[Fatso]

Olaboga! To jakim cudem tym kijem się całkiem fajnie rzuca???

[mrWhite7]

Olaboga! To jakim cudem tym kijem się całkiem fajnie rzuca???

Wcale nie twierdziłem że się źle rzuca , zwróciłem uwagę że pojawiły się dodatkowe możliwości . Odstawiam otwierającą trochę bliżej stopki i robię dłuższy stożek i też lata bardzo daleko i ładnie rozkładają się siły ,więc dróg do osiągnięcia celu jest wiele jak widać .

Bardziej mnie przekonuje inna droga wyznaczenia otwierającej "pod konkretny kołowrotek" a nie skorzystanie ze sztywnego schematu gdzie dla kija 8' odległość od stopki ustalona jest na 31,4 in a więc na 79,75 cm .Mnie dla dłuższego kijaszka 8'6" wychodzi pod Shimano jakieś 68 cm i przy sporych obciążeniach kijek pracuje równomiernie po rękojeść. Tu jest schemat takiego wyliczenia : http://jerkbait.pl/i...ttach_id=112377 

Jeżeli wszystko jest ok z twoim kijaszkiem i sprawdza się to zbrojenie to  muszę na nowo sprawę przemyśleć i może nieco dalej postawię otwierającą i przetestuję ten sposób . Ciekawi mnie rozkład sił przy sporym obciążeniu czy nie idzie za duża siła na ten odcinek blanku bezpośrednio przed fore i czy kij nie jest "za mięki" przez zabieg odstawienia otwierającej .Jak to widzisz ?

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 15 sierpień 2013 - 08:14

[Fatso]

Nie dostrzegam w tym kiju nadmiernej miękkości, więc nie zastanawiałem się nad tym w ogóle. On jest po prostu delikatny i tyle. Minimy są leciutkie, toteż kija szczególnie nie obciążają, a zwłaszcza, gdy są małe. Przy sporej ich gęstości na badylu i bez rażących błędów w spacingu trudno spieprzyć kij. Mnie zwykle standardowy spacing Fuji wystarcza. Większość swoich kijów spinningowych mam w "fabrycznym" NGC i uważam, że jest dobrze. Być może dałoby się nieco więcej z nich wycisnąć, bardzo precyzyjnie dobierając spacing, ale mi się po prostu nie chce w to bawić . Ostatnio, w lekkich kijach, bawię się z Minimami i spacingiem KR. Też działa, a że być może dałoby się lepiej? No to właśnie od tego są tacy, jak Ty

[PiECIA]

Jak zwykle zaskakujesz kolorem rodbuilerki.Do tego kijka Red Arc i sama poezja Panie  .

A proszę Cię bardzo:-)

[Fatso]

W zeszłym roku popelniłem MHX MB843-2. Mial być kij pod casta, do dużych gum, z łódki. Wyszła jerkówka i zdaje się też kij do kogutów. Jakoś jeszcze mi się nie zdarzyło kogucić i potrzeby nie było. Jerkówkę jedną już mam i wystarcza w zupełności, więc ten MHX pójdzie do ludzi. Uzbroiłem go spiralnie w Alconite'y w srebrnych ramkach. Przetestowałem na Kanale Zerańskim. Rzuca. Rzuca ciężkimi przynętami i robi to całkiem nieźle. Spirala udała się. Tyle.

No, prawie. jeszcze foto:

 DSC_0360.JPG   68,4 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0361.JPG   52,82 KB   9 Ilość pobrań

 DSC_0362.JPG   68,76 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0363.JPG   77,79 KB   9 Ilość pobrań

 DSC_0364.JPG   69,89 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0365.JPG   71,19 KB   10 Ilość pobrań

 DSC_0366.JPG   65,12 KB   10 Ilość pobrań  DSC_0367.JPG   64,04 KB   10 Ilość pobrań

[Friko]

Kij do kogutów Michale może Ci się przydać w czerwcu

[Fatso]

Kiedyś wreszcie trzeba było tego travela machnąć. No bo jak na bicykl swój, rączy, wskakuję   ... no dobra! Ja raczej wpełzam , więc kiedy wskakuję, to może mnie ponieść w pobliski las, ale może też i nad Kanał Żerański. Kanał ten, jak powszechnie w Polszcze wiadomo, rybnym jest osobliwie łowiskiem i przeto atrakcyjnym dla wedkującej braci. Wiem, wiem! Pier...ę głupoty, ale lekki travelek, który można na plecy ciepnąć i rowerem nad wodę zawieźć, to fajny pomysł, stwierdziłem i do poszukiwań blanku przystąpiłem. Wreszcie napatoczył się (na wyprzedaży) blank Batsona z RX8, ino muchowy. XF865-4. No i co, że muchowy? A ktos mu to mówił? Poza tym muchowe RX8 wszędzie mianem ekstrafastów są określane, więc ... przytuliłem go

 

Inna sprawa, że to w ogóle bardzo sympatyczny blank, również muchowo. Nic to, może inym razem. Teraz spin na pasiaczki kanałowe. Błyskotliwy mój umysł podpowiedział mi, że pacbayowe Minimy będą w pyteczkę. Wykombinowałem zestaw wzorowany rozmiarami i ilością na systemie KR sławetnej i zasłużonej wielce firmy Fuji. Ramki srebrne, bo uchwyt takowy miałem, z "matusiakowym" insertem. Naszło mnie na odrobinę czerwieni, więc trochę czerwonego metalu zamówilem i po jakimś czasie poskładałem do kupy. Tocząc rękojeść, spier..... dolnik. Nie zauważyłem bicia na wrzecionie i wyszedł "nieco" niecentrycznie

Pomyślałem jednak, że ten kij ma być dla mnie, a takie drobiazgi miłości mej, którą do blanku zapałałem, nie stłumią. Poza tym korek flor i szkoda go było. W ostatnią niedzielę trochę nim testowo pomachałem. Obrotówkami, Meppsami 2 i nawet 3! Dał radę. Potem gumki na leciutkich główkach. Doszedłem do 5g + twisterek. Potrafi jeszcze ciut trochę. W ogóle fajnie sie tym macha. Na jazioklenie nada się śpiewająco. Poza tym czuć w nim power. Ugina się głeboko, finezja i takie tam, ale jak zaciąć, to jednak nieco mocy w łapach wędkotrzymacza pokazuje. Jeszcze rybami nie ochrzczony, ale już go lubię

 

A przy okazji, dziękuję raz jeszcze koledzie @Maniek66, za świetne pokrowce, w tym pokrowiec do tego kijka

 

 DSC_0394.JPG   47,46 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0393.JPG   73,95 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0392.JPG   81,64 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0391.JPG   48,51 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0390.JPG   43,02 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0389.JPG   54,55 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0388.JPG   61,52 KB   9 Ilość pobrań  DSC_0387.JPG   68,33 KB   9 Ilość pobrań

 

 

[Dager]

Nie chcę się czepiać ale na kijkach masz napisane "built by Fatso" a pisze się chyba "build"

wykonanie jest spoko choć ja wole kijki jednolite w swoim kolorze ewentualnie jeden akcent kolorystyczny

[baca]

Nie chcę się czepiać, ale kto jak kto ale @fatso wie jak odmieniac ang. czasowniki

[Jozi]

Nie chcę się czepiać, ale kto jak kto ale @fatso wie jak odmieniac ang. czasowniki

Pewnie tak    .

[Fatso]

W uproszczeniu i bez wnikania w niuanse: build - budować, a built - zbudowany

[Jozi]

W uproszczeniu i bez wnikania w niuanse: build - budować, a built - zbudowany

Jednym słowem "zbudowany przez Fatso"  .

Zajebisty ten travelek, tylko te "druciaki"  .Jakoś nie mogę ich przetrawić w tak pięknie wykonanym kijku.

Michał bez urazy, ale jakby to jakieś alconite matchowe były.....

Użytkownik Jozi edytował ten post 04 kwiecień 2014 - 05:12

[Fatso]

An English Classic     A poza tym jeszcze 3 przyczyny:

1 - przede wszystkim te druciaki sa lekkie

2 - złom uchwytu kołowrotka jest w kolorze srebrnym, więc wszystko pasuje

3 - zaczep haczyka jest srebrny i druciany

 

no toż inaczej nie można było

[Tomasz eS]

Mnie się tam podobają. Tytany dla ubogich jak się kręci wedki w celach eksperymentalnych niezastąpione są

[ark70]

An English Classic     A poza tym jeszcze 3 przyczyny:

1 - przede wszystkim te druciaki sa lekkie

2 - złom uchwytu kołowrotka jest w kolorze srebrnym, więc wszystko pasuje

3 - zaczep haczyka jest srebrny i druciany

 

no toż inaczej nie można było

 Dochodzi jeszcze aspekt kosztowy, jak pomyślę że komplet minim  hard jest równy jednej średniej wielkości  tytanowej fuji ,to aż mi się micha jarzy

[Fatso]

Inna sprawa, że to nie Phenix, a zwykły, plebejski Batson. Takiemu Minimy starczą/sterczą

[Dąbek 111]

mojemu TX-owi też w zupełności starczają Minimy,wczoraj przekonał mnie ostatecznie

[Fatso]

A jakoś mi się nie chciało, znaczy ... pisać i opisywać.   Jednak uznałem, że wstyd stracić status twórcy, a poza tym może moje doświadczenie komuś się przyda.

Jestem w trakcie robienia kija na Blaas SLS9020-2N. Od dawna lubię uchwyty typu DPS 17 z insertem drewnianym, akrylowym, włókno-węglowym. Bardzo rzadko stosuję ostatnio pełne uchwyty. Nie inaczej było tym razem. Insert oczywiście od @ark70.  Najpierw skleiłem sam uchwyt, dając klejowi (Flexcoat) ok. 40 minut na podeschnięcie i wziąłem się za ciąg dalszy. Poprzymierzałem wszystko i naraz zauważyłem, że część gwintowana uchwytu ciutkę zsunęła się z insertu, więc stuknąłem łapką i wszystko wróciło na swoje miejsce. Potem poklejenie wszystkiego i wstawienie w ścisk było zwykłą formalnością. Do łóżeczka.

Następnego rano wyjąłem rękojeść ze ścisku i podziwiałem swe dzieło    uchwyt1.jpg   56,88 KB   12 Ilość pobrań... do czasu!  Okazało się, że przy "stuknięciu łapką" elementy uchwytu odrobinę obróciły się względem siebie  . Na szczęście suszarka do włosów nieco pomogła i przynajmniej foregrip i aluminiowy pierścień ozdobny ocaliłem.  uchwyt2.jpg   51,12 KB   12 Ilość pobrańNiestety górę uchwytu muszę ciąć i zastąpić nową. Dremelopodobny Proxxon sprawę załatwi, całe szczęście jeszcze jakiś skeleton DPS 17 zachował się, ale szkoda roboty .

 

Wniosek: lepiej wszystko sprawdzać ile wlezie i korygować, póki można, a klej nie zastygł, niż potem ciąć i rzeźbę odstawiać

[ark70]

A jakoś mi się nie chciało, znaczy ... pisać i opisywać.   Jednak uznałem, że wstyd stracić status twórcy, a poza tym może moje doświadczenie komuś się przyda.

Jestem w trakcie robienia kija na Blaas SLS9020-2N. Od dawna lubię uchwyty typu DPS 17 z insertem drewnianym, akrylowym, włókno-węglowym. Bardzo rzadko stosuję ostatnio pełne uchwyty. Nie inaczej było tym razem. Insert oczywiście od @ark70.  Najpierw skleiłem sam uchwyt, dając klejowi (Flexcoat) ok. 40 minut na podeschnięcie i wziąłem się za ciąg dalszy. Poprzymierzałem wszystko i naraz zauważyłem, że część gwintowana uchwytu ciutkę zsunęła się z insertu, więc stuknąłem łapką i wszystko wróciło na swoje miejsce. Potem poklejenie wszystkiego i wstawienie w ścisk było zwykłą formalnością. Do łóżeczka.

Następnego rano wyjąłem rękojeść ze ścisku i podziwiałem swe dzieło   uchwyt1.jpg... do czasu!  Okazało się, że przy "stuknięciu łapką" elementy uchwytu odrobinę obróciły się względem siebie  . Na szczęście suszarka do włosów nieco pomogła i przynajmniej foregrip i aluminiowy pierścień ozdobny ocaliłem. uchwyt2.jpgNiestety górę uchwytu muszę ciąć i zastąpić nową. Dremelopodobny Proxxon sprawę załatwi, całe szczęście jeszcze jakiś skeleton DPS 17 zachował się, ale szkoda roboty .

 

Wniosek: lepiej wszystko sprawdzać ile wlezie i korygować, póki można, a klej nie zastygł, niż potem ciąć i rzeźbę odstawiać

 

Michał, klejąc uchwyt/skeleton  na dwa razy unikniesz przesunięć, przy kleju 15 minutowym czas jest akceptowalny. W między czasie można np wkleić  dolnik.
 

[Fatso]

Ja zawsze całą rękojeść kleiłem na raz. Teraz zachciało mi się najpierw skleić uchwyt. Nie sądziłem, że klej nie zwiąże po 40 minutach ... teraz już wiem

A propos Twojej sugestii, żeby kleić uchwyt na dwa razy: nie mam kleju 15 min. Musiałbym kupić