[Catrol]

Witam kolegów

 

Panowie kupiłem powyższą maszynkę i mam z nią poważny problem.

Polega on na tym, że czuć dziwną pracę przekładni - tak jakby w pewnym momencie obrotu było chwilowe ząbkowanie, chwilowe tarcie o coś.

 

Do tego dodam, że lewy trzpień przekładni - tam gdzie wkręcam korbkę (kręcę lewą witką) bije i to dosyć mocno.

 

Rozkręciłem kołowrotek, obejrzałem wszystko nie widzę miejsca gdzie może wystąpić jakieś tarcie.

Jak na moje amatorskie doświadczenie widzę 2 ewentualne przyczyny :

 

1. Któreś łożysko przekładni za luźno siedzi w gnieździe lub ma za duży luz wewnętrzny.

2. Przekładnia nie jest orginalna - widać na niej napis " 11 BIO 1S" czy coś takiego.

 

Co Wy o tym myślicie, jaka Waszym zdaniem może być tego przyczyna ?

 

Pozdrówka

Karol

[Hunter_pike]

Pewnie ktoś zamienił po prawej stronie korby tuleję plastikową na łożysko ale już o regulacji przekładni nie pamiętał a łożysko jest innej szerokości najpewniej w porównaniu z tuleją. Ot tak bez oględzin przyszło mi do głowy bo podobny efekt miałem z jedną z daiw na serwisie.

[Dokuś]

Ja mam dokładnie taki sam objaw w moim Penn'iku, ale to już chyba taka jego "uroda"... (ps. A mam go od nowości!)

[Profil_Nieaktywny]

Pewnie ktoś zamienił po prawej stronie korby tuleję plastikową na łożysko ale już o regulacji przekładni nie pamiętał a łożysko jest innej szerokości najpewniej w porównaniu z tuleją. Ot tak bez oględzin przyszło mi do głowy bo podobny efekt miałem z jedną z daiw na serwisie.

 

 

SUPER !

 

żeby w tej ultegrze wymienić tulejkę na łożysko to trzeba najpierw wymienić łożysko na tulejkę, bo z fabryki to one raczej wychodzą z łożyskiem po obu stronach.

[Hunter_pike]

SUPER !
 
żeby w tej ultegrze wymienić tulejkę na łożysko to trzeba najpierw wymienić łożysko na tulejkę, bo z fabryki to one raczej wychodzą z łożyskiem po obu stronach.

możliwe że wychodzą z łożyskami po obu stronach a możliwe że na prawej stronie była tuleja jak np w którymś z stradicków gdzie sam zamieniałem tuleję na łożysko.

[Profil_Nieaktywny]

możliwe że wychodzą z łożyskami po obu stronach a możliwe że na prawej stronie była tuleja jak np w którymś z stradicków gdzie sam zamieniałem tuleję na łożysko.

Wiesz może najpierw zerknij na rocznik zanim coś doradzisz, bo od pewnego magicznego roku to w shimano są po obu stronach łożyska poza kilkoma egzotycznymi wyjatkami.

[Catrol]

Ja też myślałem, że ktoś "stunningował" mój egzemplarz i wymienił tulejkę na marnie dobrane łożysko.

Oglądając zdjęcia i filmiki z "profisher.ua.com" czy jakoś tak zobaczyłem, że te Ultegry mają jednak łożyska po obu stronach przekładni.

 

Taką tulejkę mam z Sahary 2000 HGS i z tulejką jest nawet gorzej :/

Jedyna mała poprawa jaką odnotowałem była po podmiance prawego łożyska na łożysko z Biomistrza 2008 C3000S...ale i tak nie nadaje się do to łowienia - szkoda krzywo szlifować przekładnię

 

Co byście z tym fantem zrobili ?

 

Myślałem o tym żeby kupić łożyska o mniejszej średnicy wewnętrznej i dać przekładnię i łożyska do sprytnego tokarza żeby zlizał troszkę materiału z przekładni.

Bo nawet nie wiem od czego dopasować jakąś przekładnię :/

...Rarenium 1000 ? Technium 1000 ?

[Profil_Nieaktywny]

A nie wpadles na pomysł że ten luz nie bierze się z podmienionej ani jakiejs tam trefnej przekładni ? W tych kolowrotkach musisz zwrócić uwagę na wiele innych kwestii zanim zaczniesz cos wymieniać bo rękę daje sobie uciąć że jest z nim wszystko ok, kwestia drobnej regulacji.

[Catrol]

Profil_Nieaktywny, próbowałem też podmieniać podkładki pod przekładnią - zakładałem te cieniutkie miedziane, te srebrne grubsze i te złote...chyba najgrubsze.

Nic nie pomaga na tyle żeby było to do zaakceptowania. Różne kombinacje nic nie poprawiał, a wręcz przeciwnie, pogarszały sprawę.

 

Co jeszcze mogę tam wyregulować ?

Na co jeszcze mam zwrócić uwagę ?

[Sławek77]

Profil_Nieaktywny, próbowałem też podmieniać podkładki pod przekładnią - zakładałem te cieniutkie miedziane, te srebrne grubsze i te złote...chyba najgrubsze.
Nic nie pomaga na tyle żeby było to do zaakceptowania. Różne kombinacje nic nie poprawiał, a wręcz przeciwnie, pogarszały sprawę.

Co jeszcze mogę tam wyregulować ?
Na co jeszcze mam zwrócić uwagę ?

Kolego jeśli łukasz(prifil...)ma czas to wyślij do niego młynek i będziesz miał problem rozwiązany. ..szkoda twojego czasu i nerw.

[busz231]

może najpierw ustal gdzie są te luzy.czy faktycznie punkt 1.

[Józef Lesniak]

możliwe że wychodzą z łożyskami po obu stronach a możliwe że na prawej stronie była tuleja jak np w którymś z stradicków gdzie sam zamieniałem tuleję na łożysko.

Jeszcze na nie jedno się Pan nadziejesz. Takie podstawowe rzeczy należy wiedzieć zanim coś się napisze.

 

SUPER !

 

żeby w tej ultegrze wymienić tulejkę na łożysko to trzeba najpierw wymienić łożysko na tulejkę, bo z fabryki to one raczej wychodzą z łożyskiem po obu stronach.

[Józef Lesniak]

Pewnie ktoś zamienił po prawej stronie korby tuleję plastikową na łożysko ale już o regulacji przekładni nie pamiętał a łożysko jest innej szerokości najpewniej w porównaniu z tuleją. Ot tak bez oględzin przyszło mi do głowy bo podobny efekt miałem z jedną z daiw na serwisie.

Intryguje mnie Pana kwestia dotycząca wymiany tulejki na łożysko z koniecznością dodawania tam podkładki,bo tulejka jest szersza. I tu się nie zgadzam.

Tak, tulejka jest szersza,ale tylko na zewnętrzna stronę.Po zamontowaniu łożyska ma ono być równe z płaszczyzną gniazda korpusu tak samo jak jest to z tulejką.

Proszę zwrócić na to uwagę i nie wypisywać bzdur. Przykładowo w Shimano tulejka jest szersza o 1 mm i ma wymiary 11x7x4 zaś łożysko ma wymiar 11x7x3. Dodanie w gniazdo podkładki o grubości 1 mm spowoduje podniesienie łożyska o ten 1 mm i będzie wystawać o ten 1 mm ponad gniazdo korpusu.A to nie jest dobre dla przekładni. Dotyczy to również innej wielkości łożysk i nie tylko w kołowrotkach Shimano.

Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 21 maj 2016 - 20:57

[Hunter_pike]

Tak, tak Panie Józefie ma Pan rację, podkładkami to ja operuję ale w rozmiarach od 0,01 do 0,05 a nie 1 mm. Pan wie swoje, ja swoje, młynki po serwisie u mnie latają tak samo jak robione przez Pana tyle że serwis kosztuje połowę mniej bo robię to dla kolegów a nie by zarobić na nich. Na koszt składa się mój wolny czas jaki mógłbym spedzać nad wodą, koszt łożysk po cenie zakupu z hurtowni i drobne na smar bo jego kupić muszę plus przesyłka zwrotna bo nie będę komukolwiek 14 zł dawał w prezencie. Serwis kolowrotków po specach z forum już robiłem i do tego jak ja to robię im daleko niezależnie czy rozkręcili tysiąc młynków czy jednego. Atak z Pana strony i że strony Łukasza na mnie odczuwam jako Wasze zagrożenie że pomazał się ktoś kto może zrobić to samo za mniejszą kasę i wam gul skacze ale to nie temat o tym więc daruj Pan sobie swoje uwagi bo na mnie wrażenia nie robią.

[Profil_Nieaktywny]

Intryguje mnie Pana kwestia dotycząca wymiany tulejki na łożysko z koniecznością dodawania tam podkładki,bo tulejka jest szersza. I tu się nie zgadzam.

Tak, tulejka jest szersza,ale tylko na zewnętrzna stronę.Po zamontowaniu łożyska ma ono być równe z płaszczyzną gniazda korpusu tak samo jak jest to z tulejką.

Proszę zwrócić na to uwagę i nie wypisywać bzdur. Przykładowo w Shimano tulejka jest szersza o 1 mm i ma wymiary 11x7x4 zaś łożysko ma wymiar 11x7x3. Dodanie w gniazdo podkładki o grubości 1 mm spowoduje podniesienie łożyska o ten 1 mm i będzie wystawać o ten 1 mm ponad gniazdo korpusu.A to nie jest dobre dla przekładni. Dotyczy to również innej wielkości łożysk i nie tylko w kołowrotkach Shimano.

 

z całym szacunkiem ale nie zna się Pan, Przemek miał podobny efekt z jedną z daiw na serwisie więc na pewno ma rację i co do ultegry , te z łożyskami po obu stronach to na pewno jakieś podróbki.

Pozatym wczoraj smarowałem siodło w actrosie smarem grafitowym więc wiem co to znaczy smarowanie.

Użytkownik Profil_Nieaktywny edytował ten post 21 maj 2016 - 21:16

[Profil_Nieaktywny]

Tak, tak Panie Józefie ma Pan rację, podkładkami to ja operuję ale w rozmiarach od 0,01 do 0,05 a nie 1 mm. Pan wie swoje, ja swoje, młynki po serwisie u mnie latają tak samo jak robione przez Pana tyle że serwis kosztuje połowę mniej bo robię to dla kolegów a nie by zarobić na nich. Na koszt składa się mój wolny czas jaki mógłbym spedzać nad wodą, koszt łożysk po cenie zakupu z hurtowni i drobne na smar bo jego kupić muszę plus przesyłka zwrotna bo nie będę komukolwiek 14 zł dawał w prezencie. Serwis kolowrotków po specach z forum już robiłem i do tego jak ja to robię im daleko niezależnie czy rozkręcili tysiąc młynków czy jednego. Atak z Pana strony i że strony Łukasza na mnie odczuwam jako Wasze zagrożenie że pomazał się ktoś kto może zrobić to samo za mniejszą kasę i wam gul skacze ale to nie temat o tym więc daruj Pan sobie swoje uwagi bo na mnie wrażenia nie robią.

 

Tak dla ścisłości to mi żaden gul nie skacze bo ja się tym nie zajmuję, kolejna sprawa to zaraz po kilku głupich wiadomościach pytałeś ile powinieneś brać za serwis więc nie zasłaniaj się czyimiś cenami i komuś nie zarzucaj że bierze mniej czy więcej bo reasumując twoją wiedzę to powinieneś dopłacać za to że ktoś ci wysyła kołowrotek na serwis a dlaczego ? bo się uczysz na cudzym sprzęcie, chwalisz się jak to twin powery i stelle super przeserwisowałes ? to pochwal się ze  je 2 krotnie rozbierałeś i zmieniales smar bo po pierwszym razie cudowny ardent w ilości za dużej się nie sprawdził..... dalej ? miałem o tym nie wspominać ale aż sam się prosisz rozpieprzyłeś team dragona i wcisnąłeś właścicielowi kit że się ułoży ? jak kołowrotek nie robi jednego obrotu korbką po serwisie to chyba się nie ułoży i jeszcze ukręciłeś śrubę od rolki bo taki spec od zauberów nie wiedział że tam jest lewy gwint ?

 

tak na przyszłość dla ludzi korzystających z serwisów gdzieś tam , jak ktoś wam mówi ,że kołowrotek się UŁOŻY to bezczelnie KŁAMIE , pół godziny pracy i tyle......nie ma się nic tam układać, smar się rozchodzi po kilkunastu obrotach korby, ewentualnie mogą po jakimś tam nie za długim czasie ustać szumy z oporówki jak była na sucho składana ale nic więcej.

[przemo_w]

Łukasz a napewnno dobrego smaru użyłeś? ;-) trzeba o tym jakiś nowy wątek założyć ;-)))))

[Profil_Nieaktywny]

Łukasz a napewnno dobrego smaru użyłeś? ;-) trzeba o tym jakiś nowy wątek założyć ;-)))))

 

grafitowy lotos, do siodeł najlepszy, ale co najciekawsze przy siodłach teflonowych producent nie zaleca smarowania w ogóle ,że niby teflon się ściera i sam jest sobie smarem

[Józef Lesniak]

z całym szacunkiem ale nie zna się Pan, Przemek miał podobny efekt z jedną z daiw na serwisie więc na pewno ma rację i co do ultegry , te z łożyskami po obu stronach to na pewno jakieś podróbki.

Pozatym wczoraj smarowałem siodło w actrosie smarem grafitowym więc wiem co to znaczy smarowanie.

Trzezwy jest Pan ?,co ma siodło Actrosa wspólnego z kołowrotkiem.Też kiedyś smarowałem,bo pracowałem jako mechanik przy naprawach TIR-ów. Tak że bez głupich i prostackich docinek proszę.  Ty się nie znasz kolego i też wypisujesz bzdury. Gdybanie na odległość że jakieś podróbki, parę postów pisał Pan co innego.

 

Wiesz może najpierw zerknij na rocznik zanim coś doradzisz, bo od pewnego magicznego roku to w shimano są po obu stronach łożyska poza kilkoma egzotycznymi wyjatkami.

[Profil_Nieaktywny]

Trzezwy jest Pan ?,co ma siodło Actrosa wspólnego z kołowrotkiem.Też kiedyś smarowałem,bo pracowałem jako mechanik przy naprawach TIR-ów. Tak że bez głupich i prostackich docinek proszę.  Ty się nie znasz kolego i też wypisujesz bzdury. Gdybanie na odległość że jakieś podróbki, parę postów pisał Pan co innego.

 

bo to był żart, którego Pan nie zrozumiał bez docinek i uszczypliwości

 

po prostu efekt zażenowania mądrością o wymianie tulejki na łożysko w kołowrotku gdzie łożyska już były fabrycznie, dodatkowo zważając iż chodzi o shimano ultegrę a mądrość opisana na podstawie daiwy

Użytkownik Profil_Nieaktywny edytował ten post 21 maj 2016 - 21:51