[krzychun]

Myślę, że dosyć wysoko masz obciążenie, stąd to uciekanie.

Jeżeli zmiana steru nie pomoże, to postaraj się tą samą ilość ołowiu umieścić nie tak szeroko, tz dodaj jeden więcej otwór z ołowiem, ale wszystkie zrób nie przez cala szerokość woblera, tylko bardziej wąsko.

 

Wobler myszkuje, bo traci stabilność. Musisz więc stopniowo przesuwać się od obciążenia w dolnej części (najstabilniejszy), aż po oś środków ciężkości. W moim przypadku najlepsze efekty daj obciążenie, które licząc od przodu schodzi lekkim łukiem do tył w dół. Wobler jest dosyć stabilny, ale zdecydowanie wychyla się ba boki i drży. Sprawdzała się to w stosunkowo wąski korpusach (dł:75mm max. szerokość 7mm)

 z.png   3,19 KB   16 Ilość pobrań

[pablo40404]

Jutro się okaże czy zwężenie steru coś pomoże. Jak nie, to kolejny korpus obciążę według schematu, który wrzuciłeś i za który bardzo dziękuje 

[krzychun]

Jutro się okaże czy zwężenie steru coś pomoże. Jak nie, to kolejny korpus obciążę według schematu, który wrzuciłeś i za który bardzo dziękuje 

Mój szkic traktuj mocno poglądowo. W twoim korpusie takie rozłożenie może w ogóle nie działać, bo wszystko zależny od jego proporcji.

[Sambor]

Witam nie wiedziałem gdzie zapytać pytam tu   poszukuję brązowego koloru jak na zdjęciu woblera kolegi Hagemon .

Może ktoś mi podpowie ? 

z góry dziękuję 

 

[spinnerman]

Idz do pierwszej lepszej mieszalni lakieròw samochodowych i z wzornika dobierzesz bràz jaki dusza zapragnie

[Sambor]

dzięki i pozdrawiam 

Użytkownik Sambor edytował ten post 19 sierpień 2014 - 16:08

[ferrox]

chłopaki wiecie jak można robić foremki  jednorazowe ???

[rybson]

Ale do czego ??"? najbardziej uniwersalny jest gips 

[ferrox]

ołowiu i sylikonu

[Maciul]

Tylko nie zapomnij dobrze dosuszyć formy z gipsu, bo jak wlejesz ciekły ołów do niedosuszonej formy to może być bieda ...

[ferrox]

miałem tak robi sie wulkan i wszystko popalone ...

[Melanzyk]

A jak z wytrzymałością silikonów tych do wysokich temperatur i olowiem? Da sie odlać taką formą kilkaset ciężarków czy nie bardzo?

[ferrox]

Foremki z tego sylikonu wytrzymują i są trwałe polecam czerwony do 600 stopni ale dułgo się utwardza

[ferrox]

chłopaki mam taki problem a mianowicie jaka wielkość jest  optymalna woblera na klenia jazia i okonia i które  są lepsze według was baryłki czy minnow ??  z góry dziękuje

Użytkownik ferrox edytował ten post 30 sierpień 2014 - 20:33

[Paavo]

Z mojego doswiadczenia pod klenia jazia,agresywne barylki 2-3,5 cm,okonie minnow cos bardziej subtelna lusterkujaca praca 3,5-5cm.Ale ilu wedkarzy tyle opini,plus wszystkie inne wazne czynniki,czyli jezioro czy rzeka,wielkosc ryb,czy pora roku i co w danym czasie ryby ''zazeraja'',czyli na starcie bol glowy.Zrob partyjke ''fatboy''-ow i partyjke ''minnow''-ow,innej rady nie ma .

[Maciul]

Witam panowie, macie może jakiś patencik na lakierowanie małych woblerków, w których oczko na kotwicę jest umieszczone na brzuszku. Chodzi mi mianowicie o uniknięcia zjawiska tworzenia się "gluta" na końcu ogonka woblerka.

[Qcyk]

Witam panowie, macie może jakiś patencik na lakierowanie małych woblerków, w których oczko na kotwicę jest umieszczone na brzuszku. Chodzi mi mianowicie o uniknięcia zjawiska tworzenia się "gluta" na końcu ogonka woblerka.

Witam,

 

ja zawsze po ok 10 minutach od zanurzenia usuwam nadmiar lakieru patyczkiem do ucha i nie ma "glutów".

 

Pozdrawiam Qcyk!!

[Maciul]

Myślałem nad tym żeby wbić cieniutką szpileczkę w dupkę dla woblerka i tak zanurzać go w lakierze. Ale wtedy jak zdejmę tą szpileczkę to będę musiał jeszcze tą dziureczkę zalakierować więc Twój sposób @Qcyk jest mniej inwazyjny i mniej perwersyjny. Dziękówa

Użytkownik djwieczorynka edytował ten post 25 wrzesień 2014 - 17:25

[Qcyk]

Myślałem nad tym żeby wbić cieniutką szpileczkę w dupkę dla woblerka i tak zanurzać go w lakierze. Ale wtedy jak zdejmę tą szpileczkę to będę musiał jeszcze tą dziureczkę zalakierować więc Twój sposób @Qcyk jest mniej inwazyjny i mniej perwersyjny. Dziękówa

Nie ma sprawy u mnie zawsze się sprawdza:) tylko nie można czekać zbyt długo bo wtedy lakier będzie zbyt gęsty.

[woblery z Bielska]

Witam panowie, macie może jakiś patencik na lakierowanie małych woblerków, w których oczko na kotwicę jest umieszczone na brzuszku. Chodzi mi mianowicie o uniknięcia zjawiska tworzenia się "gluta" na końcu ogonka woblerka.

Podcieranie "dupki" jest najprostszym i skutecznym sposobem. Od patyczka do ucha czasem odczepia się jakiś paproch - proponuję kartonik. Choćby z ulotek. Niech się w końcu na coś przydadzą