Przyznaj się, czym handlujesz
#1 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2011 - 13:21
Proponuję wprowadzić w regulaminie forum jerkbait.pl zapis, że osoby zatrudnione w firmach w jakikolwiek sposób związanych z wędkarstwem proszone są o umieszczenie w swoim podpisie - przez szacunek dla pozostałych dyskutantów - nazw tych firm. Z wyjątkiem tych forumowiczów oczywiście, którzy samym swoim pseudonimem nie pozostawiają wątpliwości.
Mam na myśli sytuacje, kiedy ktoś poleca bądź odradza forumowiczom sprzęt, sklep czy usługę, a Ci w dobrej wierze korzystają z jego rad, nieświadomi, że nie robi tego ze względów koleżeńskich, ale w celach marketingowych.
To naiwność, ktoś powie, taki zapis, niemożliwy do wyegzekwowania. Jasne, ze naiwność!
- Friko lubi to
#2 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2011 - 13:37
Jesli sam zainteresowany nie ma ochoty pisac wprost czym sie zajmuje, to wczesniej czy pozniej sprawa stanie sie jasna, a wowczas wiarygodnosc danej osoby bedzie mocno watpliwa.
Innymi slowy, powinno to lezec w osobistym interesie zainteresowanych, by taka wiadomosc podawac, a nie kryc sie z nia.
#3 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2011 - 14:30
#4 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2011 - 19:13
Lepiej przenieście ten temat do Jerkbait się śmieje
#5 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2011 - 19:34
I raptem niedosyt userów odczujemyNie no litości.......... Już widzę jak wszyscy których zadaniem jest Anty reklama konkurencji wypisują swoją firmę matkę w podpisać ..........
#6 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2011 - 23:53
Nie no litości bo mnie poliki aż rozbolały ze śmiechu. Kilkakrotnie uczestniczyłem w dyskusjach w których ewidentnie było widać że osoba wypowiadająca się negatywnie o jakimś sprzęcie związana była z firmą konkurencyjną. Już widzę jak wszyscy których zadaniem jest Anty reklama konkurencji wypisują swoją firmę matkę w podpisać Anonimowość gwarantuje i wciskanie szmelcu i powszechne nagonki na dobre sprzęty.
Lepiej przenieście ten temat do Jerkbait się śmieje
Każdy pomysł, inicjatywa jest wart rozpatrzenia. Mnie natomiast nie interesują oceny pomysłów w sposób zaprezentowany poniżej (ostatnie zdanie). Jeśli masz uwagi poświęć chwilę i postaraj się udoskonalić pomysł lub zaprezentuj swój lepszy.
Chub norris - dziękuję!
- Friko lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2011 - 12:04
#8 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2011 - 18:50
#9 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2011 - 23:50
Jak jakiś luj tych drzwi nie zamknie za sobą, policji raczej nie wezwą, ani nie otworzą ognia z kaemów…
Na podłość i chamstwo nie ma raczej skutecznego sposobu, może poza masowym ludobójstwem. Dlatego zasugerowałem umieszczenie w regulaminie prośby do tych, do których prośby są w ogóle w stanie trafić; jednocześnie dla takich, z którymi nie ma sensu się wdawać w dyskusje, nie będzie w razie wykrycia ich knowań wymówki, że nie robią nic złego.
A Twój, @Avallone, szyderczy ton wolę odbierać jako wyraz głębokiego zniechęcenia do świata i ludzi, krańcowej rezygnacji raczej, niż zwykłej, bezdusznej złośliwości. Bo naiwność uważam za jedną z moich nielicznych zalet.
#10 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2011 - 02:57
Inna sprawa, że do serca biorę sobie rady Kolegów, co do których mam zaufanie. Takie, jakie pozwala mi w swojej sceptycznej naturze, wyzwolić internet. Jeśli Kolega z kilkoma postami na koncie, a zalogowany 4 lata temu, sprzedaje coś... jestem ostrożny. Jeśli Kolega tylko na Forum handluje, jestem bardzo ostrożny. Jeśli coś pisze, radzi, to się cieszę i dziękuję, ale biorę poprawkę na to, że nie dał się jeszcze poznać, choć może równy z niego gość, a i fachura do tego.
Pozdrawiam
Grzesiek
#11 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2011 - 10:11
Zasadniczo pobieżnie, popieram pomysł. Owszem, jest naiwny, ale ma swoje uzasadnienie. Przede wszystkim niczemu nie szkodzi, a nietrudno wyobrazić sobie sytuację, w której może się przydać. Trochę pachnie 'nadmiarem biurokracji' i straszy spęcznieniem regulaminu, ale wraz z rozrostem portalu i tak różne zmiany należy brać pod uwagę. Dlaczego nie, a nawet tak - z mojej strony.
Inna sprawa, że do serca biorę sobie rady Kolegów, co do których mam zaufanie. Takie, jakie pozwala mi w swojej sceptycznej naturze, wyzwolić internet. Jeśli Kolega z kilkoma postami na koncie, a zalogowany 4 lata temu, sprzedaje coś... jestem ostrożny. Jeśli Kolega tylko na Forum handluje, jestem bardzo ostrożny. Jeśli coś pisze, radzi, to się cieszę i dziękuję, ale biorę poprawkę na to, że nie dał się jeszcze poznać, choć może równy z niego gość, a i fachura do tego.
Pozdrawiam
Grzesiek
Bardzo trafne spostrzeżenia. Sceptycyzm jest zdrowy, a w zderzeniu z informacją na Forum publicznym wskazany. Jestem za tym aby osoby, które przyłączają się do tego typu Forum pisały wprost, czy są powiązane handlowo z wędkarstwem, aby można było brać poprawkę na to, czy komunikat nie jest tylko radą, lub dzieleniem się własnym doświadczeniem.
Dobrym przykładem jest tutaj Piotr Piskorski, który wypowiada się przede wszystkim jako wędkarz, a nie właściciel Salmo. Mamy też przykład Sławka, który na naszych oczach stał się producentem przynęt, a jednak trudno by było zarzucić mu działania marketingowe.
Sam nie jestem związany z handlem wędkarskim od 7 lat. Czasem mam więcej wystruganych woblerów niż potrzebuję i te lądują nieodpłatnie w pudełkach ludzi, których sobie cenię.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych