Po dziewięciu latach użytkowania padła moja endura 30. Przyczyna to wytarte i poniszczone szczotki, chcąc naprawić musiałbym dać nowe szczotki oraz sprężyny, pasuje też wymienić łożysko i kostkę. Cena jaką mi powiedzieli w multi comie to 400pln, Więc u nich na pewno nie naprawiam. Pytanie do znawców czy te szczotki da się jakoś ludzkim sposobem kupić, dorobić, bo nie rozumiem za co mam płacić 70 zeta w multi com. Za łożysko chcą 50zł nie da się jakiegoś zamiennika wsadzić? Z kostką to wiem, że nie ma zmiłuj muszę kupić. Jakieś namiary na tanie zamienniki?
Naprawa starej minn koty
#1 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 13:34
#2 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 17:43
Jaką kostkę ( czyżby przełącznik zmiany biegów)? Jakiś numer katalogowy (jest na schemacie w dokumentacji a jak nie to można ściągnąć). Bo 70 zł za szczotki i 50 za łożysko (które na 100% nie wymaga wymiany) to dopiero 120 zł.
#3 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 18:29
Papiery zgubiłem dawno temu, ten przełącznik wygląda tak:
http://www.mc-sklep....nnik-p-714.html
Bardziej niż o przełącznik chodzi mi o szczotki i łożysko. Łożysko ma luzy bo je ściągnąłem i czuć w palcach, że jest wy.......ne. Słychać je było jak pływałem. Łożysko pewnie da się dopasować, chodzi najbardziej o szczotki i sprężynki które je dociskają. Z jednej strony szczotka zużyła się praktycznie do zera i sprężynkę szlag trafił. To była przyczyna całkowitego zaniku pracy silnika , kable przytopiło do obudowy a kostkę usmażyło. Silnik jest prosty jak budowa cepa chodzi o dostępność części, może są jakieś proste sposoby kupna odpowiednich szczotek? Chciałbym go uratować bo wyrzucić do śmiecić nie mam serca.
#4 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 19:26
Krzychu musiałbyś znać rozmiary szczotek i je dobrać, sprężyny też są ważne bo z odpowiednią siłą dociskają szczotki. Łożysko pomierz i szukaj na stronie Albeco. Mają wyszukiwarkę -wpisujesz średnicę wewnętrzną i zewnętrzną, oraz grubość i wychodzi symbol łożyska.
Na Twoim miejscu nie kombinowałbym bo kupisz jakiś fajans i będziesz kupował drugi raz.
Taniej wyjdzie to:
http://www.mc-sklep....umna-p-474.html
Użytkownik Jozi edytował ten post 01 lipiec 2016 - 19:46
#5 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2016 - 07:43
Można udać do warsztatu który naprawia alternatory ,sprężynki na 100% będą mieć , szczotki pewnie będą mieć zbliżone wymiarami ,łatwo można je doszlifować papierem ściernym ,koszt szczotek około 20zł .
#6 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2016 - 07:54
Ja osobiście nie ryzykowałbym ze szczotkami i sprężynkami. Kupiłbym oryginały. Szczotka szczotce nierówna. Podróbą można zjechać komutator. Swego czasu brak było na ryku wszystkiego. Kupowałem do wiertarek, kątówek zamienniki oryginalnych szczotek. Miałem tego sporo, to wiem coś na ten temat. Jeżeli jest taka możliwość, a jest to tylko oryginalne szczotki i sprężynki.
- Jozi lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2016 - 16:22
A nie pytałeś w serwisie "Tiger" co obsługuje gwarancje dla Normarku i naprawia po gwarancji,ja właśnie z multi comem się rozstałem.
W tym roku dałem im silnik do naprawy,termin odbioru na następny dzień,a w multi comie "panie mamy nawał roboty"
tydzień do dwóch niewyjęty,bo przyszła im dostawa silników i pracują od 5-ej rano do nocy,więc grzeczne podziękowałem.
Zadzwoniłem do pana z serwisu minn koty i się dało ,ba tu jak coś się wymienia to zwrot starych części zużytych,opis co zostało zrobione,
gwarancja na naprawę,ceny : za oring(15zł),uszczelniacze kpl.(48zł),łożysko(21zł),robocizna (120zł), mój silnik to była endura 55lbs,która miała
14 lat i po spaleniu oryginalnego przełącznika została stuningowana w multi comie,niestety dwa razy była jeszcze u nich ,
z czego ostatni raz jak mi powiedzieli w tym serwisie tutaj założono złe wymiarowo uszczelniacze były 22x7x1,a powinny być 22x9x7.
Tuning to wymiana kabli na grubsze w przekroju,oraz maximizer,niestety mankament tego rozwiązania to "aktywne chłodzenie" dołączony wentylator,
który chodzi na wyłączonym silniku oraz przy złożonej rączce(już nie składa się do końca jak oryginalnie) niestety dość wystająca co w transporcie silnika przeszkadzało,sprzedałem kolegom.
Teraz kupiłem nową endurę 55 max z oryginalnym maximizerem i już grubymi kablami w oryginale,testy już zrobione, przy łodzi 4,3m
ja,4x65ah akumulatory plus bambetle po wodzie na jeziorze flauta idzie 7 km/h,zasięg na pełnej prędkości około 35km.
#8 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2016 - 16:35
-----------------------Papiery zgubiłem dawno temu, ten przełącznik wygląda tak:
http://www.mc-sklep....nnik-p-714.html
Bardziej niż o przełącznik chodzi mi o szczotki i łożysko. Łożysko ma luzy bo je ściągnąłem i czuć w palcach, że jest wy.......ne. Słychać je było jak pływałem. Łożysko pewnie da się dopasować, chodzi najbardziej o szczotki i sprężynki które je dociskają. Z jednej strony szczotka zużyła się praktycznie do zera i sprężynkę szlag trafił. To była przyczyna całkowitego zaniku pracy silnika , kable przytopiło do obudowy a kostkę usmażyło. Silnik jest prosty jak budowa cepa chodzi o dostępność części, może są jakieś proste sposoby kupna odpowiednich szczotek? Chciałbym go uratować bo wyrzucić do śmiecić nie mam serca.
Miałem podobna sytuacje z MK Endura 36. Padlo łożysko ślizgowe od strony szczotek. Przyczyna-pył ze zużywających sie szczotek. Dotoczylem gniazdo pod łożysko kulkowe i śmigała MK-otka do końca (wywrotka łódki) a teraz gdzieś gnije na dnie.
Szczotki dorabiałem do usmażonego (po topieniu) silnika Motor Guide ze szczotek miedziowanych z rozrusznika. Silnik śmiga juz min 8 lat. Najważniejszą sprawą jest podłączenie linki szczotki z kablem czy szczotkotrzymaczem. Lutowanie odpada.
Da sie zrobic wszystko choć zawsze jest to ratowanie trupa a nie oryginał i z tego trzeba sobie zdawać sprawę aby pózniej nie byc zaskoczonym.
P.S.
Szczotki miedziowane lepiej dobierać miększe aby nie zjechały komutatora. Węglowe całkowicie odpadają.
Powodzenia.
------------------
Może jeszcze coś podpowiem jak już chcesz zrobic sobie cacy tunning.
Załatw lub zrób sobie osobny "maximizer" (regulator obrotów), zepnij kable bezpośrednio pod silnik omijając przełączniki a bedziesz zdziwiony na jak małym akumulatorze mozna takim "zestawem" długo śmigać.
Użytkownik trout master edytował ten post 03 lipiec 2016 - 16:41
- thug lubi to
#9 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2016 - 09:25
Racja.
Do silników DC niskonapięciowych (prądu stałego) nigdy nie stosowano szczotek węglowych, tylko miedziane lub miedziano-węglowe.
A dlaczego lutowanie odpada ? Temperatura topienia cyny to >230 stopni więc spokojnie to wytrzyma, pod warunkiem że połączenie zalutowane
jest prawidłowo, wtedy temperatura nie osiągnie nawet 100stopni ( połączenie nagrzewa się głównie od szczotek, a nie od przepływu prądu) i nic się nie dzieje...
Ja lutowałem sam i działa już trzeci sezon:)
pzdr Nix
- thug lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 06 lipiec 2016 - 10:22
Do szczotkotrzymacza czy jakiejś złączki z kablem można lutować.
- nurek28 i thug lubią to
#11 OFFLINE
Napisano 28 październik 2016 - 10:46
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#12 OFFLINE
Napisano 28 październik 2016 - 11:17
Tak ,działa ale jest luz przy połączeniu z manetką .Musiałem pokombinować żeby go skasować.Teraz chyba kupiłbym oryginalny.
#13 OFFLINE
Napisano 28 październik 2016 - 17:07
u mnie żadnego luzu nie było-wszystko jak w oryginale.
#14 OFFLINE
Napisano 28 październik 2016 - 19:43
Gdzie kupowałeś i ile czasu już działa?u mnie żadnego luzu nie było-wszystko jak w oryginale.
Bo w mc-sklepie jakieś 3 są zamienniki...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#15 OFFLINE
Napisano 29 październik 2016 - 20:13
nie powiem ci bo kupiłem nowy tu na forum i nie pamiętam od kogo.był dobrze wykonany bez żadnych napisów.
#16 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2018 - 11:24
Odkopuję wątek.
Czy ma ktoś doświadczenie z wymianą starego przełącznika biegów MK- okrągły- jednobryłowy, dodatkowy niebieski kabel z silnika i mostek na przełączniku - na nowszy przełącznik 5/3- czy to w ogóle możliwe? Bo nie sprawdziłem przed akcją, tylko zakupiłem ów przełącznik. Tak czy owak nie można kupić oryginału,
Kupiłem rozbebeszoną kotkę turbo 65 za grosze, jest na chodzie ale tylko 2 biegi są. Chciałem ją przywrócić do funkcjonalności- jak się nie uda, to uchwyt i rura będą jak znalazł pod Totalscana na pontonie
A najgorsze jest to, że nie zrobiłem foty kabli przed próbą przekładki na ten nowy przełącznik...
#17 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2018 - 15:38
A przełącznik oddać.
Tu garść rysunków jeśli się zdecydujesz na upakowanie przełącznika https://www.google.p...0Kc5YeN0LGQn1M:
#18 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2018 - 16:03
Sęk w tym , że nie chcę maxymizera, sieje po echu i kwiczy denerwująco, to niemałe pieniądze są w porównaniu do wartości tego silnika Poza tym to poboczny projekt, który pokażę w wątku o modernizacjach pontonowych....
A co do zwierania właściwych kabli, to zostaje metoda prób i błędów, szukałem starych wpisów po forach USA, a tam piszą ,że kolory niekoniecznie są przypisane do biegu i że trzeba zwierać kable.
No nic, trzeba próbować....
#19 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2018 - 17:36
Na słuch- wszystkie biegi mam. Trzeba było spiąć biały z żółtym. A o maxi może kiedyś pomyślę tak czy owak.
- thug lubi to
#20 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2023 - 19:43