[kropka122]

Witam. Mam problem z osiągnięciem optymalnych ustawień echosondy po wyłączeniu funkcji identyfikacji ryb. Chodzi mi głównie o sensualiti chyba że jest jeszcze coś bardzo istotnego czego nie wiem. Proszę o pomoc bo na pewno macie dużo więcej doświadczeń z tego typu urządzeniami. Chyba że było to już opisane na forum to proszę odsyłacz bo osobiście nie znalazłem.Z góry dzięki.

[krzysiek]

Ustawienie czułości zależy od głębokości. Ja ustawiam tak (mam odpowiednik Lowrance'a - X96): najpierw robię niską czułość, a potem podwyższam, dopóki wyraźnie zaczynam widzieć strukturę dna. Nie pływam na stałych ustawieniach; jeżeli mam czułość zoptymalizowaną na powiedzmy ok. 6-7m, to na wodzie 2m na ekranie pojawia się już totalna sieczka.

[Guzu]

A ja ustawiam czulosc w zaleznosci od lowiska.
Dla mnie determinujacy jest fakt, ze nie chce widziec za wiele.
Jak mam za duzo czarnego, to znaczy ze cos nie gra. I zmniejszam czulosc...

Na moim lowisku, glebokosc do 20 metrow nie zmienialem nigdy czulosc w zaleznosci od glebokosci.

Dla pelnej jasnosci : plywam na wersji Fishelite 480 (czyli Fishmark 480 + GPS)

[krzysiek]

Dla mnie determinujacy jest fakt, ze nie chce widziec za wiele.
Jak mam za duzo czarnego, to znaczy ze cos nie gra. I zmniejszam czulosc...

Taka prawda

[kropka122]

Czyli czeka mnie nauka prób i błędów na własnym łowisku. myślę że ten sezon przyniesie więcej doświadczenia.

[Gumofilc]

Istnieje wiele modeli sond, ktore moga byc rozmaicie skonfigurowane...
Jasnym jest, ze na calkowitym automacie, tj.np. wlaczona f-cja fish id, sensitivity (czulosc) nie da sie rozsadnie plywac ale...calkowita optymalizacja chyba nie jest mozliwa..

...o ile funkcja fish id powinna byc zawsze wylaczona, o tyle pozostale niekoniecznie. Nie trzeba definitywnie rezygnowac z automatu bo czesto okazuje sie, ze jest ok.
A juz na pewno (jezeli to mozliwe) nie warto rezygnowac z f-cji automatycznej zmiany skali glebokosci - trzeba recznie ustawiac zakres w zaleznosci od aktualnej glebokosci(ktora potrafi sie czasem ostro zmieniac).

Gumo
ps. a moge zdradzic, ze ja najczesciej plywam na automatycznej czulosci, z tym ze korzystam z malo popularnej sondy garmin. Sonda wspomniana to zupelnie inna para kaloszy i zdarza sie, ze widzi czasem ryby wszedzie.
Co nie zmienia faktu , ze to dobra rzecz lecz trzeba miec nieco doswiadczenia, zeby nie nabrac sie...

[PRZEEMAS7]

Skoro wątek jest o optymalizacji to się podłącze i nie będę zakładał nowego. Mam FishEasy 245 (wiem że nie jest to super sprzęt ale to moja pierwsza echo którą kupiłem pod koniec tamtego sezonu żeby wejść pomału w temat echosond) i mam takie pytanie, jak jestem na głębokości powiedzmy 8m i mam ustawioną skale głębokości do 10m (czyli linię dna mam prawie na dole ekranu) przy czułości ustawionej na ~100% prawie nic nie pokazuje oprócz dna. Jak w tym samym miejscu, na tej samej głębokości ustawię skale głębokości na 20m (czyli linię dna mam w połowie ekranu) przy tej samej czułości widzę ładne łuki jak na symulatorze i resztę śmieci która pływa w toni. O co tu chodzi?

[PRZEEMAS7]

Nikt nie wie?

[Andrzej Stanek]

O stożek...
Wyłącz zakres głębokości jaką chcesz kontrolować a włącz automat. Jak dasz małą zadaną głębokość echo wyłapuje prawie punktowo.
Mam 480 pływam na auto i nie mam tego problemu...
Dno i ryby bardzo dobrze widoczne a też mam zbiornik w zakresie od 6,5 - 12 metrów.

[Gumofilc]

Chyba jedyny sposob to wstawic zdjecie z opisem.

Gumo

[PRZEEMAS7]

Wyłącz zakres głębokości jaką chcesz kontrolować a włącz automat.

Na auto jest to samo.

Na tym zdjęciu stożek 83kHz czyli 120 stopni. Widać łuki plus jakieś śmieci bo specjalnie ustawiłem sensitivity na 100. Nie mam drugiego zdjęcia ale jak bym ustawił skale głębokości na 10m to przepływając w tym samym miejscu widziałbym same dno bez żadnych łuków chociaż byłoby więcej miejsca na ekranie żeby je wyświetlić.



Wrzucę jeszcze jedno zdjęcie na stożku 200kHz czyli 60 stopni. Łuki słabiej widać ale z tą skalą głębokości jest to samo czyli jak bym ustawił skalę na 10m też bym nic nie widział oprócz dna.

[Gumofilc]

A probowales fish ID ustawic w pozycji Off(wył) a reszte na automatyke?
Tutaj widac, ze tak jakby bylo nastawione na full manual - z reguly skala glebokosci sie zmienia gdy glebokosc rzeczywista jest w ok 3/4 od gory wyswietlacza.

Jakbym mial taka sonde to uwazalbym na te odczyty przy stozku 120st, srednio im wierzac...

Twoja sonda dziwnie tez rysuje dno...tak jakby linia dna...jakas przerwa i dalszy poziom sygnalu.
U mnie to zawsze wyglada jak faza przejsciowa na pdst. czego mozna probowac oceniac czy dno jest twarde czy inne.

Czy cos Ci mowi funkcja greyline/whiteline?

Gumo

[PRZEEMAS7]

Czy cos Ci mowi funkcja greyline/whiteline?

Tak Ustawioną mam w granicach 70. I to tez jest ciekawe bo na obydwu zdjęciach greyline ustawiona jest w granicach 70 a jaka jest różnica w pokazywaniu twardości dna między 60 a 120 stopni.

Poprawiłem pierwsze zdjęcie bo nie wiem czy to tylko u mnie go nie ładowało czy u was tez.

[Gumofilc]

Po glebokim namysle...radze pozbyc sie tego wynalazku i kupic jakas sonde z prawdziwego zdarzenia...
Chcialem pomoc ale widze, ze wysilek moze byc nie adekwatny do oczekiwanych osiagniec..

Gumo

[PRZEEMAS7]

Mój błąd bo mogłem poczekać trochę, dołożyć i od razu kupić jakąś z wyższej półki a nie napalać się i kupować byle jakiej żeby była tylko sztuka. Ale z drugiej strony pamiętam jak ją kupiłem i pojechałem pierwszy raz nad wodę, pierwsza moja myśl to była No to teraz wszystkie moje Poczekam może ktoś się jeszcze wypowie na ten temat bo może ktoś sam miał taki problem i go jakoś rozwiązał.

[Gumofilc]

Zwlaszzca, ze (jak powtarzam tu do... znudzenia) zupelnie wystarczajaca sonda (stary model Eagle fish mark 320) jako ze discontinued kosztowala do niedawna 100$.
Diabel moze tkwic w szzcegolach jak np w mocowaniu do roznych burt przetwornika za pomoca wysiegnika(juz nasadzilem gromkim glosem sporo panienek), ktorych to wysiegnikow zużyłem juz ze 4...

Natomiast odpalala wszedzie...i zawsze bylo mozna wzystko odpowiednio ustawic. Przy tym wystarczal aku 7Ah na caly dzien.


Gumo