Czy ma ktoś doświadczenie z takim mechanizmem kółek slipowych?
Wygląda z pewnością estetyczniej niż kółka sterczące za pontonem. Tylko jak to wygląda w praktyce i czy nie przeszkadza w manewrowaniu silnikiem?
pozdrawiam,
Tomek
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 listopad 2017 - 13:22
Czy ma ktoś doświadczenie z takim mechanizmem kółek slipowych?
Wygląda z pewnością estetyczniej niż kółka sterczące za pontonem. Tylko jak to wygląda w praktyce i czy nie przeszkadza w manewrowaniu silnikiem?
pozdrawiam,
Tomek
Napisano 28 listopad 2017 - 13:50
Widziałem to na wschód od nas- nazywają to "transformers". Estetyka estetyką, ale dziury i tak wiercisz. Jako koła mogą być o tyle wygodniejsze ,że nie demontujesz ich do składania dętki.
Użytkownik Maciej_K edytował ten post 28 listopad 2017 - 13:51
Napisano 28 listopad 2017 - 13:55
Dzięki Macieju. Że bez wiertła się nie obejdzie, to mam świadomość.
Napisano 28 listopad 2017 - 14:08
Osobiście bym sie w nie nie pchał, jeżeli już to takie na wygiętych pod podłogę profilach dla lżejszego manewrowania załadowanym pływadłem. Sam mam plastiki kolibri, jak jest w miarę twardo, to dają radę.
Napisano 28 listopad 2017 - 14:17
Też bym takie wybrał, lecz u mnie zejście do Wisły na tyle wyboiste, że plastiki raczej nie podołają.
Napisano 28 listopad 2017 - 14:34
Na allegro znalazłem coś takiego . Tyle kasy na pewno nie zapłacę ale patent niezły . Kupując materiał razem z kołami wyszło mi ok 150 zł (profile aluminiowe) ale ja zrobię z profili stalowych , połowę taniej a waga 5 kg wte czy wewte wsio ryba . Tak jak tu Kolega wspomniał będą wchodziły pod dno a po złożeniu będą prawie równolegle do podłogi więc kombinuje po drugiej stronie koła na ośce zamontować rolkę to od razu będę miał windę do kotwicy .
Napisano 05 grudzień 2017 - 00:47
Panowie, czy ktoś stosował taki patent do łodzi?
Napisano 01 styczeń 2018 - 21:34
Panowie, czy ktoś stosował taki patent do łodzi?
Mam założone . Łódkę ciągnę jedną ręką z silnikiem yamaha 6.
Fajna sprawa gdy ciężko jest z wodowaniem i podbieraniem np na rzece gdzie głównie pływam i zazwyczaj sam i te kółka naprawdę robią robotę.
Przydają się nie tylko na wodzie, na działce przy przechowywaniu łódki kiedy muszę ja przestawić niema problemu samemu tym bardziej że obracają się kiedy jest do góry dnem. Zamontowane mam na aluminiowej ale z laminatem nie powinno być problemu, dałbym tylko blachy z jednej i drugiej strony plus tuleje zależy od konstrukcji rufy.
Ważne aby założyć je podgięte pod łódź jak najgłębiej, im głębiej tym lżej targać cały majdan.
Jak znajdę chwilę czasu wstawię zdjęcia.
Napisano 01 styczeń 2018 - 21:49
Witaj, dziękuję za odpowiedź i proszę o zdjęcia.
Pozdrawiam Roger
Napisano 01 styczeń 2018 - 22:26
Mam pytanie o kółka ale zacznę od pytania innego. Czy ktoś z Kolegów zna drogę zjazdową (100 m) z Rynku w Opatowcu na przystań promową na Wiśle? Bo pytanie zasadnicze mam, czy dam radę wyciągnąć na takich kółkach ponton 420 + silnik z przystani na Rynek? Nie znam w praktyce sił, jakie działają na ponton na kółkach... Przepraszam z góry za to pytanie, ale badam, czy w razie nabycia pontonu będę musiał RÓWNIEŻ nabyć przyczepę?
Napisano 02 styczeń 2018 - 14:15
Na pewno będzie to wyzwanie. Masa silnika i pontonu kontra twoja masa.
Na pewno łatwiej i bezpieczniej będzie wodować go z przyczepki.
Bynajmniej ja bym się nie odważył ciągać z całym majdanem takiej taczki.
Napisano 02 styczeń 2018 - 15:16
I kółka będą musiały być naprawdę mocne. Ponton 330, ze szpejem dla dwóch osób, zapas jedzenia, picia, dwa aku po 100ah, silnik elektryczny to jest już prz*****ne...
Napisano 02 styczeń 2018 - 15:38
Mam pytanie o kółka ale zacznę od pytania innego. Czy ktoś z Kolegów zna drogę zjazdową (100 m) z Rynku w Opatowcu na przystań promową na Wiśle? Bo pytanie zasadnicze mam, czy dam radę wyciągnąć na takich kółkach ponton 420 + silnik z przystani na Rynek? Nie znam w praktyce sił, jakie działają na ponton na kółkach... Przepraszam z góry za to pytanie, ale badam, czy w razie nabycia pontonu będę musiał RÓWNIEŻ nabyć przyczepę?
Może zamiast kółek pomyśl nad wózkiem slipowym? Takie coś można samemu wymodzić, potrafi być składane no i wtedy nie mają za bardzo znaczenia obciążenia pontonu.
Napisano 02 styczeń 2018 - 17:24
Mam pytanie o kółka ale zacznę od pytania innego. Czy ktoś z Kolegów zna drogę zjazdową (100 m) z Rynku w Opatowcu na przystań promową na Wiśle? Bo pytanie zasadnicze mam, czy dam radę wyciągnąć na takich kółkach ponton 420 + silnik z przystani na Rynek? Nie znam w praktyce sił, jakie działają na ponton na kółkach... Przepraszam z góry za to pytanie, ale badam, czy w razie nabycia pontonu będę musiał RÓWNIEŻ nabyć przyczepę?
Napisano 02 styczeń 2018 - 19:32
Witaj, dziękuję za odpowiedź i proszę o zdjęcia.
Pozdrawiam Roger
https://drive.google...vmEgBWj1Wc/view
https://drive.google...LOtmOXvslC/view
Kółka zamontowane szeroko, szerokość podłogi 132.
Ramiona stalowe, ścianka 2mm, śróby 8 kwas, kółka pompowane. obciążenie na jedno około 135kg x 2 tak przynajmniej jest napisane
Ramiona pomalowane epoksydem i na to czarny na mokro do zderzaków (wychodzi ładny półmat, przetrwały już dwa sezony i nie pordzewiały)
Do wyjścia w ślizg przeszkadzają, do wolnego przemieszczania jest ok (jak nie chce mi się podnosić).
Miałem wcześniej zawleczkę na łańcuszku ale zdjąłem bo dzwoniła jak pływałem, dorwałem teraz miękką linkę z nierdzewki i przez zimę coś wymyślę.
Nie wiem jaki koszt bo kółka miałem, a ramiona zrobiłem z odpadów.
Także kombinuj a będzie lżej
Napisano 02 styczeń 2018 - 20:00
https://drive.google...vmEgBWj1Wc/view
https://drive.google...LOtmOXvslC/view
Kółka zamontowane szeroko, szerokość podłogi 132.
Ramiona stalowe, ścianka 2mm, śróby 8 kwas, kółka pompowane. obciążenie na jedno około 135kg x 2 tak przynajmniej jest napisane
Ramiona pomalowane epoksydem i na to czarny na mokro do zderzaków (wychodzi ładny półmat, przetrwały już dwa sezony i nie pordzewiały)
Do wyjścia w ślizg przeszkadzają, do wolnego przemieszczania jest ok (jak nie chce mi się podnosić).
Miałem wcześniej zawleczkę na łańcuszku ale zdjąłem bo dzwoniła jak pływałem, dorwałem teraz miękką linkę z nierdzewki i przez zimę coś wymyślę.
Nie wiem jaki koszt bo kółka miałem, a ramiona zrobiłem z odpadów.
Także kombinuj a będzie lżej
Dziękuję
Napisano 03 styczeń 2018 - 14:20
Przeciągnięcie pontonu z silnikiem na kółkach po prostej i równej drodze nie stanowi najmniejszego problemu.
Problemy zaczynają się gdy mamy pod górkę na trawie itp.
Napisano 24 styczeń 2018 - 11:34
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych