalację ładowania akku i w tym układzie wystarczy podłączyć echo przez bezpiecznik i sprawa załatwiona .Co innego jak masz tylko wyprowadzenie prądu z magneta I tu zaczynają się doktoraty. Tornado
#11 OFFLINE
Napisano 20 luty 2011 - 18:12
Ja przerabiałem ten temat z silnikiem Honda BF5 LBU 5 KM,otóż w Hondzie należy zastosować taką samą konfigurację jak w samochodzie - czyli z silnika do akumulatora i z akumulatora do echosondy,co do bezpiecznika - wybór jest prosty:bezpiecznik za parę groszy nie zaszkodzi a może uratować urządzenie za tysiąc i więcej złotych- więc stosuję go zawsze na przewodzie zasilającym echosondy(u mnie jest to bezpiecznik tzw. szybki 3.15A do Humminbird 728).Jeśli trudno znaleźć info o podłączeniu alternatora u producenta,podana powyżej opcję proponowałbym jako bezpieczniejszą dla silnika i echosondy.
- 2 zapasowe bezpieczniki mam zawsze przyklejone taśmą izolacyjną do przewodu zasilającego echosondy,żeby przypadkiem nie zostały na lądzie.
#12 OFFLINE
Napisano 21 luty 2011 - 17:06
Z kolega staliśmy sie posiadaczami Yamahy 15km a nie jak zakladaliśmy Tohatsu. Yamaha ma tylko alternator.
#13 OFFLINE
Napisano 21 luty 2011 - 17:29
#14 OFFLINE
Napisano 21 luty 2011 - 17:50
#15 OFFLINE
Napisano 21 luty 2011 - 20:46
Ja na pewno mam regulator elektroniczny,ale i to nie daje mi możliwości podłączenia np. echosondy bezpośrednio do wyjścia z silnika.Alternator czy prądnica z regulatorem czy bez muszą według mojej wiedzy być buforowane akumulatorem.Czyli po chłopsku: + i _ z silnika podłączamy do akumulatora i echo podłączamy do akumulatora.Pamiętajcie,że echosonda to tylko lub aż przenośny komputer,a akumulator pełni rolę bufora zasilającego i skutecznie tłumi tętnienia oraz przepięcia źródła zasilania.
Dla nie tylko zakręconych wędkarzy alternator czy prądnica w zestawieniu z silnikiem zaburtowyn to nieoceniona pomoc nad wodą,zaczynając od grzałki pod tyłek,a na latarce,telefonie i nawigacji z laptopem skończywszy - wszystko to można zasilać z silnika,nie martwiąc się,że akumulator zdechnie w połowie dnia.
Miłego wieczoru życzę wszystkim.
#16 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 23:56
Witam,
Podepnę się pod temat oraz samą wypowiedź kolegi radeqs:
Skok napięcia przy stałej rezystancji odbiornika spowoduje wprawdzie wzrost prądu, ale echosonda już zdąży swoje przyjąć na klatę. Bezpiecznik ma jak najbardziej sens, ale między prądnicą a akumulatorem, a nie między akumulatorem a echosondą.
Od niedawna stałem się posiadaczem echa, zalecenia producenta mówią o stosowaniu bezpiecznika jednak zamierzam używać echa wraz z osobnym akumulatorem 7ah który będzie obsługiwał tylko i wyłącznie echosondę.
Czy w takim przypadku sami używacie bezpiecznika aby zapobiec uszkodzeniu echa? Zastanawia mnie konieczność jego stosowania w takim zestawieniu..
#17 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 09:01
Witam,
Podepnę się pod temat oraz samą wypowiedź kolegi radeqs:
Od niedawna stałem się posiadaczem echa, zalecenia producenta mówią o stosowaniu bezpiecznika jednak zamierzam używać echa wraz z osobnym akumulatorem 7ah który będzie obsługiwał tylko i wyłącznie echosondę.
Czy w takim przypadku sami używacie bezpiecznika aby zapobiec uszkodzeniu echa? Zastanawia mnie konieczność jego stosowania w takim zestawieniu..
Konieczności nie ma ale zdrowy rozsądek podpowiada tak jak któryś z kolegów w postach powyżej, że cena bezpiecznika z oprawką jest tak śmiesznie niska a może uchronić przed przypadkową awarią. Nawet mając tylko akumulator może dojść do przypadkowego zwarcia jego biegunów. Wystarczy, że coś na nie upadnie, metalowego, mokrego, itd. Takie zdarzenie jest mało prawdopodobne ale nie niemożliwe. Myślę, że korzystając z urządzenia za kilka tysiączków nie ma co żałować na bezpiecznik. Miejsca dużo nie zajmuje a koszt żaden.
#18 OFFLINE
Napisano 22 luty 2014 - 10:30
Ja mam pytanie związane z bezpiecznikiem. Czy dostanę samochodowy, płytkowy bezpiecznik 3A ? W najbliższym sklepie motoryzacyjnym powiedzieli mi, że nie ma takich na 12V :|
#19 OFFLINE
#20 OFFLINE
Napisano 22 luty 2014 - 14:54
Świetnie, muszę poszukać lepiej zaopatrzonego sklepu bo nie będę zamawiać przez internet kilku bezpieczników Dzięki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych