Bolenie 2010
#241 ONLINE
Napisano 16 maj 2010 - 18:50
#242 OFFLINE
Napisano 16 maj 2010 - 19:17
#243 OFFLINE
Napisano 16 maj 2010 - 19:37
Mało powiedziane, wiosna z głowy. Powódź jest pewna, pytanie tylko jak duża. Mamy teraz okres w którym powinny się trzeć sumy a woda ma 12 stopni. Mam nadzieję, że chociaż klenie się wytarły. Krąpie i leszcze się trą w rozlewiskach więc kłusole mają żniwa. Gorzej być nie mogło.
POZAMIATANE...
#244 OFFLINE
Napisano 16 maj 2010 - 19:52
Robert u ciebie to chyba juz powódz.
#245 OFFLINE
Napisano 16 maj 2010 - 20:05
#246 OFFLINE
Napisano 16 maj 2010 - 20:47
#247 ONLINE
Napisano 16 maj 2010 - 21:12
#248 OFFLINE
Napisano 17 maj 2010 - 07:46
.
Załączone pliki
#249 OFFLINE
Napisano 17 maj 2010 - 13:08
#250 OFFLINE
Napisano 17 maj 2010 - 13:23
A teraz maleńki OT. Pamiętam w czasie powodzi z 97 roku, pewien gościu udzielał wywiadu dla wiadomości. Stojąc w woderach, w swoim zalanym ogródku, prezentował dużego leszcza złowionego na wędkę na jego posesji komentując to w ten sposób ,,Panie, czym się mamy martwic , piękne leszcze w ogródku biorą, czego więcej nam potrzeba maniak wędkarstwa pełną gębą, który w obliczu klęski żywiołowej, nie zapomniał o swojej pasji hehe
#251 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 08:43
Jeden z dzisiejszych :
.
Załączone pliki
#252 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 09:49
Widzę, że woblerek już się sprawdza. Gratulacje!
#253 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 11:48
#254 ONLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 12:20
Czy to było w Wiśle, w Warszawie?
Pzdr,
Fatso
#255 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 12:27
#256 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 12:35
#257 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 12:44
Ja mialem w niedziele przygode ktora zakonczyla sie tak jak na focie Bolo taki 70tak ale bez porownania do tych z wiosny dal mi popalic na moim Cascie az sie spocilem. Niestety okazal sie silniejszy .
Załączone pliki
#258 ONLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 13:43
Pzdr,
Fatso
#259 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 15:47
Bolo niczego sobie. Widać masywny.
#260 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2010 - 16:48
Woda płyneła trącona ,ale na szczęście nie była to totalna breja za to przybierała cały czas na miejscówkę doszedłem mając wody tak ok 5cm od końca spodniobutów wracając tą samą drogą niestety zaliczyłem lekkie przelanie się do środka
@Fatso
Bolki są Narwiańskie
Mariusz brały tylko na Long Casty nic innego nie działało za to brania były bardzo mocne i całkiem mocno rybki walczyły jeden załatwił mi kółko łącznikowe w Rapalce
oto ono :
.
Załączone pliki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych