Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie 2010


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1284 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 03 czerwiec 2010 - 18:44

To się nazywa wybrać dobry moment :D U nas w trąconej wodzie sprawdza się dużo przynęt pod warunkiem, że są białe.

#262 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8448 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 03 czerwiec 2010 - 18:58

To się nazywa wybrać dobry moment :D U nas w trąconej wodzie sprawdza się dużo przynęt pod warunkiem, że są białe.


Sprawdzałem RH10 i 12 i perłowe twistery , ale niestety LC w kolorze okoń okazał się lepszy

#263 OFFLINE   sebin

sebin

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 6 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 03 czerwiec 2010 - 20:01

Witam wszystkich!

We Wrocławiu woda mętna, pogoda deszczowa i w wiele miejsc bez gumowców ani rusz. Brzegi Odry są w wielu miejscach zniszczone, zamulone itd.

Wczoraj wybrałem się na bolenie na mojej wrocławskiej Odrze. O 5:00 byłem już nad wodą. Padała gęsta mżawka i nikogo poza mną nad wodą nie widziałem. Tego dnia trafiłem dobrze. Bolenie tłukły drobnicę aż miło. Po kilkunastu rzutach i zmianach przynęt nic! Dopiero zmiana prowadzenia przynęty przyniosła efekty. Po pięknej walce na brzegu ląduje ładny BOLEŃ!!! 4,7kg i 79 cm

Krótka sesja zdjęciowa i do wody. Może spotkamy się ponownie...

Załączone pliki

  • Załączony plik  rapa1.JPG   86,98 KB   589 Ilość pobrań


#264 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 03 czerwiec 2010 - 20:04

Dzisiaj mimo wielkiej wody udało mi się połowić :mellow: zaliczyłem 4szt w przedziale 65-68cm , kumpel tyle samo + jeden który spadł mu pod nogami , wszystkie wzieły na Rapalę Long Casting 10.

Jeden z dzisiejszych :



No!Milupa wreszcie jesteś.Graty piękny Bolesław.

#265 OFFLINE   grubyzwierz

grubyzwierz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 121 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 03 czerwiec 2010 - 20:57

Ładna rapka. Moje boleniowe miejsca wciąż niedostępne, patrząc na stany rzek ciężko stwierdzić kiedy w końcu będzie można poganiać brzegami Odry.

#266 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 06 czerwiec 2010 - 20:16



Uploaded with ImageShack.us

Równiutkie osiem dych z dzisiaj.

#267 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15989 postów

Napisano 06 czerwiec 2010 - 20:19

Ładna rapka. Moje boleniowe miejsca wciąż niedostępne, patrząc na stany rzek ciężko stwierdzić kiedy w końcu będzie można poganiać brzegami Odry.

Na jesień :angry:

#268 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8448 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 06 czerwiec 2010 - 20:23

U mnie nie ma szansy na dojście do łowiska woda jest wyższa od maksymalnej pozwalającej tam się dostać o ok 50cm :(

#269 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 06 czerwiec 2010 - 20:25

U mnie nie ma szansy na dojście do łowiska woda jest wyższa od maksymalnej pozwalającej tam się dostać o ok 50cm :(


...to i tak nieźle...u mnie jeszcze o jakieś 300cm :angry:
Dla zabicia czasu szlajam się po jeziorach :unsure:

P.S @krisu - gratki za rapę

#270 OFFLINE   sebin

sebin

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 6 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 06 czerwiec 2010 - 20:26

Moje miejsca we Wrocławiu na Odrze właśnie zalała kulminacja kolejnej fali. Jak woda jeszcze opadała po pierwszej fali i woda była na tyle niska, że mogłem podejść w gumowcach do swoich miejsc bolenie tłukły aż miło. Jak tylko woda zaczęła się znowu podnosić - wystarczyło 20 cm żeby na drugi dzień nie było najmniejszego śladu po boleniach.

#271 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8448 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 06 czerwiec 2010 - 20:44

[quote]
U mnie nie ma szansy na dojście do łowiska woda jest wyższa od maksymalnej pozwalającej tam się dostać o ok 50cm :(
[/quote]

...to i tak nieźle...u mnie jeszcze o jakieś 300cm :angry:
Dla zabicia czasu szlajam się po jeziorach :unsure:

P.S @krisu - gratki za rapę
[/quote]


Normalnie tam można dojść suchą nogą , ostatnio wchodziłem mając wody do skraju spodniobutów teraz musiałbym się zabawić w ubota

#272 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8448 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 13 czerwiec 2010 - 09:02

Narew powoli opada i wyklarowała się dzisiaj dało sie już nawet trochę pochodzić po krzakach zaliczyliśmy z kumplem po 1 szt :mellow: ja 65cm jego miał 68cm oba znowu na Long Casta Rapali.

Niestety zaparował mi obiektyw w aparacie i fotki nie nadają się do publikacji

#273 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 15 czerwiec 2010 - 23:25

Witajcie,
po dłuższej przerwie związanej z wysoką woda na Odrze, wreszcie i mnie udało się wyskoczyć na spacer z wędką. Nie myślałem, że uda się zarzucić woblerka, ale woda opadła na tyle, że odkryły się nowe, piękne dzikie burty na Odrze. Woda była jeszcze wysoka i mętna, a ja zaopatrzony w dopiero co zdobyte nowe produkty od Andrzeja Lipińskiego (boleniowe woblery SPIRIT o długości 9cm)postanowiłem się przemóc i spróbować złapać pierwszego konkretnego bolka.

Poniżej miejsce, które jako pierwsze jakoś mnie zaciekawiło.
Rzeka płynie w tle w prawo, a wzdłuż widocznego po prawej stronie brzegu nurt jest dużo słabszy. Przy samym brzegu zalane trawy.

.

Pogoda była przepiękna, w cieniu temp. 22 st., lekki wiatr i palące słońce, które pięknie przypiekło mi łapy.

Na koniec 3 godzinnego wypadu, wracając do samochodu, postanowiłem zatrzymać się i rzucić kilka razy w tym samym miejscu gdzie wcześniej złapałem swojego rekordowego bolka.

Przy 3 lub 4 rzucie wszystko się powtórzyło !!! Dokładnie z tego samego miejsca, na ten sam model woblera tylko troszkę innego koloru potężny strzał w woblera i po chwili drugi boleń tego dnia wylądował na brzegu. Był troszkę mniejszy (58cm) i nie robiłem fotek, tylko krótki filmik z holu.

Jutro lub pojutrze lecę po pracy nad Odrę, choć na chwilę, spróbować znów złapać bolenia. Ciekawe jaki wobler okaże się skuteczny?

Chyba zaczęła się u mnie prawdziwa choroba...bolenioza :mellow:

Wędka to Mikado Ultraviolet Light Spin 2.7m 5-16g
Kołowrotek Shimano Catana 2500
Żyłka Trabbucco 0,22
No i najważniejsze: wobler SPIRIT made by Andrzej Lipiński, kóry przyniósł mi tego dnia podwójne szczęście :D

Pozdrawiam wszystkich

Załączone pliki



#274 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 15 czerwiec 2010 - 23:32

Tutaj fotka szczęśliwego woblera

.


A przy okazji zobaczyłem, że mój nowy telefon robi całkiem znośne fotki.
Aparatu zabierać mi prawie nie wolno z domu, bo ostatni aparat utopiłem/zamoczyłem na amen w ubiegłym roku przy fotkach z kleniem :mellow:





Załączone pliki



#275 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 16 czerwiec 2010 - 02:04

Slavo, super news znad wody :D Oby tak dalej !!!

Pozdrawiam
Grzesiek

#276 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 16 czerwiec 2010 - 07:30

Gratulacje, fajny opis!
Jak fajnie widzieć Odrzańskiego bolenia i normalny stan wody.
U mnie 630cm, czyli 3.5m ponad stan :angry: :wacko:
Jak będzie opadała w takim tempie, to mogę powoli szykować się na jesienne mety :wacko:


#277 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 16 czerwiec 2010 - 07:32

patu nie napalaj się za szybko ponoć na weekend znowu ma padać na południu :(

#278 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 czerwiec 2010 - 08:00

Spoko, do jesieni to ze dwie fale będą :angry:
Trzeba sobie deskę kupić i jak koledzy:

ist&p=924FB63034B24D35&playnext_from=PL&playnext =1&index=56

Potrollingować

#279 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 16 czerwiec 2010 - 16:09

Gratulacje, fajny opis!
Jak fajnie widzieć Odrzańskiego bolenia i normalny stan wody.
U mnie 630cm, czyli 3.5m ponad stan :angry: :wacko:
Jak będzie opadała w takim tempie, to mogę powoli szykować się na jesienne mety :wacko:


Dziękuję bardzo za miłe słowa, nawet nie wiecie (albo pewnie wiecie, tylko to u Was było dawno temu :D jak złapanie fajnej ryby nakręca.

Ten stan wody jeszcze nie jest normalny, brzegi są nasiąknięte jak gąbka, ja zsunąłem się po tym błocie i po kostki się zanurzyłem, bo nie miałem ani spodniobutow ani gumiaków. Byłem przeciez na spacerze z wędką :mellow: Do normalności jeszcze z metr, półtora.
Bolenie wogóle nie pokazywały się jak zwykle w tym miejscu. Tłukły uklejki pomiędzy zalanymi drzewami przy brzegu, ale tam nie dało się wobka podać...

Pozdrawiam


#280 OFFLINE   Tomek Sulej

Tomek Sulej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów
  • LokalizacjaSzczecin

Napisano 16 czerwiec 2010 - 18:29

Witaj.

Gratuluje fajnego kapiszona. Teraz to i 40-tak cieszyłby mnie. Na Odre nawet sie nie wybieram chodz dzisiaj dostałem informacje o tym iż jest juz u nas sporo sandacza tego po powodziowego. Rapiszon to jednak rapiszon. Jeszcze raz gratuluje.
Pozdrawiam Tomek Sulej

Tutaj fotka szczęśliwego woblera

.


A przy okazji zobaczyłem, że mój nowy telefon robi całkiem znośne fotki.
Aparatu zabierać mi prawie nie wolno z domu, bo ostatni aparat utopiłem/zamoczyłem na amen w ubiegłym roku przy fotkach z kleniem :mellow:











Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych