Łowisko Unichowo
#1 OFFLINE
Posted 12 September 2005 - 21:52
Pozdrawiam Andrzej
#2 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 07:13
Pozdrawiam
Remek
#3 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 08:14
Najpierw nagadywanie że Polacy wszystkie żrom i ryb nie ma wcale, z wyjatkiem tegoż unikatowego jeziora (jednego z 3 czy 4 w kraju na którym jest stosowany C&R jak głosiła wypowiedz). Potem wiazanie much szczupakowch z rozpadającym sie fiatem 126P w tle (no moze nie byl taki rozpadajacy sie ale brzmi barwniej jak tak pisze). A potem.... caly dzien na muche - nic. Wieczor na spinning - nic. Nastepny dzien od rana zasiadka na karpia - nic. Dramatyczne proby zlowienia karaska w grazelach (!) - nic. Trzedzi dzien znowy machanie mucha - i wreszcie - po przelceniu ponad tysiaca kilometrow, wywaleniu kupu szmalu, w balsku fleszy, po 3 dniach bez owocnego machania - usiadl !!!!!! Szczupacze 30 cm....
Bu-ha-ha-ha-ha, dawno sie tak dobrze nie bawilem
#4 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 11:25
Ja musialem walnac browar jak to zobaczylem, z poczatku (wlaczylem w trakcie) przygladalem sie z zaciekawieniem bo wyglad lowiska jakis taki znajomy, to otoczenie, rozsypujacy sie palacyk...(myslalem, ze to jednak nie w Polsce)
Tu sie nie ma co smiac....przeciez ten region umiera..kto tam przyjedzie? Zwlaszcza po tej reklamie Hayes'a, w ktorego glosie drgala ironia, i slusznie...
Jakie szanse ma przecietny, przyjezdny wedkarz, skoro takie warunki polowu mial gosc, na ktorego sie specjalnie przygotowano bo mial byc program (chyba zalozenie bylo ze beda promowac miejsce i w ogole Polske)?
Domostwo z walacymi sie z wegla ceglami, lodka cieknaca, brak ryb i co najwazniejsze brak szansy na rybe.
W jakim celu byl ten program?odnioslem wrazenie, ze niosl takie przeslanie: nie przyjezdzajcie tutaj bo co najwyzej was okradna.
Wspaniala promocja z tego wyszla!
A niedawno jeszcze przyjezdzala na Polskie jeziora grupa trolingowcow z zachodu, placac slono bo troling byl zakazany....
Nie tak dawno widzialem w Rajgrodzie Dunczykow...
Gumo
#5 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 13:09
nie wiem jak Ty ale ja odnosze wrazenie ze Matt Hayes to nie jest raczej kandydat na wedkarski survival... ostatnio ogladalem z nim program z irlandii i tez cienko poszlo.... moze to po prostu nie jest najlepszy wedkarz zeby sie wyrazic ....
pozdrawiam
#6 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 13:51
W ostatnich latach Polska przeszła wiele zmian [...] Niedawno ten kraj wstąpił do Uni Europejskiej [...] Może jak w Polsce zmienią się warunki bytowe ludzi to wędkarze zaczną traktować swoje hobby bardziej sportowo i nie będą zabierać złowionych ryb [...]
Polska przedstawiona jako kraj biedny gdzie jednym ze sposobów zaspokojenia głodu jest wędkarstwo... Bez komentarz
#7 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 14:10
Polska przedstawiona jako kraj biedny gdzie jednym ze sposobów zaspokojenia głodu jest wędkarstwo...
czyli zgodnie z prawda - moze nie w 100% obiekywnie, bo sa i inne aspekty polskiego wedkarstwo ale zasadniczo tak to wlasnie wyglada - mpim zdaniem tez
pozdrawiam
ps. najbardziej komiczne byly jednak desperackie proby lowienia karaskow - komizm oczywiscie nie odnosci sie do tego ze karaski, tylko do tego ze bez rezultatu
#8 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 14:14
Gumo
#9 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 14:15
ps. a, bylbym zapomnial, niezly byl tez motyw ze sklepem wedkarskim gdzie z tego co pamietam dosyc slono mu policzyli za jakis kolowrotek sraxona i garsc akcesoriow na biala rybe - 50 czy 60 funtow chyba - gosc zachwycal sie ze tak tanio
czad
#10 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 14:33
A najprosciej jest wyciagac z wody ryby i sprzedawac na pniu i przymykac oczy na to, jak inni wyciagaja.Przeciez skoro wszyscy to robia to jest o.k...
Gumo
#11 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 17:53
to fakt, nic tylko się śmiać z tego programu!
Dzięki wszystkim, poszukam czegoś ciekawszego!
#12 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 19:03
Podobnie było z filmowym Uniechowem. Tomek Bogdanowicz naprawdę dba o ryby...
Paweł
#13 OFFLINE
Posted 13 September 2005 - 19:06
Fario,
a byłeś tam?