Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

A może Closed Season w Polsce?


  • Please log in to reply
82 replies to this topic

#1 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,488 posts

Posted 30 May 2016 - 14:13

Rozgorzała dyskusja na temat czerwcowych łowców sumów. Jak rozwiązać problem w sytuacji, gdy wędkarze twierdzą, że łowią szczupaki/sumy?

 

Może warto zastanowić się nad wprowadzeniem zamkniętego sezonu od początku marca do końca maja na nizinne drapieżniki? Większość z nich odbywa w tym okresie tarło i nie tylko sumom taki okres by się przydał. Nie byłoby wtedy dyskusji, że ten żywiec czy wobler jest dedykowany szczupakowi czy sandaczowi.

Żeby nie było lamentu - "jak to szczupaków czy boleni w maju nie połowię?" - możliwe by było w zamian łowienie tych ryb w styczniu i lutym, a sumów w czerwcu.


Edited by hlehle, 30 May 2016 - 14:27.

  • CLAUDIO, Piotrek Milupa, deejaybialy and 3 others like this

#2 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2,327 posts
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Posted 30 May 2016 - 14:41

Daniel, dla mnie pomysł ok.

Ale potrzebny drugi pomysł, jak ten pierwszy wprowadzić w życie...



#3 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,488 posts

Posted 30 May 2016 - 14:49

Daniel, dla mnie pomysł ok.

Ale potrzebny drugi pomysł, jak ten pierwszy wprowadzić w życie...

 

Obecnie chyba jedynie możemy sobie poteoretyzować w internecie, ale ...
To nie musi być ogólnopolska inicjatywa. Są inni dzierżawcy niż PZW, a nawet w samym PZW jest wiele okręgów , które jest całkiem postępowe.


  • Andru77 likes this

#4 OFFLINE   Sławek.Sobolewski

Sławek.Sobolewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,336 posts
  • LokalizacjaWarmia&Mazury, kraina 3000 jezior w dorzeczu Wisły i rzek pobrzeża Bałtyku

Posted 30 May 2016 - 14:50

Przypomniał mi się ten dowcip apropo boleni w styczniu:

 

- Kowalski, czy lubi pan spocone dziewczyny? 
- No, nie bardzo... 
- A ciepłą wódkę? 
- Tez nie. 
- To masz Pan urlop w styczniu! 
 
Closed sezon w Polsce? Czy chodzi o PZW? Jeśli to drugie to wypadałoby zmienić temat wątku bo to pierwsze nie jest możliwe.


#5 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 641 posts

Posted 30 May 2016 - 14:54

Już w marcu mozna spotkać spiningistow rzucających za "okoniem" na sporej wielkości kopyto i stalke , bo przecież przylow moze obciąć także trza by po prostu zakazać spinningu do czerwca co jest raczej a wykonalne , lecz mi osobiście nie przeszkadzała by taka opcja , wręcz nawet byłbym za bo lowie tylko z pływadła . Ale rozumiem ze miłośników łowienia z brzegu moze nie zadowalać opcja chodzenia za "okoniem " od czerwca bo już do maja nie mogą wytrzymać .

Edited by Krzysiu, 30 May 2016 - 14:58.


#6 OFFLINE   wuran

wuran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,158 posts
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Marcin

Posted 30 May 2016 - 14:55

do końca maja jeszcze to jakoś ujdzie, ale na czerwiec to już będzie ciężko rozciągnąć.

Zawsze kłopot będzie leżał w egzekwowaniu i w karach. Kary muszą być dotkliwe, szybkie i nieuchronne inaczej nic z tego nie będzie. Kto ma robić kontrole, skoro PZW jest zainteresowane zarybianiem wód z własnych hodowli za nasze pieniądze a nie ochroną tego co już wpuszczone? weźcie przeliczcie obszar wód w danym okręgu jaki wypada na jednego strażnika PSR i SSR i wyjdzie  czy jest szansa kontrolować skutecznie taki obszar.

Na jednym ze zbiorników w lubelskim okręgu PZW jest zakaz spiningowania do 31 maja. Co nie znaczy że na trupka nikt tam nie łowi, tak samo trafić można i spinningistę w maju pomimo zakazu.

 

a obostrzenia na ten zbiornik sa takie:

Na zbiorniku Zemborzyce w Lublinie dodatkowo obowiązują następujące obostrzenia:

  • Zakaz spinningowania i połowu na żywca do dnia 31 maja
  • Wymiar ochronny szczupaka - 55 cm
  • Wymiar ochronny sandacza - 50 cm
  • Wymiar ochronny okonia - 18 cm
  • Wymiar ochronny suma - 80 cm.

Dobowy limit połowu:

  • Szczupak 1 szt.
  • Sandacz 2 szt.
  • lub sandacz i szczupak

Edited by wuran, 30 May 2016 - 14:56.

  • Guzu, joker, hlehle and 2 others like this

#7 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,488 posts

Posted 30 May 2016 - 15:05

 

do końca maja jeszcze to jakoś ujdzie, ale na czerwiec to już będzie ciężko rozciągnąć.

Zawsze kłopot będzie leżał w egzekwowaniu i w karach. Kary muszą być dotkliwe, szybkie i nieuchronne inaczej nic z tego nie będzie. Kto ma robić kontrole, skoro PZW jest zainteresowane zarybianiem wód z własnych hodowli za nasze pieniądze a nie ochroną tego co już wpuszczone? weźcie przeliczcie obszar wód w danym okręgu jaki wypada na jednego strażnika PSR i SSR i wyjdzie  czy jest szansa kontrolować skutecznie taki obszar.

Na jednym ze zbiorników w lubelskim okręgu PZW jest zakaz spiningowania do 31 maja. Co nie znaczy że na trupka nikt tam nie łowi, tak samo trafić można i spinningistę w maju pomimo zakazu.

 

 

1. Dlatego zaproponowałem do końca maja. 

2. Nie generalizujmy PZW. Są okręgi, w których rządzą wędkarze i ich cele są spójne z członkami, czyli jak najlepszy rybostan. Oczywiście nie dotyczy to Okręgu Mazowieckiego, który ma gdzieś wędkarzy.

3. Są okręgi, które zatrudniają całkiem sporo strażników i bardzo często można natknąć się na kontrolę. Są to okręgi , w których rządzą wędkarze, a nie biznesmeniki.

4. Sezon zamknięty powinien dotyczyć wszystkich metod połowu drapieżnika, a nie tylko spinningu.


  • Guzu, joker, Piotrek Milupa and 3 others like this

#8 OFFLINE   wuran

wuran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,158 posts
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Marcin

Posted 30 May 2016 - 16:13


2. Nie generalizujmy PZW. Są okręgi, w których rządzą wędkarze i ich cele są spójne z członkami, czyli jak najlepszy rybostan. Oczywiście nie dotyczy to Okręgu Mazowieckiego, który ma gdzieś wędkarzy.
3. Są okręgi, które zatrudniają całkiem sporo strażników i bardzo często można natknąć się na kontrolę. Są to okręgi , w których rządzą wędkarze, a nie biznesmeniki..

A konkretnie w których jest tak dobrze?

#9 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,488 posts

Posted 30 May 2016 - 16:40

A konkretnie w których jest tak dobrze?

 

2. W większości gdzie nie ma rybaków, a jest ich całkiem sporo. 

3. Tutaj za przykład może służyć Okręg Ciechanowski, gdzie rządzą ludzie z odpowiednią wiedzą, a zarazem zapaleni wędkarze. 


Edited by hlehle, 30 May 2016 - 16:40.

  • Darek P and Białek like this

#10 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4,148 posts
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Posted 30 May 2016 - 16:40

 

3. Są okręgi, które zatrudniają całkiem sporo strażników i bardzo często można natknąć się na kontrolę. Są to okręgi , w których rządzą wędkarze, a nie biznesmeniki.

 

Moim zdaniem Straż Okręgowa nie ma racji bytu z powodu braku umocowań prawnych w Ustawie o Rybactwie Śródlądowym ... nie ma takiego tworu .... jest albo PSR lub SSR i tyle - a wszelkie inne twory to tylko atrapa do wydawania związkowej kasy na ''etaciki'' dla koleżków ...

Drugi aspekt to całkowite oddzielenie SSR od PZW - co jest w sporej ilości powiatów zrobione .... zwiększa to skuteczność i daje pewien ''komfort i luz'' w działaniu SSR

W obecnym kształcie sporo regulaminów SSR jest pod dyktando PZW a powołującym komendantów i strażników są Starostwa Powiatowe - jest to naganne i patologiczne ( piszę to z własnego doświadczenia - wędkarze tak długo truli głowę prezesikowi okręgu aż ten poprzez starostę odwołał komendanta SSR w okręgu , który miał najlepsze efekty swojej pracy - co z kolei nie było na rączkę nieetycznym wędkarzom )



#11 OFFLINE   albercik2

albercik2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 posts
  • LokalizacjaChotylow
  • Imię:albercik
  • Nazwisko:przemyslaw

Posted 30 May 2016 - 16:53

W UK są zamknięte rzeki od 15 marca do 15 czerwca z pominięciem wód pstrągowych i łososiowych i nikomu to nie przeszkadza i głupich dyskusji niema i ryby są



#12 OFFLINE   PrzemekL

PrzemekL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 285 posts
  • LokalizacjaToruń

Posted 30 May 2016 - 17:36

Jak już pisałem w temacie o sumach. PZW Toruń - zakaz połowu na wodach stojących metodą spiningową i na żywca w okresie styczeń - kwiecień. Na rzekach niestety można.



#13 OFFLINE   wuran

wuran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,158 posts
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Marcin

Posted 30 May 2016 - 17:37

2. W większości gdzie nie ma rybaków, a jest ich całkiem sporo. 

3. Tutaj za przykład może służyć Okręg Ciechanowski, gdzie rządzą ludzie z odpowiednią wiedzą, a zarazem zapaleni wędkarze. 

w lubelskim nie ma rybaków, są kłusownicy i mięsiarze gdzie na zawodach w jednym z kół złowiony okoń 49 cm dostaje w beret.

 

ok, Ciechanów - możesz mnie zapewnić, że są zbiorniki gdzie  węddkarze  regularnie łowią np szczupaki 90+, sandacze 80+ i okonie 40+? Że nie ma zarybień z czapy np.sumem czy karpiem?

ewentualnie jaka jest ta definicja dobrego okręgu

Nie jestem anty PZW dla zasady, szukam wzoru aby w swoim okręgu pokazywac co można robić dobrego


Edited by wuran, 30 May 2016 - 17:42.


#14 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,488 posts

Posted 30 May 2016 - 17:57

Moim zdaniem Straż Okręgowa nie ma racji bytu z powodu braku umocowań prawnych w Ustawie o Rybactwie Śródlądowym ... nie ma takiego tworu .... jest albo PSR lub SSR i tyle - a wszelkie inne twory to tylko atrapa do wydawania związkowej kasy na ''etaciki'' dla koleżków ...

 

 

Karol takimi wypowiedziami nie tylko robisz dużo złego, ale krzywdzisz akurat ludzi, którzy autentycznie robią dużo dobrego dla naszych łowisk.

Prosty przykład - dosłownie kilka razy w roku jestem na kleniach na Wkrze lub na jeziorach ciechanowskich. Podczas tych kilku wypadów jestem więcej razy kontrolowany niż przez całe swoje życie w okręgu mazowieckim, w którym łowię kilkadziesiąt razy rocznie. Widzisz różnicę?

Zapewniam Cię , że skala kłusownictwa zmniejszyła się drastycznie. Jeszcze kilkanaście lat temu siatki na rzece w weekend to był standard. Obecnie to już rzadkość. Wszystko dzięki częstym kontrolom i występowaniu Okręgu jako oskarżyciel posiłkowy podczas rozpraw. 

 

w lubelskim nie ma rybaków, są kłusownicy i mięsiarze gdzie na zawodach w jednym z kół złowiony okoń 49 cm dostaje w beret.

 

ok, Ciechanów - możesz mnie zapewnić, że są zbiorniki gdzie  węddkarze  regularnie łowią np szczupaki 90+, sandacze 80+ i okonie 40+? Że nie ma zarybień z czapy np.sumem czy karpiem?

ewentualnie jaka jest ta definicja dobrego okręgu

Nie jestem anty PZW dla zasady, szukam wzoru aby w swoim okręgu pokazywac co można robić dobrego

 

Okręg Ciechanowski ma wody o dość małym potencjale, więc cudów oczekiwać nie można. Jednak zapewniam Cię, że zmiany w ostatnich latach są znaczące. Brak rybaków, częste kontrole, akcje antykłusownicze, występowanie w sądzie w roli oskarżyciela posiłkowego, zarybienia w których uczestniczą wędkarze, walka z melioracją, walka z trucicielami rzek, widełki na cenne gatunki i wiele innych kroków w celu poprawy rybostanu.

Wszystko dlatego, że rządzącym tym okręgiem bardzo zależy na rybnych wodach, a nie na tym żeby jedynie kasa się zgadzała. 
Czasami głośno rozmyślamy z kolegami - co by było , gdyby okręgiem mazowieckim rządzili prawdziwi wędkarze z wiedzą ichtiologiczną. OM ma wody o olbrzymim potencjale, a na ryby jeżdżę po wszystkich innych okręgach w około ...


Edited by hlehle, 30 May 2016 - 17:59.

  • joker, Piotrek Milupa, Darek P and 1 other like this

#15 OFFLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4,148 posts
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Posted 30 May 2016 - 18:00

Karol takimi wypowiedziami nie tylko robisz dużo złego, ale krzywdzisz akurat ludzi, którzy autentycznie robią dużo dobrego dla naszych łowisk.

Prosty przykład - dosłownie kilka razy w roku jestem na kleniach na Wkrze lub na jeziorach ciechanowskich. Podczas tych kilku wypadów jestem więcej razy kontrolowany niż przez całe swoje życie w okręgu mazowieckim, w którym łowię kilkadziesiąt razy rocznie. Widzisz różnicę?

Zapewniam Cię , że skala kłusownictwa zmniejszyła się drastycznie. Jeszcze kilkanaście lat temu siatki na rzece w weekend to był standard. Obecnie to już rzadkość. Wszystko dzięki częstym kontrolom i występowaniu Okręgu jako oskarżyciel posiłkowy podczas rozpraw. 

 

 

 

Swoją wypowiedzią miałem na celu zobrazowanie tematu w Swoim okręgu ale i w kilku innych w których wiem o takich samych działaniach władz okręgu wobec ludzi , którzy poświęcają swój własny czas i pieniądze na walkę z kłusownictwem...



#16 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,488 posts

Posted 30 May 2016 - 18:10

Swoją wypowiedzią miałem na celu zobrazowanie tematu w Swoim okręgu ale i w kilku innych w których wiem o takich samych działaniach władz okręgu wobec ludzi , którzy poświęcają swój własny czas i pieniądze na walkę z kłusownictwem...

 

Po prostu nie generalizuj w ten sposób. Zawsze można powiedzieć, że w PSR też się zatrudnia swoich kolesi. Pewnie że takie patologie też mogą mieć miejsce, ale w ten sposób można wszystko uznać za bezsensowne.

 

Jeśli chodzi o uprawnienia takiego strażnika, to się nie martw. Są sposoby żeby wszystko działało jak należy co widać na załączonym przykładzie ;)



#17 OFFLINE   Profil_Nieaktywny

Profil_Nieaktywny

    Sparta Rods

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,476 posts
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Borucki

Posted 30 May 2016 - 18:13

z takich niby ciekawostek dodam.....iż we Francji spotkałem się już kilka razy z przepisem ,który mówi jasno i wyraźnie ,że w okresie ochronnym szczupaka nie można używać sprzętu ,który daje wysokie prawdopodobieństwo złowienia tej ryby, i jest to egzekwowane ponoć.


  • Piotrek Milupa likes this

#18 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18,593 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 30 May 2016 - 19:48

W UK są zamknięte rzeki od 15 marca do 15 czerwca z pominięciem wód pstrągowych i łososiowych i nikomu to nie przeszkadza i głupich dyskusji niema i ryby są

 

W Holandii wyłączony jest kwiecień i maj i to jest chyba niezbedne minimum jak chodzi o 'closed season'.

 

 

Ja sie zastanawiam jednak czy jest to wykonalne w naszych realiach, no to tak: jest bardzo liczna grupa spinningistów lubiąca łowić na wiosnę (okoń, jaź). Wiec bedzie duży opór ze strony tej części Kolegów przed stawianiem szlabana na wiosenne łowy. Oczywiście można by to prosto rozwiązać wprowadzając jakieś limity wielkości przynety itp - ale nie w Polsce, powiedzmy sobie szczerze. U nas rozwiązania żeby były skuteczne muszą być zero-jedynkowe, nie zaostawiające najmniejszego pola na interpretacje.

 

Zastanawiam sie czy alternatywa dla closed season nie byłoby całkowite, rotacyjne wyłączanie określonego % wód z eksploatacji wędkarsko - rybackiej na określony czas [czyli coś koncepcyjnie zblizone bardziej do obrębów ochronnych]. Czyli że np. 20% wód na 4-5 lat jest wyłączanych z eksploatacji. I pojawienie się tam w tym czasie z narzędziem połowu jakimkolwiek = wysoki mandat.

 

Np na Zegrzu taki całoroczny, kilkuletni obręb ochronny na częsci zbiornika dobrze by się sprawdził moim zdaniem.


  • Maciej W. likes this

#19 OFFLINE   wuran

wuran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,158 posts
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Marcin

Posted 30 May 2016 - 20:24

wg mnie łatwiej spowodować aby jedna woda na okręg była no kill i bez rybaka. Wtedy będzie choć jedne moejsce na okręg gdzie będzie można złowić medalową rybę i zwrócić jej wolność mając prawie pewność że jak się wróci nad tą wodę to można będzie ten wyczyn powtórzyć, choć oczywiście closed season jest dobrym wyjściem ale co da 2 miesiące gdy przez pozostałe 10 ryba bęzie trzebiona?



#20 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18,593 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 30 May 2016 - 20:27

To że się spokojnie wytrze i odpasie po tarle, wtedy już nie będzie taka prosta do złowienia. Wez dwa popularne gatunki: szczupaka i bolenia.  Zakaz połowu kwiecien & maj moim zdaniem znacząco wpłynąłby na populację tych ryb