Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Muszki i techniki na San - czerwiec/lipiec


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   kocmyrz

kocmyrz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 539 postów
  • Lokalizacjastrumyki, szklaki i susz
  • Imię:Jaś
  • Nazwisko:Zaborowski

Napisano 30 czerwiec 2016 - 08:57

Jakieś świeże wieści z OS? 



#42 OFFLINE   Siksa

Siksa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 395 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 30 czerwiec 2016 - 09:22

W niedzielę od samego rana, tak do 11 na duże chrusty można było połowić pstrągów. Ryby stały w najmocniejszym nurcie i szło fajnie połowić. Później było już bardzo słabo. Zostaliśmy do 21 licząc na wieczorną rójkę, ale nie było sensu rzucać sucharem.

Załączone pliki


  • Paweł Bugajski lubi to

#43 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4397 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 30 czerwiec 2016 - 10:17

"W niedzielę od samego rana, tak do 11 na duże chrusty można było połowić pstrągów. Ryby stały w najmocniejszym nurcie i szło fajnie połowić. Później było już bardzo słabo. Zostaliśmy do 21 licząc na wieczorną rójkę, ale nie było sensu rzucać sucharem."


Normalna rzecz. Wysoka temp. wiec pstragi wolą żerować od świtu kilka godzin. Stoją oczywiście zawsze w szybszym nurcie w lepiej natlenionej wodzie. Od było tylko w nim jakieś schronienie, patyk, duży głaz, wszystko z solidną kępą trawy. Głębokosc takich miejsc wystarczy gdy jest do kolan. Przynęta każda duża jest chwytana. Duży streamer, mokra, "mięsna" nimfa czy sucha. Podawać je nalezy jak najbliżej kryjówki pstrąga bo nie lubi wyskakiwać spod schronienia za daleko.

Zerują też późno wieczorem, po zachodzie słońca. Niestety te godziny nie są już dozwolone dla wedkarzy.
  • rrthc lubi to

#44 OFFLINE   kocmyrz

kocmyrz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 539 postów
  • Lokalizacjastrumyki, szklaki i susz
  • Imię:Jaś
  • Nazwisko:Zaborowski

Napisano 30 czerwiec 2016 - 10:46

Może na szczęście, niech mają tę chwilę wytchnienia :). Na Weekend też się lampa zapowiada... :(. A lipienie w ciągu dnia wsólpracują przy takich tropikach?


Użytkownik kocmyrz edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 10:47


#45 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4397 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 30 czerwiec 2016 - 11:17

Już jest "lampa", w cieniu 29'.
Lipienie w rynienkach możesz próbować na małe nimfki dziabać. Rano na chrusta, w dzień nimfki, wieczorem jakies wylinki lub spenty.

#46 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 30 czerwiec 2016 - 11:45

A właśnie jak to jest z tym łowieniem na Sanie (OS), wolno od wschodu do zachodu, czy od świtu do zmierzchu ?



#47 OFFLINE   Siksa

Siksa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 395 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 30 czerwiec 2016 - 12:45

Godzinę przed świtem, godzinę po zachodzie.



#48 OFFLINE   Archanioł

Archanioł

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 481 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:05

A właśnie jak to jest z tym łowieniem na Sanie (OS), wolno od wschodu do zachodu, czy od świtu do zmierzchu ?

To jest trochę dziwne

..ale na OS wolno łowic z godnie z RAPR godiznę przed wschodem i godzinę po zachodzie -

pku IV.3 http://www.pzw.org.p...zyn__hoczewka__

 

A na pozostałych wodach górskich zgodnie z pkt. 7 -  uchwała nr 2/10/14 z 29.10.2014 roku - od świtu do kalendarzowego zachodu.

http://www.pzw.org.p...o_z_dnia_29_paz

 

No i kiedyś biegali strażnicy w okolicach leska i krzyczeli że jest po zachodzie i ze będą krać mandatami.

Po pytaniu czym jest wg nich kalendarzowy zachód słońca -nie potrafili dokładnie i precyzyjnie  odpowiedzieć, czy jest to zachód słońca za sąsiednia górkę, czy zachód słońca z mojego kalendarza, ich kalendarza,  czy wg kalendarza który mam w telefonie czy zachód wyliczany na podstawie długości i szerokości geograficznej. A różnice pomiędzy co do godziny zachodu słońca w danym dniu w  moim, ich i kalendarzem z telefonu wyniosły maksymalnie ponad kwadrans.

A jeszcze inna była by godzina wyliczona dla zakola Bugu, a inna dla zakola Odry



#49 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:42

Dlatego pytam, bo jeśli od świtu do zmierzchu, to zgodnie z definicją jest to na godzinę przed wschodem słońca i do godziny po zachodzie. Natomiast nie jest to parametr stały, tego samego dnia na różnych szerokościach geograficznych  jest to inny czas/godzina. Z tego co kiedyś wyczytałem przyjmuje się czas dla Warszawy, oczywiście dla terenu Polski



#50 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4397 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 30 czerwiec 2016 - 16:01

Janusz.

Nikt nie bedzie z zegarkiem w ręku liczył ci czasu co do minuty.
Sprawdzisz o ktorej jest zachód słońca, dodasz godzinę i na spokojnie z wody. Zgodnie z tym zapisem:"
3. W sprawach nie ujętych regulaminem obowiązują przepisy Ustawy o Rybactwie Śródlądowym i R.A.P.Ryb PZW".

Szkoda że wlasnie w najlepszym okresie na ładne ryby i suchą muchę trzeba z wody uciekać.
Będąc aktywnym działaczem z Kole PZW zwracałem nie raz uwagę na ten krótki okres czerwiec-sierpień aby cos z tym zrobic. Niestety wieczne narzekanie na brak pieniędzy (na dodatkowych strażników) skutkuje głosowaniem za "łatwizną" czyli hasłem:"z wody", oczywiscie zgodnym z ustalonymi wczesniej uchwałami. Niestety polski "biznes" nie jest jeszcze doświadczony i pomysłowy jeźeli chodzi o "zadowolenie klienta".

Szkoda że wiosną i jesienią można legalnie deptać po tarliskach (pewnie i tak niewiele z nich wychodzi) a w najintensywniejszym okresie rojek owadów można pić chłodne napoje przy ognisku i patrzeć na zbiórki.

Nie ja jednak jestem opiekunem czy właścicielem tej wody i nie mnie oceniać czy to postępowanie jest dobre, złe, ... konieczne.

Pzdr.
  • kocmyrz i venom_666 lubią to

#51 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2132 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 04 lipiec 2016 - 11:25

Wczoraj wróciliśmy, znowu trzeba się otrząsnąć i wracać do rzeczywistości, szkoda... Ryby były już dużo trudniejsze do złowienia niż na poprzednim wyjeździe. Woda cieplejsza, niższa, wysokie temperatury powietrza  - te czynniki nie wpływały pozytywnie na brania. 

Czwartek - od rana ćwiczyliśmy pedałki poniżej Hoczewki, udało mi się złowić 8 miarowych ryb, kilkadziesiąt krótkich i parę ładnych ryb zerwać. Większość ryb, które złowiłem wcześniej wypatrzyłem. Łowienie było trudne, trzeba było kombinować mocno z muchami, kolorami główek i prowadzeniem. Zacinałem w momencie gdy ryba wykonywała ruch, a moje muchy były gdzieś na jej wysokości, ponieważ gdy to robiłem po zatrzymaniu linki nie mogłem ryby zaciąć (było już za późno). Sprawdziły się główki w kolorach złotym, miedzianym i czarnym, na hakach #18 i #20. Brązki, killerki, oliwki. Wieczorem na suchą też trochę ryb połowiłem, ale nie były to jakieś rewelacyjne wyniki, ryby oczkowały słabo, ciężko było dobrać muchę gdy lipień pojawiał się raz na kilka minut.  Po 20 i tak zbieraliśmy się kibicować ;)

 

Piątek - od rana pedałki na ławeczkach, konkretna lampa. Parę miarowych ryb, mnóstwo krótkich. Po południu przyszła burza w górach, Myczkowce puściły wodę, Hoczewka i Olszanka zamieniły swój kolor na brunatny, płynęły drzewa i o łowieniu nie było mowy. Pojechaliśmy popatrzeć na karpie do Soliny. 

 

Sobota - woda dość wysoka (1 turbina) i brudna. Na nimfę na martwej wodzie połowiliśmy bardzo ładne lipienie, kolega który się szybciej "włowił" miał ich ok. 20, ja kilka mniej. O dziwo oprócz 1 ryby nic na glajchę ani parkinsony nie złowiliśmy. W 90% ryby brały na ciemno pomarańczowe kiełże i brązki. Wieczorem na suchą, ale bez większych sukcesów - trochę drobnych ryb, praktycznie nie było spławów.

 

Wczoraj rano woda była już niska i czysta, niestety trzeba już było wracać... 

 

Kolega zgubił okulary korekcyjne z nakładkami poniżej ujścia Hoczewki, jakby ktoś przypadkiem odnalazł to poproszę o PW :)

 

Kilka fotek: 

Załączony plik  20160702_184042(0).jpg   89,17 KB   6 Ilość pobrań

Załączony plik  20160630_115149.jpg   92,77 KB   6 Ilość pobrań

Załączony plik  20160630_115212.jpg   85,58 KB   6 Ilość pobrań

Załączony plik  20160701_124505.jpg   84,7 KB   6 Ilość pobrań

Załączony plik  20160702_131043.jpg   48,49 KB   6 Ilość pobrań

Załączony plik  20160702_131127(1).jpg   54,56 KB   6 Ilość pobrań

 



#52 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4397 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 lipiec 2016 - 11:59

Woda "brudna" po burzy to marzenie w lecie. Wszystkie ryby biorą świetnie na pupy. Ciezar ich dopasowujesz do głębokości.
Co do łowienia na nimfki na upatrzonego i "cięcia w ciemno" to normalka. W tej metodzie przewagę nad sznurem ma nielubiana przez muszkarzy "żyłka". Jeżeli tylko wypatrzysz aktywnego lipienia to pozostaje tylko kwestia dobrania tego co zbiera. Aktywność jego poznajesz po ruchach ryby w bok czy w górę. Jeżeli tak robi (nie mówiąc już o zauważeniu otwierania pyska) to na pewno jest on żerujący i każdy do złowienia. :)
Późnymi popołudniami czy wieczorami lipienie zbierają najcześciej wylinki. Przed samym rojeniem sie chruscika zbierają też imitacje pup ale bardzo lekkie i zawieszone tuż pod powierzchnią.
Trzeba niestety kombinować ale jak są ryby (i jeszcze aktywne) to są do złowienia.
  • tlok, wojciiech i Kacper.K lubią to

#53 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2132 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 04 lipiec 2016 - 12:09

Bardzo cenne uwagi Arek, na następny wyjazd na pewno przygotuję pupy. 

 

Podejrzewam, że na nimfę (z żyłki) miałbym lepsze efekty, ale jadąc nad San chcę trochę pobujać sznurem bo u mnie rzadko się to zdarza (sucha mucha i pedałki). Kolega złowił kilka ryb na pedałki podając je za moje nogi - ryby ustawiały się się w wodzie z wypłukanym piaskiem spod moich butów. 

Natomiast nie wiem jak łowić na chrusty na Sanie - prowadzić swobodne? Smużyć? Przytapiać? 

 

Następnym razem muszę się z Tobą skontaktować i trochę podpytać przed lub w trakcie łowienia jak nie będę wiedział co robić :). Albo jak będziesz miał czas i ochotę to połowimy wspólnie. 


  • wojciiech lubi to

#54 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4397 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 lipiec 2016 - 14:56

Pupy robić najlepiej lekkie i puszczać swobodnie z prądem. Brania są w dryfie jak i przy wychodzeniu na powierzchnię.
Chruściki rzucasz lekko pod prąd i swobodnie spływają. Gdy trafisz na rójkę gdzie owady zasuwają po powierzchni to mozna mocno smużyć (zwłaszcza gdy łowisz w prądzikach za pstragami) i nawet przytapiać. Zabójczym sposobem jest łowienie pod prąd i mocne ściąganie z prądem aby mucha smużyła. Jest to jednak mocno mecząca metoda z uwagi na bardzo dużą ilośc rzutów i ciagle zbieranie linki, czy ręką czy też przez unoszenie kija. Sama prezentacja jest bardzo krótka a rzuty oddajesz co chwilę.
Najłatwiej łowi sie na wylinki (to coś przeźroczysto-pomarańczowe) co płynie pod powierzchnią, ale wykonać ich skuteczną imitacje to już jest mistrzostwo.
W sierpniu beda wylatywać rdzawo-ceglaste jęteczki i bedzie jazda dużo łatwiejsza. Wszystkie ryby zbierają je aż woda kipi. Jak ktos ma problem z brakiem brań to widocznie zapomniał założyć ich spenta. :D

P. S.
Aaaaaaaa. Pupy są skuteczne tylko w czerwcu i lipcu. Czasami początek sierpnia też jest jeszcze dobry. Wszystko zależy od koloru wody. Im brudniejsza tym lepsza. :)

Użytkownik trout master edytował ten post 04 lipiec 2016 - 15:11

  • wojciiech i Kacper.K lubią to

#55 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1619 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 04 lipiec 2016 - 16:26

A jak wygląda imitacja spenta jętki? Bo nigdzie nie moge znaleźć wzoru.

Czy te wszystkie specjały dam radę kupić na miejscu, np u straznikow(gdzieś czytałem, że sprzedają super muszki) czy muszę taki secik zaprojektować i zamówić przed wyjazdem?

#56 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 04 lipiec 2016 - 16:33

Przejrzyj kanał tego goscia;

 


  • Paweł Bugajski, wojciiech i marckus lubią to

#57 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4397 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 04 lipiec 2016 - 18:19

Oooo!!!!!!!!Taki spent jak z tego filmiku jest chyba OK.

Jeżynka w okolicy skrzydełek niekonieczna. Skrzydełka bardziej bogate i zwarte są lepsze. Pióro CDC jest chyba nawet lepsze bo delikatniejsze. 


  • wojciiech lubi to

#58 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1619 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 09 lipiec 2016 - 19:57

Koledzy, moja Pani proponuje wakacje w Bieszczadach, który odcinek Sanu nadaje się do tego, żeby Pani plażowała a ja tymczasem z muchówką do wody?

Któryś fragment OSu czy raczej poniżej? Nie mam wielkich wymagań, mogą brać trzydziestki, jestem początkujący ;-)

#59 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4397 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 09 lipiec 2016 - 20:51

Jak bedzie mała woda to Pani może w leżaczku na wodzie "plażować". Ryb (lipieni) dużo do oczyszczalni w Lesku.
Najlepsze miejsca do plażowania to:
- OS- poniżej drugiej wyspy do Średniej Wsi,
- odcinek "bity"- okolice ujścia Hoczewki, okolice jam na Łączkach, od Łączek w stronę Leska aż prawie do oczyszczalni wszędzie można poleżakować. Ryb nie brakuje.
  • wojciiech lubi to

#60 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1619 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 10 lipiec 2016 - 16:41

Dzięki za szybką odpowiedz, obejrzałem na GoogleMaps, poniżej drugiej wyspy wyglada chyba najbardziej plażowo.