![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-48077.jpg?_r=1424127611)
Bolenie 2010
#141
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 09:08
Musiałem być nieźle ździwiony potężnym braniem i odjazdem kilku metrów na hamulcu. Przez moment pomyślałem o prawdziwym kabanie... Andrzej długo nie mógł wyjść ze ździwienia. Odra pod Wrockiem to nie Wisła. Tu nie ma kilkudziesięcio metrowych główek i stad boleni po kilkanaście sztuk w jednym miejscu.
Rzucałem jeszcze chwilę po trzeciego, ale to już była zbyt duża doza optymizmu...
#142
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 09:35
A ja myślałem że ciężko jest złapać tego samego na tej samej przynęcieBrat smiejac sie mowi - sprawdz moze to ten sam co kilka dni temu...
A jak sie spojrzelismy na siebie, gdy po lewej stronie ,, dzioba ,, ryba ma pokłuta grotami skore. Szybka przewijanka na zdjecia z przed kilku dni i... BINGO.
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
#143
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 09:38
To zapraszam do mnie, są bardzo długie główki a za nimi zajbiste plaże. Poleżę sobie i popatrzę jak przeliczasz te stada boleniOdra pod Wrockiem to nie Wisła. Tu nie ma kilkudziesięcio metrowych główek i stad boleni po kilkanaście sztuk w jednym miejscu.
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#144
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 09:57
i stąd boleni po kilkanaście sztuk w jednym miejscu
#145
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 10:22
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
#146
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 11:34
![:unsure:](/public/style_emoticons/default/unsure.png)
Kto chce, to będzie wiedział o czym napisałem. Inna jest Wisła w Wawie, inna w grudziądzu, a jeszcze inna pod Krakowem... Odra pod Wrockiem jest stosunkowo mała i bolki polują raczej pojedynczo, natomist na Wiśle (tej dużej) często się słyszy o dużych zgrupowaniach poniżej przykos czy innych charakterystycznych miejsc (w tym główki). Sam pamiętam jak w Fordonie pod Bydgoszczą obserwowałem z mostu kilkanaście boleni otakujących zaciekle za jedną pobliską ostrogą.
Na Odrze (tej na Dolnym Śląsku) jeszcze czegoś takiego nie widziałem. 1-3 ryby może i tak, nigdy kilkanaście. Może tak było 15 lat temu. Teraz raczej nie ma miejsca.
#147
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 12:57
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
#148
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 13:02
#149
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 14:26
jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusole
![:wacko:](/public/style_emoticons/default/wacko.png)
#150
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 14:35
#151
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 14:52
#152
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 14:53
z tego co wiem,one sa konsystencyjnie i smakowo praktycznie niejadalne!!!
jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusolepod zagryche
Nie musisz daleko szukać,wystarczy popytać,a w Małkini znajdzie się takich konsumentów sporo.
#153
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 14:57
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Wczoraj dostałem info, że złapali kolesia co łowił na żywca i trafił mu się sumek około 130cm, zawinął go do wora, a tam z pobliskich krzaczków wyskoczyła PSR
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Na szczęście sumek jeszcze żył i został uwolniony, a koleś dostał 500zł mandatu, choć nie sądzę żeby coś go to nauczyło
![:wacko:](/public/style_emoticons/default/wacko.png)
A i Robert jest jakiś mały prognostyk, znajomy złowił wczoraj powyżej promu na główce bolka 65+ i mówił, że dużo glutów ganiało ukleje, czyżby efekt wcześniejszego zarybiania?
#154
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 15:27
#155
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 21:37
#156
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 22:04
Robert chcesz powiedzieć ,ze sa jeszcze ludzie którzy biora bolki w celach konsumpcyjnych? z tego co wiem,one sa konsystencyjnie i smakowo praktycznie niejadalne!!!
jak zyje niespotkałem spinningisty który by zjadł tą rybe.no chyba ,ze kłusolepod zagryche
Oszalałes, bolen to swietna kulinarna gratka. Powiedza Ci to dziesiatki osob spotkanych nad brzegiem rzeki. Nioobrzazaj kłusoli
![:lol:](/public/style_emoticons/default/laugh.png)
#157
OFFLINE
Napisano 05 maj 2010 - 22:07
![:(](/public/style_emoticons/default/sad.png)
#158
OFFLINE
Napisano 06 maj 2010 - 10:43
Wpadnij tam bo warto, piekna woda no i widokiDzięki Krisu23 za cenne informacje:) Jeśli można to wpadnę na ten zbiornik na 2-3 dni, chociaż go zobaczyć
![:huh:](/public/style_emoticons/default/huh.png)
#159
OFFLINE
Napisano 06 maj 2010 - 10:58
Taki to jest. Nadal w wędkarskich sklepach można kupić agrafki do przetrzymywania ryb w wodzie. Kiedyś w Puławach widziałem typa co na plecach niósł 4 bolki..........Było to 15 lat temu kiedy niektórym wydawało się że to ryba nie do przełowienia.
Nie trzeba sięgać pamięcią wstecz, u mnie na Wisełce jest masa smakoszy dobrego mięcha. Biorą dosłownie wszystko na kotlety, wątróbki. Dla psa ,kota, cioci, wujka, sąsiada..... Gdy Wisła w tym rejonie nie była śląska ( bez urazy)proceder ten był marginalny bo nie wszyscy płacili porozumienie , no a teraz
![:angry:](/public/style_emoticons/default/angry.png)
Niedawno na Wiśle za Zatorem przy śluzie (dosłownie) rozsiadło się paru smakoszy na grunt (gdzie obowiązuje 200m ) i do tego są tablice strefa ochronna ryb)ale na szczęście straż rybacka pojawiła się o dziwo b.szybko (dzięki)i i zgarnęła klientów.
#160
OFFLINE
Napisano 06 maj 2010 - 11:44
![:blush:](/public/style_emoticons/default/blush.png)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych