Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

LOST LURES


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
752 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   Pold3k

Pold3k

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 648 postów
  • LokalizacjaDrohiczyn

Napisano 16 czerwiec 2013 - 11:32


Mała baryłka, czyli sezon sumowy już niedługo..

Wobler w wersji 7,5cm oraz 8,5cm waga docelowa około 25g i 32g
 
5c2k.jpg

Konkretne wkrety z drutu 1,2mm
7s61.jpg
q1sd.jpg
w0y.jpg

 

Prawdopodobnie wobler będzie malowany, to będzie moje pierwsze poważniejsze podejście do malowania aerografem i zobaczymy co z tego wyjdzie..


Może macie jakieś sugestie co do woblera, malowanie i co wolicie, pływa czy tonie?

 

Niedługo filmik z pracą.



#262 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 16 czerwiec 2013 - 11:39

Wszystko gicio ale z tymi wkrętkami to bym do sumowych wobkow nie startował,proponuje pełny stelaż i w dodatku łączony w środku,wobler sumowy ma byc mocny w każdym szczególe swojej konstrukcji  


  • Dagon i damianwnuk lubią to

#263 OFFLINE   Pold3k

Pold3k

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 648 postów
  • LokalizacjaDrohiczyn

Napisano 16 czerwiec 2013 - 11:55

Ok, tylko czy wytrzymałość ~ 100 kg na wyrwanie wystarczy? Wieszałem się na wkrętach 1mm i moja masę wobler wytrzymał więc tylko ciekawe jak to wszystko sprawdzi się w praktyce..



#264 OFFLINE   madpaw

madpaw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 632 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Plesiak

Napisano 16 czerwiec 2013 - 12:18

Myślę, że wkręty wytrzymają, martwią mnie te kotwice chyba mustada. Mogą Ci się wyprostować przy wiekszej rybce. Powodzenia



#265 OFFLINE   Tomala

Tomala

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 330 postów

Napisano 16 czerwiec 2013 - 12:42

pamiętaj że musisz doliczyć siłę nurtu która mu pomaga ale raczej da rade ;)



#266 OFFLINE   jbk

jbk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1289 postów
  • LokalizacjaKętrzyn , Meolo(I)
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:Balik

Napisano 16 czerwiec 2013 - 12:45

Zobacz co sum może zrobić z wobkiem 

 

http://jerkbait.pl/t...umy-2011/page-2

 

Sum jest zbyt silnym i trudnym rywalem abym zaryzykował łowienia na woblery z wkrętami.


  • Dagon lubi to

#267 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 16 czerwiec 2013 - 12:58

Zobacz co sum może zrobić z wobkiem 

 

http://jerkbait.pl/t...umy-2011/page-2

 

Sum jest zbyt silnym i trudnym rywalem abym zaryzykował łowienia na woblery z wkrętami.

 

 

Może bardziej pasowało by. Zobacz co sum robi z balsą   :)



#268 OFFLINE   Pold3k

Pold3k

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 648 postów
  • LokalizacjaDrohiczyn

Napisano 16 czerwiec 2013 - 13:09

Akurat balsy nie używam tylko wyłącznie lipę, a kotwicę to jedną z nich na woblerze jest mustad a drugą mikado sensual. Które miałem pod ręką to założyłem. Docelowo zapewne będzie Owner... 

 



#269 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 czerwiec 2013 - 13:48

Mowa tutaj o woblerach sumowych, ale myślę, że moje doświadczenia z nieco innego poletka także i do tego tematu można odnieść.

Otóż zafascynowany twórczością rękodzielniczą jednego z najlepszych - dla mnie - twórców woblerów drewnianych, zachłyśnięty filmikami na YT i szczegółowymi opisami, postanowiłem i ja zrobić sobie seryjkę woblerów z wkrętami. Akurat boleniówki były wtedy na tapecie, jak wykoncypowałem, tak zrobiłem, wkręty były długie, drut mocny, solidnie skręcony, porządnie je wkleiłem - po skosie. Testy na wytrzymałość - REWELKA!!! Nic, dosłownie nic, wydawało się, nie mogło tego ruszyć.

Jako, że kilka z tych woblerów, zupełnie przypadkowo, okazało się być łownymi, używałem ich często, bez strachu, holowałem siłowo, zaczepy traktowałem ostro (pletka owinięta o przedramię i prostujemy kotwy - a co!), dzielnie mi służyły calusi sezon.

W zimie zmieniłem kotwice, kółeczka i odłożyłem na maj, roku następnego.

W maju za to, niemiła niespodzianka, łapię moim killerem zaczep, tradycyjnie - siłowo, wobler z zaczepu uwalniam i co widzą moje ślepia? Ano z brzuszną kotwą do połowy niemal drut wyjęty! Dokończyłem dzieła palcami a w domu huzia, testować na wyrwanie wkręty w pozostałych killerach. I tutaj już wcale nie było tak różowo, o ile część oczek nadal siedziała mocno, to te które się napracowały na rybach, zawadach już nie. Wyrobiły się najzwyczajniej, osłabiły i cążkami, co prawda z trudem, ale je wyjąłem. Sum, podczas walki, zrobiłby to o wiele łatwiej i znacznie szybciej. Od tamtej pory, nawet w kleniowych wobkach - jeden drut, a gdybym robił sumowe, to pewnie jak radzi Piotrek Matusiak, stelaż łączony.


Użytkownik Dagon edytował ten post 16 czerwiec 2013 - 13:49

  • jbk lubi to

#270 OFFLINE   Pold3k

Pold3k

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 648 postów
  • LokalizacjaDrohiczyn

Napisano 16 czerwiec 2013 - 14:15

Dzięki za wypowiedź, dość mocno przemawiające słowa za stelażem.. także chyba jednak stelaż wygra ;)

Jeśli chodzi o wkręty to jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się wyrwać oczka, liczne zaczepy prostowały kotwice, łamałem jakieś gałęzie, ale tak jak mówisz sum to jednak twardy przeciwnik ;] 



#271 OFFLINE   Parf

Parf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1013 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Paweł

Napisano 16 czerwiec 2013 - 17:47

Dobrze wklejonych wkrętooczek ryba nie wyrwie. Ryby, w tym i sumy nawet największe, nie mają magicznej siły. Co jakiś czas powraca ten czerstwy temat, który jest mitem. Wytrzymałość woblera jest większa od mocy reszty zestawu, który ma obsługiwać ów wobler.  



#272 OFFLINE   matusiak

matusiak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1415 postów
  • Lokalizacjakielce

Napisano 16 czerwiec 2013 - 19:03

Ale mylisz sie kolego @Parf bo potrafi wyrwać nawet zalane w plastiku ,poza-tym jakikolwiek zaczep i siłowanie osłabia wkrętkę i przechodzi ryba doprawia resztę ,inie tylko chodzi o siłe ciągnięcia ryby ale większość wobkow jest demolowana przez jego paszcze ,skoro potrafi zgnieść  1/0 gamaka to co taka wkrętka


  • Dagon i jbk lubią to

#273 OFFLINE   Pold3k

Pold3k

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 648 postów
  • LokalizacjaDrohiczyn

Napisano 16 czerwiec 2013 - 19:34

Do tego czy wkręty wytrzymają to nie dojdziemy :D 
Chciałbym jeszcze podpowiedzi odnośnie malowania, czy w ogóle dla suma kolory robią różnice?



#274 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 16 czerwiec 2013 - 20:39

Ostatnio spotkałem się z twierdzeniem, że przynęta widziana od dołu ma zawsze kolor czarny/ciemny(nie wiem czy to prawda). Z tego by wynikało, że sumowi różnicy kolor nie robi bo on od dołu atakuje. Jednak jak jest naprawdę to tylko sum wie :) .



#275 OFFLINE   piotro82

piotro82

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaGłogów
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Dziadura

Napisano 16 czerwiec 2013 - 20:50

Mój kolega twierdzi że sum ma tylko po to oczy aby głupio nie wyglądał :D a tak serio to na odrze zdecydowanie lepiej od kolorów rybich sprawdzają się wypalające oczy fluo wariacjie


  • wildriver lubi to

#276 OFFLINE   Pold3k

Pold3k

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 648 postów
  • LokalizacjaDrohiczyn

Napisano 16 czerwiec 2013 - 21:38

Mój kolega twierdzi że sum ma tylko po to oczy aby głupio nie wyglądał :D a tak serio to na odrze zdecydowanie lepiej od kolorów rybich sprawdzają się wypalające oczy fluo wariacjie

Ok, teraz tylko ma pływać czy tonąć? Ogólnie to chyba zrobię wersje Pływające i Tonące aby obławiać różne warstwy wody.



#277 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 czerwiec 2013 - 08:06

....Ogólnie to chyba zrobię wersje Pływające i Tonące aby obławiać różne warstwy wody.

To chyba najlepsze rozwiązanie, z takich baryłek można sporo wycisnąć bawiąc się obciążeniem, sterami. Bardzo fajnie się zapowiadają.

Możesz jeszcze przypodobać się nocnym łazikom i zrobić wersję płytko schodzącą a mocno mieszającą wodę, takim 7.5 cm wieczorowym bulgotem żadna ryba nie pogardzi, nie tylko sum. :)



#278 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 17 czerwiec 2013 - 09:02

Koledzy. Z wkrętami prawda jest po środku. One są nie do wyrwania przy spełnieniu kilku warunków.

To co opisał Dagon może się zdarzyć i z mniejszym woblerem, nawet takim, który nie był siłowo szarpany prze jeden sezon. Przyczyna tkwi w samym drewnie. Nie można zapominać, że jest to materiał, który potrafi zmieniać swoje właściwości, mówiąc inaczej, drewno pracuje. Źle zabezpieczone pociągnie wodę i nawet nie będziemy wiedzieć gdzie. W przypadku robienia woblerów z wkrętami, właściwe zabezpieczenie drewna jest na pierwszym miejscu. Pośpiech nie jest wskazany. Oczywiście mogę się mylić, jednak uważam, że żaden sum nie jest w stanie wyrwać wkręta.

Wszelkie przypadki rozerwania woblerów, to splot innych okoliczności. Np. splątanie się linki z kotwicami może spowodować powstanie dźwigni i działanie sił prostopadle do konstrukcji. W takim przypadku nawet wobler ze stałym stelażem zostanie rozerwany, tak jak ta Rapala ze zdjęcia.

Nie demonizujmy problemu wkrętów. Każdy przypadek ma swoje wytłumaczenie, i każdy błąd można poprawić jeśli odkryjemy przyczynę. 



#279 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 czerwiec 2013 - 09:25

...Wszelkie przypadki rozerwania woblerów, to splot innych okoliczności. Np. splątanie się linki z kotwicami może spowodować powstanie dźwigni i działanie sił prostopadle do konstrukcji. W takim przypadku nawet wobler ze stałym stelażem zostanie rozerwany, tak jak ta Rapala ze zdjęcia...

Niemniej jednak gdy do takiego splotu innych okoliczności dojdzie, a dochodzi często podczas walki z dużą rybą, a sumem w szczególności stelaż a'la Matusiak, czyli jeden kawałek, łączony w środku pozwoli nam kontynuować walkę, nawet jeśli cały wobler się rozleci. ;) 

Ja rozumiem punkt widzenia twórców, którzy robią oczka wkręcane, sam na początku byłem zachwycony mocą, prostotą i łatwością takiego wykonania, niestety od tamtego nieszczęsnego zdarzenia nie mam komfortu psychicznego łowiąc na woblery z wkrętami, nie robię ich, nie kupuję. Co oczywiście nie znaczy, że zniechęcam do nich, zawsze istnieje możliwość, że spierniczyłem robotę i początkowo mocno siedzące wkręty po sezonie się poddały ;) .

 

Nie śmiećmy już dyskusją bez puenty koledze w wątku, cieszmy się jego pracą, a czy woblery będą z wkrętami czy nie niech decyduje sam, jak to się mówi - strony się wypowiedziały. ;)



#280 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 17 czerwiec 2013 - 09:43

Dagon, nie sądzę, że śmiecimy koledze w wątku. To jest konstruktywna wymiana doświadczeń. Puenta też nie jest nikomu potrzebna lecz realne rozwiązania, które warto zastosować. 

 

Matusiak robi woblery sumowe z piany, więc wyjścia innego jak pełny stelaż nie ma ;) 

 

Stelaże łączone (zgrzewane) w dużych przynętach od dawna robi Salmo. Oni to już przerobili lata temu. Czasem warto wyjrzeć poza własne podwórko i sprawdzić, czy już ktoś nie przerobił danego tematu. 


  • Parf lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych