Wikipedia podaje :
"Zadatek różni się od zaliczki tym, że w przypadku niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona wzbogaca się o wysokość zadatku (zaliczka natomiast jest zwracana bez dodatkowych konsekwencji)"
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 23 marzec 2020 - 19:23
Wikipedia podaje :
"Zadatek różni się od zaliczki tym, że w przypadku niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona wzbogaca się o wysokość zadatku (zaliczka natomiast jest zwracana bez dodatkowych konsekwencji)"
Napisano 23 marzec 2020 - 21:08
Nie polecam korzystania z Wikipedii w zakresie tematyki prawnej. Np. tutaj temat jest zwięźle i prosto opisany na przykładach: https://poradnikprze...iej-zabezpiecza
Sprawa @radzislaw251 nie jest taka prosta i oczywista jak mogłaby się wydawać. Podstawowe pytanie brzmi czy sprzedawca godzi się w tej sytuacji na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, czy kupujący próbuje od tej umowy odstąpić. Co do zasady nie można bez powodu jednostronnie odstępować od umów bez konsekwencji i ma to zastosowanie do obu stron, niezależnie od tego czy kwota wpłacona na poczet realizacji umowy sprzedaży była zaliczką czy zadatkiem. Nie znam całego stanu faktycznego dlatego nie ma sensu bić dalej piany. Polecam kontakt z radcą prawnym lub adwokatem, który oceni jaką linię najkorzystniej będzie przyjąć w tej sytuacji.
Napisano 24 marzec 2020 - 06:30
Witam!
Dla wyjaśnienia, sprawa jest bardzo prosta:
1) Umowy zawierane na odległość a w zasadzie brak umowy można rozwiązać bez problemu , wykonawca nie przysłał nic do podpisania, ani warunków ani czasu realizacji , na fanpage na FB odpowiada szybciej, ale to pracownik, nie za bardzo może podejmować decyzję za Sempera
2) Zadatek a zaliczka , tu powstaje problem - ale mam zapisane 15% zaliczki , wykonawca nie pofatygował się do rozpisania co za ile i po co,
3) Nie odpowiada na maile nie odbiera telefonu, ma w du.... wszystko i wszystkich
4) Najlepsze ! Stwierdził, że od zaliczki zapłacił vat , to się pytam na jakiej podstawie, skoro nie dostałem ani potwierdzenia wpłaty ani FV zaliczkowej , zażądałem Faktury zaliczkowej/ częściowej, usłyszałem, że jestem pierwszy który coś takiego chce
5) Rozumiem klientów, którzy wydali kupę kasy i czekają na zamówienie nie chcąc się kopać z koniem, ale ja sobie poczekam na rozwój sytuacji, sprawa trafiła do kancelarii prawnej,jeżeli Pan Semper nie odda siana to dliczymy wszystkie koszty i zrobi się dużo większa suma
6)Rozwiązanie było proste nawet jeżeli coś opłacił choć w to nie wierzę bo Semper kłamie szybciej niż pies szczeka , to zrobiłby zwrot i korektę i w następnym miesiącu/kwartale zapłaciłby mniej do US
7) Do propozycji wyjazdu ,wiem najlepsza opcja ale mam 700 km i nie będę potęgował kosztów bez sensu, ostatecznością będzie ( choć nie chcę tego robić ) zgłoszenie do Urzędu Skarbowego , oni lubią takich
Napisano 24 marzec 2020 - 07:05
Cześć. Od umowy zawartej na odległość można oczywiście co do zasady odstąpić bez podania przyczyny, jednak podstawowy termin do odstąpienia to 14 dni od jej zawarcia. Poza tym obowiązuje to tylko w stosunkach konsumenta z przedsiębiorcą. Kwestii do sprawdzenia jest więcej, dlatego w takich sytuacjach nie polecam Kolegom nigdy szukania odpowiedzi w internecie, tylko kontakt z profesjonalnym pełnomocnikiem. Często wystarczy pierwszy kontakt radcy prawnego lub adwokata z drugą stroną i problem się rozwiązuje:)
Powodzenia w załatwieniu sprawy, a ze swojej strony mogę Ci polecić fajną i niedrogą łódkę od producenta z moich okolic: https://www.olx.pl/o...html#b5a85581c4
Z tym chłopem problemu nie ma, zamontuje Ci co będziesz chciał (można mu też wysłać swoje akcesoria do montażu), a sama łódź jest bardzo stabilna, ma dobrą pływalność i nawet trochę większy pokład niż Semper 440. No i moim zdaniem aktualnie najlepszy stosunek ceny do jakości w Polsce.
Napisano 24 marzec 2020 - 13:56
czytam i niewierze o tej firmie..., na mysl mi przychodzi Kazik " ...kto wodki nie pije , ten jest wywrotowcem...", trzeba chyba faktycznie nim byc aby zamowic tam lodke...
Napisano 24 marzec 2020 - 20:14
czytam i niewierze o tej firmie..., na mysl mi przychodzi Kazik " ...kto wodki nie pije , ten jest wywrotowcem...", trzeba chyba faktycznie nim byc aby zamowic tam lodke...
Którą Semper czy Roxa ?
Napisano 24 marzec 2020 - 20:16
ciekawe czy ten PAN z Iławy czyta jerka ???
Napisano 24 marzec 2020 - 20:54
@metnooki - semper , a Panu z Ilawy trzeba linka podeslac, choc pewnie ma to w nosie i zamowienia po 2030
Napisano 25 marzec 2020 - 10:28
Panowie ja nie wiem ale albo z moją łodzią jest coś nie tak albo z waszymi.Mariusz pisałeś,że Twoja ważyła z całym wyposażeniem 750kg. Ja ważyłem swoją z całym wyposażeniem a tez mam „full opcje „ cokolwiek by to miało znaczyć w semperze. Na Łodzi silnik dziobowy Terrova plus akumulator 145 o wadze 44 kg
Na rufie 20km Mercury i akumulator 90 ah ok 30 kg wagi. Do tego pełny zbiornik paliwa 22 litry dwa fotele zmienione z oryginalnych na większe i wygodniejsze i mój zestaw ważyl 590 kg.Czyli albo u mnie oszukali z materiałem albo u Ciebie na bogato poszli.Gdzie ja nie zauważyłem po tych kilku latach żadnych wgnieceń i odkształceń a przejechałem z tą łodzią już kilkadziesiąt tysięcy kilometrów.
Mariusz może dlatego miałeś dość kiepskie osiągi na 20km
Ja na swoim we dwójkę z całym wędkarskim szpejem wyciągam ok 35km/h sam lecę 39. Ślizg jest maks po 20 metrach.
Napisano 25 marzec 2020 - 17:01
Użytkownik Grzesiek88 edytował ten post 25 marzec 2020 - 17:03
Napisano 25 marzec 2020 - 18:41
Może jeden z Was ważył z przyczepą , a Drugi bez przyczepy , pasowało by te 160 kg - waga przyczepki . Jedyne co prędkości przelotowe odbiegają od siebie
Napisano 25 marzec 2020 - 21:15
Ktoś kiedyś pisał o łodziach zawodniczych
Że zostają odchudzony aby szybciej płynąć
Może dlatego jest różnica w wadze ?
Ja pisałem. I potwierdzam tę teorię, ale to były łódki odchudzone do powiedzmy mniej więcej 130 kg wagi. Tak sobie życzyli niektózy zawodnicy, to tak dostawali. Potem to trafiało na rynek wtórny i już tak wesoło nie było, tym co nabyli takie kwiatki.
Moja 410 ważyła jakoś 180 kg, ale ona znowu była w drugą stronę - na moje życzenie w kilku miejscach miała "nieco" więcej
Napisano 25 marzec 2020 - 21:23
Napisano 25 marzec 2020 - 22:04
Witajcie!
Miał ktoś problem z odzyskaniem kasy od Sempera (właściciela) , bo to są jakieś jaja, gość wziął zaliczkę 3k zrezygnowałem z zamówienia i teraz twierdzi, że zapłacił podatek od zaliczki nie wystawiając faktury. Z zamówienia zrezygnowałem, przyjął do wiadomości, a teraz świruje pawiana,że nie odda, Ja zdaję sobie sprawę, że żyjemy w kraju bezprawia ale żeby aż tak? Żadnej umowy, żadnego potwierdzenia wpłaty ani nic nawet WZ nie ma, nieobliczalny Gość. Oddaję sprawę do kancelarii prawnej. W XXI wieku to jest niemożliwe, aby ktoś tak funkcjonował - ewidentnie ma problem z kasą i dlatego przeciąga zamówienia , ktoś coś zapłaci to firemka pokrywa inne zamówienia i tak w kółko.
Ja akurat miałem ciekawą historię bo zamawiałem łódkę u Krugera/koło Chojnic/.termin oddania ustaliłem na kwiecień.Ale ze względu na obecna sytuację przycisnąłem szkutnika do odbioru w marcu.A on mi na to że odda kasę,ba dopłaci procent bo teraz jest stratny suma sumarum musiał dodać dodatkowe elementy te co na zachód wysyła bo w Polsce stanęła produkcja.Takie rzeczy tylko w Erze.Kurczę
Napisano 25 marzec 2020 - 22:52
Zebrałem się i wrzuciłem foto story z procesu podnoszenia pawęży - doszły potem pewne modyfikacje - jak sztaba wzmacniająca pawęż od środka (od bakisty ze zbiornikiem) .
https://photos.app.g...eXwjvYauw3YgW56
W razie pytań zapraszam. Koszt zamknął się chyba w 400-500PLN - bez roboczogodzin
Mariusz
Napisano 25 marzec 2020 - 23:13
Super.
Jak byś jeszcze zaimpregnował sklejke to całkiem super.
A jaki silnik powiesiłeś ?
Napisano 26 marzec 2020 - 07:37
Fajnie to wymyśliłeś, a Mercury nie robi 30-stek pod stopę S krótką .
Napisano 26 marzec 2020 - 10:06
Zebrałem się i wrzuciłem foto story z procesu podnoszenia pawęży - doszły potem pewne modyfikacje - jak sztaba wzmacniająca pawęż od środka (od bakisty ze zbiornikiem) .
https://photos.app.g...eXwjvYauw3YgW56
W razie pytań zapraszam. Koszt zamknął się chyba w 400-500PLN - bez roboczogodzin
Mariusz
Wiem wiem , roboty sporo - sklejka wodoodporna to jest tylko z nazwy , fajnie to wyszło i sporo pracy w to Włożyłeś . Ja bym to wszystko rozkręcił i każdą płytę zaimpregnował np. Lakierem jachtowym 3V3 odporny na ścieranie i dwa lub trzy razy pomalował . Silnik bardzo duży wszystko będzie pracować i woda zrobi swoje spęcznieją sklejki , a najwięcej ciągnie woda przez ranty , teraz mamy sporo czasu na takie prace . Zrobisz jak zechcesz , przerabiałem podobny przypadek i wiem czym to się zakończyło
Napisano 26 marzec 2020 - 10:25
Albo zrobić to ze sklejki PERI czyli sklejki którą używa się szalunków. Praktycznie cały czas mokra i jakoś wytrzymuje przemysłowo.
Tu mamy okazjonalne użytkowanie -pewnie po rybach łódka jest nakryta lub stoi pod zadaszeniem.A jeszcze jak ranty zabezpieczymy to już mamy na lata - IMO
Napisano 26 marzec 2020 - 12:22
Super.
Jak byś jeszcze zaimpregnował sklejke to całkiem super.
A jaki silnik powiesiłeś ?
Mercury ELHPT 30EFI - 98kg..
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych