Zyskuje powoli detale
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 26 wrzesień 2013 - 19:14
Bardzo ładna płaskorzeźba
Napisano 27 wrzesień 2013 - 06:35
Fajna sprawa.
Napisano 27 wrzesień 2013 - 20:36
ja bym zostawił w naturze ,tylko zabezpieczył kaponem i lakierem...wyszło super
Użytkownik miras1983 edytował ten post 27 wrzesień 2013 - 20:38
Napisano 27 wrzesień 2013 - 21:30
Moim zdaniem dobry efekt można uzyskać "barwiąc" go małym palnikiem gazowym....a potem kapon i lakier .
Napisano 28 wrzesień 2013 - 06:35
Gdy we wczesnej młodości , rzeźbiłem trochę w korze topoli czy w lipie to do barwienia używałem zwykłej pasty do butów . Możesz pewne akcenty podretuszować ołówkiem a potem szczoteczką nanieść warstwę pasty na przykład brązowej i ładnie wypoleruj . Powstaną niezłe cienie w zagłębieniach . Spróbój gdzieś na innym kawałku klocka i wtedy ocenisz efekt .
Napisano 01 październik 2013 - 18:08
Użytkownik lolo_STG edytował ten post 01 październik 2013 - 18:09
Napisano 01 październik 2013 - 18:12
To jest taka tradycyjna przynęta Najebudu. Wstawiasz do wody, podpływa sumisko i jebudu wali z dyni w dechę Szalejesz po całości, dobry stuff.
Napisano 01 październik 2013 - 18:15
ale to spartoliłeś....no nie moge.....!!!! tyle w to włożyłes pracy i na koniec zababrałes to farbą....a mogła być z tego prawdziwa perełka....szkoda....teraz wyglada to jak jakiś plastikowy odlew....
Napisano 01 październik 2013 - 19:06
ale czad
Jak nie strugam mało zaglądam do tematów, a Ty znów mnie rozp...łeś
Paweł też fajnie sugerował z tym cieniowaniem.
To teraz wymaluj se t-shirt w okonia
Napisano 01 październik 2013 - 19:08
Tez uwazam że w wersji "surowej" wygladało o wile lepiej lub ewentualnie jakies lekkie przypalanie i na to lakier, było by git bo sama płaskorzeźba jest super.
Napisano 01 październik 2013 - 19:16
Na "żywo" wygląda lepiej. Ale następne już będą tylko zalane żywicą, bez malowania
Napisano 01 październik 2013 - 20:35
Tez uwazam że w wersji "surowej" wygladało o wile lepiej lub ewentualnie jakies lekkie przypalanie i na to lakier, było by git bo sama płaskorzeźba jest super.
podzielam opinię kolegi
Napisano 01 październik 2013 - 21:31
Przyjrzyjcie się konarowi pod głową okonia, super naturalnie pocieniowany. Wiec chyba jakieś tam cieniowanie wskazane, tylko żeby zachować wyraźniejszą fakturę i odcień drewna.
Rafał już pewnie hebluje następne deseczki
Napisano 01 październik 2013 - 21:44
Nie umniejszając świetnemu kolorowaniu chyba rzeczywiście fajniej wyglądała Twoja praca na surowo. To nadal jest wyjątkowa robota, ale można ją teraz niechcący wziąć za niezły odlew, jak ktoś już wyżej słusznie zauważył... Surowe drewno tchnęło rękodziełem. W związku z tym wnoszę wniosek, aby woblerów też nie malować
Napisano 01 październik 2013 - 21:50
Przyjrzyjcie się konarowi pod głową okonia, super naturalnie pocieniowany. Wiec chyba jakieś tam cieniowanie wskazane, tylko żeby zachować wyraźniejszą fakturę i odcień drewna.
Rafał już pewnie hebluje następne deseczki
Zostały mi 3 deseczki, z czego jedna zarezerwowana dla mojego syna - mam mu corvette wydłubać, ale to zimą.- będzie miał prezent pod choinkę.
Tym razem biorę klenia na warsztat
Na razie szukam natchnienia - przeglądam zdjęcia w necie, może coś się z tego urodzi .
Muszę kupić żywicę odlewniczą przeźroczystą zaleję całość - powinien wyjść fajny efekt trójwymiarowości.
Użytkownik bigrafi edytował ten post 01 październik 2013 - 21:52
Napisano 02 październik 2013 - 19:40
Super pomysł z tą płaskorzezbą.
Malowanie fajne ale tak szczerze, to wydaje mi się że lepiej wyszłoby w kolorze naturalnego drzewa, albo tak jak radzi Paweł z tą pastą do butów. Polecam spróbować niekoniecznie na gotowej rzeżbie, ale na jakimś próbnym wyrobie.
Naprawdę zwykła pasta do butów ma moc.
Napisano 02 październik 2013 - 21:42
(...)
Naprawdę zwykła pasta do butów ma moc.
I zapach
Sorry za OT.
Przy okazji, surowe drzewo "ma moc". Słoje, sęki - struktura - natura bywa piękna. Ale malunek również może być wspaniały. I nie można obiektywnie oceniać dzieło bez osobistego "oglądu", a na podstawie jedynie zdjęć. Aparaty są różne. Aparat można różnie ustawić. Monitor można różnie ustawić. W efekcie zdjęcie może przedstawiać coś tylko z grubsza podobnego do oryginału. Tak więc absolutnie wierzę, że:
Na "żywo" wygląda lepiej.
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych