Czy przedstawimy im racjonalny powód do wypuszczenia ryby? Może nastraszyć, że trujące na modłę norweskich łososi.
Nie działa.
Jezioro Trackie 51 ha wody, tuż obok Olsztyna. Wyłączone kilkanaście lat temu z powodu nagomadzenia toksycznych osadów dennych pochodzących z byłej fabryki opon "Stomil"
Rybostan był obfity, istnieje również zakaz wędkowania z powodu jak powyżej. Ludzie ignorują wszelkie argumenty a ryba jest podobno bardzo smaczna i o co w ogóle chodzi?
Czy za lat 20 człowiek skoreluje swoją chorobę z tym faktem? Obawiam się, że nie.
Użytkownik Sławek.Sobolewski edytował ten post 02 czerwiec 2016 - 12:27