Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie 2010


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1284 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 05 maj 2010 - 09:08

Tak jak napisał Andrzej, rybki złapane dosłownie z tego samego miejsca. Po sesji foto-video, szybko sprawnie, hałasie w wodzie i nad, rzuciłęm tak raczej na rozprostowanie żyłki i kości. Stojąc jak świeczka nad wodą.

Musiałem być nieźle ździwiony potężnym braniem i odjazdem kilku metrów na hamulcu. Przez moment pomyślałem o prawdziwym kabanie... Andrzej długo nie mógł wyjść ze ździwienia. Odra pod Wrockiem to nie Wisła. Tu nie ma kilkudziesięcio metrowych główek i stad boleni po kilkanaście sztuk w jednym miejscu.
Rzucałem jeszcze chwilę po trzeciego, ale to już była zbyt duża doza optymizmu...

#142 OFFLINE   Carlos

Carlos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 maj 2010 - 09:35

Brat smiejac sie mowi - sprawdz moze to ten sam co kilka dni temu...
A jak sie spojrzelismy na siebie, gdy po lewej stronie ,, dzioba ,, ryba ma pokłuta grotami skore. Szybka przewijanka na zdjecia z przed kilku dni i... BINGO.

A ja myślałem że ciężko jest złapać tego samego na tej samej przynęcie :unsure:

#143 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 maj 2010 - 09:38

Odra pod Wrockiem to nie Wisła. Tu nie ma kilkudziesięcio metrowych główek i stad boleni po kilkanaście sztuk w jednym miejscu.

To zapraszam do mnie, są bardzo długie główki a za nimi zajbiste plaże. Poleżę sobie i popatrzę jak przeliczasz te stada boleni :lol:

#144 OFFLINE   J A Z

J A Z

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 815 postów
  • LokalizacjaSłubice

Napisano 05 maj 2010 - 09:57

@Robercie - ja to odczytałem, że we Wrocku nie ma

i stąd boleni po kilkanaście sztuk w jednym miejscu



#145 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 maj 2010 - 10:22

Jaz, Twoje rozumowanie jest jak najbardziej słuszne :D Można temat rozwinąć i wykazać, że te długie główki przy braku wody zamieniają rzekę w takie, niewiadomo co. Nawet jak się przez nie woda przelewa i są na niej ryby to najczęściej w jednym warkoczu a pozostałe są puste co ma związek bezpośredni z rybnością rzeki. Moje statystki znakomicie odzwierciedlają „dobodziejstwo” tych główek. Bolenie złowione na nich w sezonie liczę spokojnie na palcach jednej ręki :D

#146 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 05 maj 2010 - 11:34

Używajcie sobie chłopcy, używajcie... nie dam się sprowokować. :unsure:

Kto chce, to będzie wiedział o czym napisałem. Inna jest Wisła w Wawie, inna w grudziądzu, a jeszcze inna pod Krakowem... Odra pod Wrockiem jest stosunkowo mała i bolki polują raczej pojedynczo, natomist na Wiśle (tej dużej) często się słyszy o dużych zgrupowaniach poniżej przykos czy innych charakterystycznych miejsc (w tym główki). Sam pamiętam jak w Fordonie pod Bydgoszczą obserwowałem z mostu kilkanaście boleni otakujących zaciekle za jedną pobliską ostrogą.

Na Odrze (tej na Dolnym Śląsku) jeszcze czegoś takiego nie widziałem. 1-3 ryby może i tak, nigdy kilkanaście. Może tak było 15 lat temu. Teraz raczej nie ma miejsca.

#147 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 maj 2010 - 12:57

Pominę teorie spiskowe :mellow: bo te ciężko udowodnić i odniosę się do meritum. Zgrupowania to zjawisko przyrodnicze które kompletnie nie świadczy o rybności rzeki. Mechanizm jest prosty. Czasem drobnica wędruje na takie zgrupowania i po drodze zabiera ze sobą bolki z kilku km. Fakt, jest ich trochę w kupie ale niestety po za tym okolice świecą pustkami. Na wyrąbanej ogólnie Wiśle to zjawisko bardzo pomaga wybić to co zostało, bo dużo trudniej wybić ryby rozproszone.

#148 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 maj 2010 - 13:02

PS. Ogólnie to zjawisko sukcesywnie zanika bo już się nie ma co gromadzić. W okolicy Połańca ostanie zgrupowanie było 4 lata temu. Kiedyś było ich kilka rok w rok i do tego bolki na ostrogach i opaskach.

#149 OFFLINE   TwinPower

TwinPower

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 40 postów
  • Lokalizacjapolska

Napisano 05 maj 2010 - 14:26

Robert chcesz powiedzieć ,ze sa jeszcze ludzie którzy biora bolki w celach konsumpcyjnych? z tego co wiem,one sa konsystencyjnie i smakowo praktycznie niejadalne!!!
jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusole :wacko: pod zagryche



#150 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 maj 2010 - 14:35

Popełniasz pawiem popularny błąd myślowy zakładając, że jeśli Tobie się coś nie mieści w głowie to innym też. U mnie po za garstką znajomych wszyscy zabijają a do tego Wisła w Połańcu to ulubione miejsce spędów zwanych zawodami na których się ścigają kto wytłucze więcej w 6 godzin.

#151 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1942 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 05 maj 2010 - 14:52

Taki to jest. Nadal w wędkarskich sklepach można kupić agrafki do przetrzymywania ryb w wodzie. Kiedyś w Puławach widziałem typa co na plecach niósł 4 bolki..........Było to 15 lat temu kiedy niektórym wydawało się że to ryba nie do przełowienia.

#152 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 05 maj 2010 - 14:53

z tego co wiem,one sa konsystencyjnie i smakowo praktycznie niejadalne!!!
jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusole :wacko: pod zagryche


Nie musisz daleko szukać,wystarczy popytać,a w Małkini znajdzie się takich konsumentów sporo.


#153 OFFLINE   Redzi

Redzi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1866 postów
  • LokalizacjaBolenie nad Wisłą

Napisano 05 maj 2010 - 14:57

I niestety nic i nikt z władz się temu nie chce przeciwstawić :( Połaniec i jego okolice są obsiadane przez życzliwych wędkarzy, którzy jak pisał Robert biorą wszystko co się zawiesi, nawet ukleje z Wisły smakują już podobno jak frytki :angry:

Wczoraj dostałem info, że złapali kolesia co łowił na żywca i trafił mu się sumek około 130cm, zawinął go do wora, a tam z pobliskich krzaczków wyskoczyła PSR :D Co tam robili i w jakim celu byli nie wiem, ale jeden wąsaty na pewno uszedł z życiem. Oby więcej takich akcji, bo odkąd łowię to na tym łowisku słyszę o kontroli pierwszy raz.

Na szczęście sumek jeszcze żył i został uwolniony, a koleś dostał 500zł mandatu, choć nie sądzę żeby coś go to nauczyło :wacko:

A i Robert jest jakiś mały prognostyk, znajomy złowił wczoraj powyżej promu na główce bolka 65+ i mówił, że dużo glutów ganiało ukleje, czyżby efekt wcześniejszego zarybiania?

#154 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 05 maj 2010 - 15:27

Redzi, nie wiem czy to efekt naszego zarybiania bo nie wiem czy Tarnów nie zarybił tego odcinaka. W każdym razie bardzo chciałem zobaczyć takie ganiające gluty bo pojawienie się ich na tym martwym odcinku nie może być dziełem przypadku. Trzeba będzie pomyśleć o jakieś kasie na kolejne ryby aby zrekompensować tegoroczne nieudane tarło. To, że poszło nie tak jest pewne bo 3 niewytarte ryby to nie przypadek.

#155 OFFLINE   Daniel Wirek

Daniel Wirek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaWrocław / Nowa Sól
  • Imię:Daniel

Napisano 05 maj 2010 - 21:37

.

#156 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 05 maj 2010 - 22:04

Robert chcesz powiedzieć ,ze sa jeszcze ludzie którzy biora bolki w celach konsumpcyjnych? z tego co wiem,one sa konsystencyjnie i smakowo praktycznie niejadalne!!!
jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusole :wacko: pod zagryche




Oszalałes, bolen to swietna kulinarna gratka. Powiedza Ci to dziesiatki osob spotkanych nad brzegiem rzeki. Nioobrzazaj kłusoli :lol: Faceci w extra kamizelkach i z amerykanskimi kijami tez maja sposoby na ,, wyserwowanie ,, bolenia.

#157 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 05 maj 2010 - 22:07

Byłem dzisiaj po pracy na Żywcu. Z braku czasu bez łódki. Wiatr deszcz i beznadzieja. Ale jednego udało mi się wydłubać. Niestety nie fotogieniczny. Stało się to dopiero kiedy ściągnąłem przypon. Ostatnio było zarybienie szczupakiem i łowienie bez przyponu jest wielce ryzykowne. Widać już, że sezon się zaczął. Bolki muszą być głodne, bo biły nawet w tym deszczu, tylko praktycznie wszystko poza zasięgiem rzutu. Pewnie już są skłute. Ciekawe ile już przerobili na mielone :( W zeszłym roku widziałem kola z czterema bolasami na agrafce. I były to bolasy a nie bolki.

#158 OFFLINE   and67

and67

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 681 postów
  • LokalizacjaOświęcim Małopolska

Napisano 06 maj 2010 - 10:43

Dzięki Krisu23 za cenne informacje:) Jeśli można to wpadnę na ten zbiornik na 2-3 dni, chociaż go zobaczyć :D

Wpadnij tam bo warto, piekna woda no i widoki :huh:


#159 OFFLINE   and67

and67

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 681 postów
  • LokalizacjaOświęcim Małopolska

Napisano 06 maj 2010 - 10:58

Taki to jest. Nadal w wędkarskich sklepach można kupić agrafki do przetrzymywania ryb w wodzie. Kiedyś w Puławach widziałem typa co na plecach niósł 4 bolki..........Było to 15 lat temu kiedy niektórym wydawało się że to ryba nie do przełowienia.


Nie trzeba sięgać pamięcią wstecz, u mnie na Wisełce jest masa smakoszy dobrego mięcha. Biorą dosłownie wszystko na kotlety, wątróbki. Dla psa ,kota, cioci, wujka, sąsiada..... Gdy Wisła w tym rejonie nie była śląska ( bez urazy)proceder ten był marginalny bo nie wszyscy płacili porozumienie , no a teraz :angry:
Niedawno na Wiśle za Zatorem przy śluzie (dosłownie) rozsiadło się paru smakoszy na grunt (gdzie obowiązuje 200m ) i do tego są tablice strefa ochronna ryb)ale na szczęście straż rybacka pojawiła się o dziwo b.szybko (dzięki)i i zgarnęła klientów.


#160 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 06 maj 2010 - 11:44

Przyjadę, przyjadę, zaporówki górskie są bajecznie piękne. Rożnów jest wyjątkowy bo dosyć wąski i ma się tuż tuż te strome zbocza i urwiska. Do tego czysta woda no i polujące bolki. To jak mieć na raz seksowną blondynkę i brunetkę :blush:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych