[remek]

Cześć,
Wyprawy na szwedzkie szczupaki stały się ju�ź dla wielu z nas stałym punktem wędkarskiego kalendarza. Dla mnie wyprawy do Szwecji to dopiero temat ostatnich lat. Będąc w kraju, czytając relacje z wypraw i artykuły w prasie wędkarskiej (nie m�łwiąc o materiałach reklamowych organizator�łw turystyki wędkarskiej) tworzy się obraz wędkarskiego raju. Biorą, borą i biorą, czasami nie biorą. Rzadko przemknie pesymistyczny ton i to raczej w kr�łtkich postach na forum ni�ź dłu�źszych materiałach. Ci, kt�łrym się nieudało, nie opisują pora�źek – chcą o nich szybko zapomnieć. Wyje�źd�źając do Szwecji te�ź byłem podekscytowany i liczyłem na łatwe rekordy

Kontynuujemy naszą wsp�łlną zabawę, konkurs z okazji XX-lecia pracowni Fishing Center. Tym razem, w imieniu autora relacji, zapraszam Was do Skandynawii na szwedzkie, szkierowe przygody. Zapraszam serdecznie do lektury.

Pozdrawiam
Remek

[Guzu]

Bardzo zacny material.

Po kilku latach przerwy (ostatni wyjazd w tamte strony mialem wiosna 2008) po takiej lekturze coraz bardziej chodzi za mna wyprawa szczupakowo - szkierowa

[wujek]

Bardzo fajny, praktyczny artykuł .
Guzu mi te�ź to zaczyna chodzić po głowie, mo�źe coś się wymyśli na przyszły rok?
wujek

[krzysiek]

Ciekawy artykuł i pouczające przygody. Choć zostało to zaznaczone – r�łwnie�ź moim zdaniem wiele wyciągniętych wniosk�łw dotyczy przede wszystkim albo wyłącznie okresu wiosennego i to niekiedy tygodni bezpośrednio po tarle.

Chciałbym te�ź zwr�łcić uwagę, �źe je�źeli nie opuszczamy transpondera echosondy na głębokość większą ni�ź kilka- kilkanaście centymetr�łw, to stwierdzimy co najwy�źej, ile woda ma pod powierzchnią i czy ogrzewa się w ciągu dnia, czy nie. R�łwnie dobrze mo�źemy przyjąć za pewnik, �źe w ka�źdej płytkiej, małej i zamkniętej zatoczce (a szczeg�łlnie z ciemnym dniem) woda będzie nieco cieplejsza ni�ź gdzie indziej. Oczywiście nie neguję przydatności echsondy jako takiej, kwestionuję tylko „metodę badawczą”. Pamiętajmy, �źe warstwa ciepłej wody mo�źe być relatywnie cienka...

[Novis]

Rzetelny i uczciwy artykuł. Bardzo mi sie podobał. Wiele cennych informacji i wskaz�łwek.Bardzo dobra robota no i nale�źy pogratulować szczęścia.

[remek]

Po kilku latach przerwy (ostatni wyjazd w tamte strony mialem wiosna 2008) po takiej lekturze coraz bardziej chodzi za mna wyprawa szczupakowo - szkierowa

Guzu,
Nie uwie�źysz - po przeczytaniu tego artykułu dokładnie taka sama myśl przeleciała mi przez głowę. Ale wiesz gdzie mnie ciągnie? Roslagen! Pamiętasz tą zatoczkę za rurą? Albo tą zatokę, do kt�łrej trzeba było poganiać 35minut a gdzie nastąpiły pewnego pięknego dnia �źniwa? Stamtąd mam dwa rekordy - 113cm i asystę - najszybciej wyholowana metr�łwka w Szwecji 5 sekund!

Teraz to bym zupełnie inaczej łowił - więcej muchy, inne miejsc�łwki (Żoliborz) itd. Echhhh ... dobrze powspominać. 2012 będą szkiery!

Pozdrawiam
Remek

[wujek]

Remek, mo�źe by zmontować jakąś ekipę?
w

[remek]

Remek, mo�źe by zmontować jakąś ekipę?
w

Ja chętnie ale dopiero 2012 Ten rok siedzę w PL chyba, �źe coś extra wyskoczy.

[Guzu]

[quote]


Po kilku latach przerwy (ostatni wyjazd w tamte strony mialem wiosna 2008) po takiej lekturze coraz bardziej chodzi za mna wyprawa szczupakowo - szkierowa
[/quote]

Guzu,
Nie uwie�źysz - po przeczytaniu tego artykułu dokładnie taka sama myśl przeleciała mi przez głowę. Ale wiesz gdzie mnie ciągnie? Roslagen! Pamiętasz tą zatoczkę za rurą? Albo tą zatokę, do kt�łrej trzeba było poganiać 35minut a gdzie nastąpiły pewnego pięknego dnia �źniwa? Stamtąd mam dwa rekordy - 113cm i asystę - najszybciej wyholowana metr�łwka w Szwecji 5 sekund!

Teraz to bym zupełnie inaczej łowił - więcej muchy, inne miejsc�łwki (Żoliborz) itd. Echhhh ... dobrze powspominać. 2012 będą szkiery!

Pozdrawiam
Remek

[/quote]


Tez myslami wracam tam, w tamte miejsca...

[wujek]

[quote]
Remek, mo�źe by zmontować jakąś ekipę?
w
[/quote]

Ja chętnie ale dopiero 2012 Ten rok siedzę w PL chyba, �źe coś extra wyskoczy.
[/quote]

Nam w tym te�ź się nie uda.

[krzysiek]

Ale�ź wy się upieracie przy tych szkierach A w Skandynawii tysiące pięknych jezior...

[MichałR]

Fajny artykuł, cenne praktyczne informacje. A tak szerzej m�łwiąc, to się Kolega nieźle rozpędził z pisaniem pewnie ju�ź się kolejny materiał szykuje...

[Dedo]

Pięknie, Pięknie. Bardzo fajny artykuł. Gratulacje.

[tommik]

Witam wszystkich (to m�łj debiut
Fajny artykuł, tym przyjemniej mi się go czytało, �źe w Valdemarsvik r�łwnie�ź miałem okazję powędkować. I co ciekawe, tak�źe znalazłem taką (z opisu wynika, �źe jednak nie tą) zatoczkę. Potwierdza się schemat: cieplejsza ni�ź gdzie indziej woda, niewielka głębokość, okolice trzcin oraz obfitość du�źych ryb. W zasadzie tylko du�źych, jeśli dobrze pamiętam nie złowiliśmy w naszej miejsc�łwce mniejszego szczupaka ni�ź 75 cm. Większych natomiast łowiliśmy sporo, w tym dwa okazy ponad metrowe.
Zgadzam się r�łwnie�ź, �źe to miejsce jest typowe dla wczesnej wiosny, zaraz po tarle. Opisywaną zatokę odwiedziłem następnej wiosny, tyle, �źe w nieco p�łźniejszym okresie. Nie mogłem uwierzyć, �źe to jest to samo miejsce... Zero ryb. Być mo�źe były te�ź inne przyczyny tego stanu, myślę jednak, �źe kluczowy był czas wyjazdu.
pzdr
Tomek

[remek]

To się potwierdza i w przypadku moich skromnych doświadczeń - zatoka po tarle to eldorado, ta sama zatoka długo po tarle pojedyńcze sztuki.

[analityk]

Witam wszystkich (to m�łj debiut
Fajny artykuł, tym przyjemniej mi się go czytało, �źe w Valdemarsvik r�łwnie�ź miałem okazję powędkować. I co ciekawe, tak�źe znalazłem taką (z opisu wynika, �źe jednak nie tą) zatoczkę. Potwierdza się schemat: cieplejsza ni�ź gdzie indziej woda, niewielka głębokość, okolice trzcin oraz obfitość du�źych ryb. W zasadzie tylko du�źych, jeśli dobrze pamiętam nie złowiliśmy w naszej miejsc�łwce mniejszego szczupaka ni�ź 75 cm. Większych natomiast łowiliśmy sporo, w tym dwa okazy ponad metrowe.
Zgadzam się r�łwnie�ź, �źe to miejsce jest typowe dla wczesnej wiosny, zaraz po tarle. Opisywaną zatokę odwiedziłem następnej wiosny, tyle, �źe w nieco p�łźniejszym okresie. Nie mogłem uwierzyć, �źe to jest to samo miejsce... Zero ryb. Być mo�źe były te�ź inne przyczyny tego stanu, myślę jednak, �źe kluczowy był czas wyjazdu.
pzdr
Tomek

Złowiłem tam jednego maluszka, kt�łry chyba usilnie starał się zamienić z ofiary w drapie�źcę po zagryzł niewiele mniejszego od siebie jacka

[tommik]

Zatoczka o kt�łrej pisałem to ta:
http://mapy.google.pl/?ie=UTF8&ll=58.136414,16.686473&am p;spn=0.004225,0.013937&t=h&z=17
Łowiliście tam?

[analityk]

Koło tej wyspy teraz był zakaz wędkowania bodaj�źe ze względu na gniazdowanie orła - te nasze stały tutaj

http://mapy.google.pl/?ie=UTF8&ll=58.136414,16.686473&am p;am p;spn=0.004225,0.013937&t=h&z=17

Swoją drogą ta technika mnie raz po raz zaskakuje - Ci z googla mają super pomysły.

[tommik]

Koło tej wyspy teraz był zakaz wędkowania bodaj�źe ze względu na gniazdowanie orła - te nasze stały tutaj

http://mapy.google.pl/?ie=UTF8&ll=58.136414,16.686473&am p;am p;am p;spn=0.004225,0.013937&t=h&z=17

Swoją drogą ta technika mnie raz po raz zaskakuje - Ci z googla mają super pomysły.

Hmm, wkleił Ci się m�łj link
A co do map to faktycznie super sprawa

[analityk]

A jak to zrobić �źeby wkleił się m�łj bo kiedy przesuwam strzałkami obraz namiar w okienku przeglądarki się nie zmienia ?