Jedno zdjęcie warte jest tysiąca słów
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 wrzesień 2015 - 08:21
Jedno zdjęcie warte jest tysiąca słów
Napisano 22 wrzesień 2015 - 06:38
Yo!
Dostaje dużo pytań na temat wyważania moich przynęt. Ba! Nawet ostatnio jeden twórca strzelił focha bo mu nie powiedziałem jak to robię
Ponizej krótka foto relacja z procesu tworzenia obciążenia.
Jak już metodą prób i błędów dojdziemy do tego co nam trzeba pojawia się pytanie o formę. Z czego ją zrobić? Odpowiedź jest tylko jedna - aluminium niewielu z Was pewnie wie, ale Konrad (konktenbit), powszechnie znany na forum ze sterów robi też w aluminium. Odzywamy się do Konrada, mówimy co trzeba i w naprawdę niewielkich pieniądzach mamy niezniszczalną formę alu! Wystarczy Konradowi napisać co się chce, ewentualnie dołączyć jakiś pseudo projekt z wymiarami i po sprawie.
Jak już posiadamy formę zabieramy się za odlewanie a tu jest kilka rzeczy, które trzeba wspomnieć!
1. NIGDY, PRZENIGDY nie robimy tego w domu!!!
2. Zakupujemy i używamy maskę z filtrami węglowimi!!! Większość z Was sprzedaje swoje woblery więć nie wydanie kwoty ok 100-130zł to jest nic innego jak DEBILIZM.
3. Używamy rękawic ochronnych. Po pierwsze dla bezpieczeństwa przed oparzeniem, po drugie ołów doskonale wchłania się przez skórę.
4. Jak kogoś stać to zakupujemy piecyk do ołowiu LEE pokazany na zdjęciu. Jest to wspaniałe urządenie, które nieziemsko usprawnia cały proces.
01.JPG 97,83 KB 17 Ilość pobrań 02.JPG 78,36 KB 17 Ilość pobrań 03.JPG 63,48 KB 18 Ilość pobrań
04.JPG 49,92 KB 16 Ilość pobrań 05.JPG 61,12 KB 16 Ilość pobrań 06.JPG 105,81 KB 16 Ilość pobrań
Jak widzimy na zdjęciach przez środek przechodzi dwa druty 1,2mm. Są one tam po to żeby nie wiercić niepotrzebnie ołowiu aby zamocować go na stelażu.
Przy dobrze oczyszczonym ołowiu różnica w wadze poszczególnych elementów w małych ciężarkach to 0,03g a w dużych 0,15g więc całkiem nieźle.
Pozdr
M
Użytkownik Melanzyk edytował ten post 22 wrzesień 2015 - 06:49
Napisano 22 wrzesień 2015 - 08:47
Miało nie być gratek więc nie gratuluję, ale napiszę tyle że uprawiasz wędkarstwo przez duże W.
Napisano 22 wrzesień 2015 - 09:40
Napisano 22 wrzesień 2015 - 15:24
A jak tu można to ja też pogratuluje , super piękne ryby.
I więcej tu nie wchodzę , bo za każdym razem jak tu wejdę to stara mi musi podawać tabletkę pod język.
Na razie
Użytkownik Franc edytował ten post 22 wrzesień 2015 - 15:24
Napisano 22 wrzesień 2015 - 20:08
Tutaj możesz sobie gratkowac do woli
Dziękuje
M
Myślałem że jestem w wątku szczupakowym bo zdjęcia są takie same. Potem jak już się zorientowałem to już nie zmieniałem. Tak więc gratuluję .
Napisano 22 wrzesień 2015 - 20:29
Nie dość, że raper, to jeszcze dwie metrówki do jednego podbieraka ładuje!
Użytkownik Kamil Z. edytował ten post 22 wrzesień 2015 - 20:29
Napisano 23 wrzesień 2015 - 07:34
Napisano 23 wrzesień 2015 - 18:26
Melek, czy przypadkiem za mocno w dupie Ci się tam nie przewraca?
Napisano 23 wrzesień 2015 - 18:41
Napisano 23 wrzesień 2015 - 19:00
Nie no najpierw dwie metrowki na raz :-DPumba napewno nie
Poczekaj na inne foty :DD
IMG_20150923_170556.jpg
A tymczasem pozdrowienia od tego Pana.
M
Napisano 23 wrzesień 2015 - 19:36
Konkurs dla Melka
Zgadnij co brakuje na fotce ? ... Wygrałeś a nagrodę sam se wystrugaj
Zdrówka
P9230233.JPG 154,32 KB 13 Ilość pobrań
Napisano 23 wrzesień 2015 - 21:52
Napisano 26 wrzesień 2015 - 22:08
Napisano 26 wrzesień 2015 - 22:52
Napisano 27 wrzesień 2015 - 19:12
i ... Guiness ... zimniutki .... echhh ...
Remek tutaj nie chodziło o Guinessa, tylko o tego Pana. Osoby z branży lurebuildingowej powinny kojarzyć kto to
Taki lepszy czy dalej mało?
Piotr dużo lepsiejszy. Jak skończysz testowanie wyślij mi 2 szt i kwotę do przelewu na priva
Ale Guiness jest obleśny Mel odwiedzę cię przy kolejnej wizycie w IRL zabierzesz mnie na to piękne łowisko
Klify mniej już nudzą
Prawdę mówić to piłem białe piwo Guinness to tylko tak do zdjęcia
A tutaj z innej beczki
Niedawno gościłem u siebie kolegę, który jest zapalonym muszkarzem. Planowaliśmy zrobić sobie małe zawody Fly vs. Jerk. Już w pierwszym napływie w środku zatoki zaliczam branie na Piranię a kilka min później melduje się pierwsza ryba, nie mierzona ale jakieś 95+
Niestety zapomniałem czapki i po odbiciu słońca od łysiny zdjęcie zostało prześwietlone, haha jednym słowem, kolega dał dupy
Po kilku dobrych napływach (2-3h) bez kontaktu z rybami zadaje pytanie, czy możemy się przestawić na chwilę i spróbować szczęścia w trollingu czy dalej męczymy Fly vs. Jerk? Zadecydowaliśmy i wypłynęliśmy z zatoki potrollingować. Ta decyzja okazała się być strzałem w 10-tke!!
Po ustawieniu się w trollu po 4 min mało nie wyrywa mi kija z łapy! Szybki siłowy hol (jakieś 3min) na BM-a do 50g i ryba siedzi w podbieraku. To co ukazało się naszym oczom było wprost nie do uwierzenia. Tak opasionej ryby nie widziałem w życiu! Kolega zbaraniał. Po zmierzeniu okazało się, że ryba ma aż 117cm i goromną nadwagę. Wydawało nam się, że szczupak ma w brzuchu ok 50-60cm kąsek
Ryby nie ważyliśmy z braku wagi, ale myślę, że z tą nadwagą i przy tej długości musiała przekroczyć 15kg
Po tej akcji kolega doławia 2 dobre (i jakieś mniejsze) ryby w trollingu 99 i 100cm i wracamy do Fly vs. Jerk.
Tym razem szczęście jest po jego stronie i zalicza metrową rybę na muchę (101cm).
Bilans dnia Fly(1) vs. Jerk (1) vs. Trolling (5-6?).
Zapytam kolegi, czy mogę udostępnić jego foty i wtedy też je dodam.
Pozdr
M
Napisano 27 wrzesień 2015 - 20:03
Ale locha! Gratki Melek
Napisano 28 wrzesień 2015 - 09:17
Melek piękny ESOX Łysinę też masz fajną hehe
Napisano 28 wrzesień 2015 - 09:55
Kolego pamiętaj że: Mądrej głowy włos się nie trzyma;)Melek piękny ESOX Łysinę też masz fajną hehe
Napisano 28 wrzesień 2015 - 10:31
Kolego pamiętaj że: Mądrej głowy włos się nie trzyma;)
Wiem, wiem. Tata zawsze mawiał, że " Łysieję od myślenia..."
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych